Nie lubiÄ™.
Bo jakaĹ› taka siÄ™ czujÄ™ obĹĽarta.
MĂłwiÄ… mi wtedy jedz.
A ja nie lubię się tak obżerać, bo mam potem duży brzuch, czego po prostu nie zniosę, kiedy patrzę w lustro.
I czuję się taka własnie.
Dlatego nie lubię świąt. Ponadto jest mi jakoś tak gorąco.
I muszę nakrywać do stołu.
Ponadto mĂłj tato smaĹĽy te ryby, i potem nie lubiÄ™ tego zapachu smaĹĽonych ryb.
Mama mi mówi śpiewaj. Ja natomiast nie lubię spiewac. Siedzę przy tym stole, zwykle w sukience i gapię się jak jakiś taki człowiek pozbawiony życia
Potem natomiast jest ten czerwony blask światełek z choinki.
Boże, ale ostatnio próbowałam je zdjąć i je rozerwałam na kilka częsci, z nerwów. więc teraz nawet nie mam tego blasku czerwonych światełek.
_________________
W miękkim futrze kota