Panel logowania

Nie masz jeszcze konta na e-Mlodzi.com?

Zarejestruj siê!

Zapomnia³eœ has³a?

Przypomnij je

Autor

Wiadomo¶æ

Przezroczysta  

Mega wymiatacz

Matka



Do³±czy³a: 11 Lip 2011

   

Wys³any: 2011-08-18, 11:03   

Ja ubrana w obcisłą sukienkę do kolan w kolorze ecru, ustami pomalowanymi na burgund, z jedną, długą różą w kolorze czerwonego wina w dłoni, z długim, prostym welonem i butach na wysokich obcasach. Mój Ukochany ubrany w burgundowy/czarny garnitur. ¦lub kościelny. Kilkoro Przyjaciół, najbliższa Rodzina, ksiądz. Najlepiej w plenerze (łąka, plaża etc.). W drodze do ołtarza towarzyszyłaby mi jedna z piosenek Jamesa Blunta, Myslovitz (na przykład piosenka "Dla Ciebie) lub Skowytu.
Wesele skromne, kulturalne, z głosem wokalisty Skowytu w tle.
Bez prezentów, za to z jedzeniem dla zwierzaków ze schroniska oraz ubraniami dla osieroconych Dzieci.
Miejsce wesela ozdobione tysiącami słoneczników.
Ot, prosto, skromnie, bez pompy. :-)
_________________
Nie ma nic gorszego niż myśli uwięzione w zakamarkach umysłu, które nie mogą umrzeć.
Czasem nieśmiertelność myśli jest męcząca.
Paradoksalnie - czasem jest zbawieniem.
 

Damn  

Pogromca postów

Queen Dude



Wiek: 28

Do³±czy³a: 10 Kwi 2010

   

Wys³any: 2011-08-18, 12:37   

¦lub cywilny, wesele kameralne, z dobrym jedzeniem i ciężką muzyką w tle. A sukienka czerwona.
_________________

If you don't wanna see that sunset,
stop looking in a demon's eye

Temporarily online
 

slow  

Moderator



Wiek: 33

Do³±czy³a: 15 Gru 2008

Sk±d: Barcelona

   

Wys³any: 2011-08-18, 13:41   

Zawsze marzyłam o kameralnym, spontanicznym ślubie w codziennych ubraniach. Jedynie ze ¦wiadkami. Niemniej nie sądzę, bym kiedykolwiek odważyła się na podjęcie takiej decyzji wiedząc jak ważna ta chwila będzie dla moich bliskich.

¦lub cywilny. Z najbliższą rodziną oraz przyjaciółmi. Zakończony obiadem.
Chciałabym, żeby wszystko odbyło się w sposób skromny, lecz urokliwy. Rozumiem, że większość ludzi odczuwa potrzebę celebrytowania tego dnia w sposób niezwykle huczny. Ja czułabym się w takiej sytuacji pozbawiona tej swoistej intymności, która powinna towarzyszyć nam w tym dniu.

O sukni myślałam najmniej, jednak w przeszłości miałam okazję prezentować suknie autorstwa Anny Kowalskiej. Z pozoru skromna, jednak jedwabna i ręcznie malowana. I zapewne wybiorę ten sam fason. Nad kolorem się nie zastanawiałam, jednak zapewne tradycyjnie wybiorę białą :-)
_________________
Drugs&hugs.
 

nika93  

Stały User


Wiek: 30

Do³±czy³a: 08 Lip 2011

   

Wys³any: 2011-08-18, 13:54   

mój wymarzony ślu:ślub konkordatowy, w zimę(w okolicach Bożego Narodzenia), sanie ciągnięte przez konie, sukienkę wymarzoną też mam, ale nie umiem jej opisać
 

Morina  

User

Morina



ImiÄ™: Ada

Wiek: 25

Do³±czy³a: 11 Sie 2011

Sk±d: Z nieba ;))

   

Wys³any: 2011-08-19, 17:58   

A mój wyglądał by następująco - Moja najbliższa rodzina, mąż ;) , Biała poszerzona na dole suknia, w kościele. :oops:
_________________
Mój opis jest za długi. Luknij później.
 

