Forum m³odzie¿owe e-Mlodzi.com

Lubicie świeta ?
bo ja tak .. ;D wolne , sylwek i te spr. :D
chodziasz jakos nie lubie dzielic sie opłatkiem bo nie wiem co zyczyc i karpia nie lubie .. ;p
a wy ?? jest cos czego nie lubicie w sieta ?

Teoretycznie lubiÄ™,
spotkanie rodzinne, miło spędzony czas...
Ale, często brakuje mi tego "świątecznego nastroju" i święta robią się męczące...
A dzielenie się opłatkiem jest pozytywne, tylko że im więcej osób tym gorzej xD

A właśnie, kto z was chodzi na pasterkę?

ja nie chodze a ty kaRolka ?
chodzisz
jak moj Bro .. sie wybral to sie wracac musial bo juz miejsca nie bylo
w kosciele

misia93, Nie chodzÄ™, bo zawsze usypiam, przed 24.00 :D

a no to witaj w klubie ;D ja tez ;Pp

to jesteÅ› moim idolem.

na pasterkę nie chodzę, bo idę spać. nikt z mijej rodziny raczej nie chodzi.
potraw 12 nie ma, z faktu, iż nie ma kto tego zjeść. A tydzień po świętach nadal wpychać w siebie pierogi... średnio.
¦więta są piękne, że spotkać się można ze wszystkimi. z daszych zakątków kraju, spotkać przy jednym stole,
opłatkiem dzielić się z rodziną lubię.
Klasowo, jak jutro, nie bardzo, nie wiem, czego komu życzyć.
"Wesołych świąt: jest bardzo pospolite i w moim pojęciu, takie na odczep się.

Vialink, pomocy...

_________________
Dreaming of screaming
Someone kick me out of my mind
I hate these thoughts I can`t deny

A thousand lies have made me colder

Użytkownik "twojastara xd" został już usunięty z forum.

Co do świąt... lubię. Lubię, dlatego że możemy spotkać się z całą rodziną i wspólnie spędzić kilka dni. Dodatkowo mamy trochę odpoczynku od szkoły .

a co do szkoly to fakt ;D
a lubicie spiewac kolędy ;Dd

Nie;D:D:):D;D

_________________
Kadrowanie wspomnień

śpiewanie kolęd mi się źle kojarzy :x

L., pomógłbym .. ale niestety mnie nie było.

Ale lipek czuwał

Swoją drogą miło, że o mnie pomyślałaś.


Co do świąt ... wydaje mi się, że lubię. Już nie chodzi o to wolne, że nie chodzę do szkoły ..
Ale myślę, że to szczególny czas, ten klimat, wigilia ... może nie jest tak ciekawie jak dorośli zaczną gadać o wszystkim (i o niczym) ... ale jednak jest się razem. Wspólne spożywanie tych tradycyjnych potraw u babci w domu... Prawie całą rodziną ... Miejsce dla niespodziewanego gościa.

Pamiętam jak byłem mały, zawsze stałem przy oknie, za firanką i choinką... szukałem pierwszej gwiazdki ... potem dzielenie się opłatkiem (choć czasem. nie wiadomo co powiedzieć).

Raz podobno dałem psu dziadka opłatek, co jak stwierdziłem "chciałem z nim pogadać".


Prezenty ... kiedyś rodzice zawsze robili mi to tak, że choćbym nie chciał wierzyłem w tą gwiazdkę. Na początek kazali sprawdzić czy nic nie ma pod choinką - nie było. Zawsze mnie czymś zajęli i tu nagle nie wiadomo skąd prezenty pod choinką .. i wooow jak to się stało.

Pamiętam jak raz przed modlitwą sprawdziłem i nic nie było, uklękliśmy do modlitwy potem wstajemy patrze a pod choinką (chyba) samochód sterowany.
W tedy byłem na 100% przekonany, że ami ojciec ani matka się nie ruszyli ... i w sumie do tej pory nie wiem jak oni to zrobili, że nie zauważyłem

We mnie chciano jak najdłużej podtrzymać wiarę w mikołaja, gwiazdkę itd ... no ale jak to każdy dzieciak, nie dałem się

hmm .. o czymś zapomniałem?

Tak, lubię święta.

Heh, też tak zawsze robimy dzieciakom, pamiętam też jak mi tak robili, tylko ja mam duży dom i to wygląda tak że "nie ma nic... o to chodzmy sprawdzić na górze pod choinką" w tym momencie na dole coś dajemy, dzieciaki rozczarowane idą do innego pokoju, to my za nimi, i potem oni lecą znów na dół a tam już jest....:D



Oczywiście w każdym pokoju muszą mieć chwile na wpatrywanie do okna w celu wypatrzenia czegoś, znaku itd;D

Jakoś u mnie tego nie ma, i dobrze, nie podtrzymuje się tej wiary na siłę, ale jak ktoś po prostu wie że jednak to pic, to ma nie mówić nic takiego młodszym a udawać by po prostu nie psuć frajdy młodszym, i tak od zawsze jest.
Ciekawe jak bd z moją sis, która za niedługo pewnie wyczai że to pic... mam nadzieje że szymkowi i fabianowi nie wygada nic głupiego...

Fajna taka tradycja, tego "kłamstwa", idzie przyjemność dzieciaczką dać;D

_________________
JakbyNikt LoVV

Hmm .. może i źle sformułowałem zdanie. Oczywiście zgadzam się z całą Twoją wypowiedzią...
Chodziło mi właśnie o to co opisałeś, o frajdę, o to aby za szybko nie odbierać tego "dzieciństwa" - wiary w Mikołaja, gwiazdkę itd ...

Mam siostrę, i też teraz zawsze się tak robi, aby nie zauważyła jak to jest, aby myślała, że to jednak coś "magicznego"

z tym sie zgodze .. choinka to podstawa świąt moim zdaniem i lubie ją ubierac ;D
chodziasz rok temu sie pokaleczyłam przez igły ;/
ale jakos sie przezylo ;d a wspomnienia sÄ… zawsze mile