DeSade  

Pogromca postów



Do³±czy³a: 20 Lip 2011

   

Wys³any: 2011-08-27, 15:08   

Najbardziej to mnie śmieszą te śluby robione pod publikę, załóżmy na 300 osób.
A tak w ogóle to mi nie jest potrzebny ślub, a jak już bym miała, to na pewno bym na niego nikogo nie zaprosiła. Ewentualnie moją najbliższą rodzinę, tzn. braci i rodziców.
_________________
W miękkim futrze kota
 

Apila  

Wymiatacz

devil's sister



ImiÄ™: Dorota

Wiek: 30

Do³±czy³a: 26 Sie 2011

Sk±d: Warszawa

   

Wys³any: 2011-08-27, 15:18   

W zasadzie nigdy nie miałam jakiegoś specjalnego wyobrażenia mojej ceremonii. Chciałabym, żeby był to kameralny ślub tylko dla naszych najbliższych i przyjaciół. Kościelny u bodajże benedyktynów (specjalne życzenie mojej mamy). Co do sukni, biała i prosta mi wystarczy. Bukiet ślubny z tulipanów.
_________________
Sound of the drums beatin' in my heart
The thunder of guns tore me apart
 

Imogene.  

User



ImiÄ™: Daria.

Do³±czy³a: 29 Sie 2011

   

Wys³any: 2011-08-29, 12:42   

Mój wymarzony ślub? ha, mam 13 lat ale gdybym.. miała już o tym myśleć, sądzę, że podobają mi się szalone śluby. O czym mówię? Tylko ja, on i Las Vegas - tak, wiem dziecięce marzenia :mrgreen:
_________________
Kochać? Połowa z nas nie wie co to znaczy. Dlatego według mnie miłość nie istnieje. Potrafię bez niej przeżyć. Nie muszę się z nią męczyć, nie muszę się obawiać, że w każdej chwili odejdzie. Po prostu jestem spokojna.
I tyle.
 

Marbu18  

User

~cicha woda~


ImiÄ™: Martyna

Wiek: 30

Do³±czy³a: 07 Lis 2011

Sk±d: Katowice

   

Wys³any: 2012-05-07, 08:50   

Mój ślub będzie bajkowy a jego scenariusz napisałam już gdy miałam 12 lat, i się nie zmienił;) Będę miała prostą ale balową suknię ślubną, bez zdobień, kok i diadem. Moje najmłodsze kuzynki będą moimi druhenkami( teraz mają 2,3 lata więc tak za 4, 5 lat będą w sam raz), bedą sypały kwiatki. Na mszy będzie śpiewał chór, na wejście i wyjście. Do ołtarza poprowadzi mnie tata... a do slubu pojadę starym samochodem;) w sensie zabytkowym, a nie rozklekotanym;)
 

ta co kocha żyć  

Hiper wymiatacz

Uciuana



Do³±czy³a: 20 Lis 2011

   

Wys³any: 2012-05-07, 10:27   

Nieważne jak, nieważne gdzie, ważne z kim :-)
_________________

Cytat:

Jeśli nie poczułeś co to znaczy kogoś stracić
Nie zrozumiesz tego bólu, który co dzień karci

 

akwarela  

Wymiatacz



ImiÄ™: Agnieszka

Do³±czy³a: 10 Lis 2011

Sk±d: Warszawa

   

Wys³any: 2012-05-21, 09:46   

DeSade napisa³/a:

Najbardziej to mnie śmieszą te śluby robione pod publikę, załóżmy na 300 osób.
A tak w ogóle to mi nie jest potrzebny ślub, a jak już bym miała, to na pewno bym na niego nikogo nie zaprosiła. Ewentualnie moją najbliższą rodzinę, tzn. braci i rodziców.



A skąd wiesz, czy ktoś nie chce takiego ślubu na 300 osób. Może o tym marzył? Czemu zakładamy, że jak ktoś zaprasza 300 osób to na pewno jest pod publiczkę. A jak zaprasza 30 to nie jest po publiczkę?

Tak się mówi, że ślub niepotrzebny, ale potem wychodzą jakieś kwestie, własność, kredyty i się okazuje, że czegoś nie można, bo nie ma ślubu. Wiesz, że jak Twój chłopak wyląduje w szpitalu to nikt nawet żadnej Ci informacji nie udzieli, bo nie jesteś rodziną? Teraz to może i nie problemy, ale na dłuższą metę trochę kiepsko.

Może i to pod publiczkę, ale ja bym tam chciała w ten dzień wyglądać jak księżniczka i mieć te wszystkie bajery. ;)
 

Brunette  

User

Zakochana.



ImiÄ™: Karolajn.

Wiek: 32

Do³±czy³a: 21 Maj 2012

Sk±d: Po³udnie

   

Wys³any: 2012-05-21, 11:04   

Ja marzę o ślubie gdzie nie będzie zbyt dużo gości, jedynie Ci najbliżsi znajomi, rodzina. Jeszcze tak do końca się nad tym nie zastanawiałam, ale dla mnie robi różnicy jaki on będzie, ważne, żeby był z Ukochaną osobą.
_________________
Praw­dzi­wa miłość zaczy­na się tam, gdzie nicze­go już w za­mian nie oczekuje.
- Szalenie zakochana!. ♥
 

Ostia  

VIP


Do³±czy³a: 02 Lut 2009

   

Wys³any: 2012-05-27, 10:24   

Owszem, jestem jak najbardziej za ślubem kościelnym. Konkordatowym w zasadzie.
Ale z pewnością nie dopuszczę do dwóch rzeczy.

Raz - nie ma mowy, aby rodzice mi się do tego dokładali. Tak samo, jak nie chcę, żeby kupili mi mieszkanie czy coś w ten deseń. Chcę dojść do tego wszystkiego sama, aby nikt mi nigdy nie zarzucił, że "bez nas nie miałabyś tego i tamtego." Dziwię się nieco ludziom, którzy się godzą, aby ich dorosłe życie fundowali im rodzice. Taki oksymoron.

Dwa - totalnie nie widzę sensu w rozrzutności w ślubie i weselu. Po co mi suknia za grube tysiące, skoro włożę ją raz? ¯e pamiątka? Płytkie to myślenie, że kawałek szmaty ma być pamiątką po tak ważnym dniu. Sam ślub jest już taką pamiątką, nie potrzebuję kiecki tylko po to, aby szybko zrobić zdjęcia i wrzucić na fejsika/nk i chwalić się wokoło, jakąż to ja piękną kreację miałam. Strasznie to sztuczne.
Tak samo z lokalem, imprezą - po co wydawać na to cyfrę mocno pięciocyfrową? Znowu - żeby się pochwalić? I żeby z wielkimi rachunkami zostać dnia następnego?

Elegancka, skromna uroczystość. Prosta, schludna sukienka. A nie czynienie z tego widowiska cyrkowego.
 

muflonowa  

Stały User



ImiÄ™: Kasia

Wiek: 30

Do³±czy³a: 26 Maj 2012

Sk±d: Podkarpacie

   

Wys³any: 2012-05-27, 11:55   

Ja sobie wyobrażam mój ślub tak: cywilny, ja i Moja miłość, nasi rodzice, najbliżsi przyjaciele, skromna sukienka, później jakiś obiad w restauracji. To w końcu Nasz ślub, nie potrzebuję wielu ludzi do tego tylko chcę aby Ci najbliżsi z Nami byli. Po obiedzie też wolałabym żeby goście się rozjechali a My byśmy we dwoje to świętowali, mieć czas tylko i wyłącznie dla Nas.
Jedyne czego bym chciała tak "więcej" to fotograf bo bardzo bym chciała kiedyś móc pooglądać zdjęcia czy nagranie z tego wydarzenia. :-)
_________________
-Operacja jest za dwie godziny.Chciałbym, żebyś był tam ze mną.
-Nie.
-Dlaczego?
-Bo jeśli umrzesz, zostanę sam.
 

lola  

Pogromca postów

z głową w chmurach



Wiek: 32

Do³±czy³a: 16 Sty 2009

Sk±d: zza legendy mgie³

   

Wys³any: 2012-05-27, 13:12   

Marzyłam o ślubie jako dziewczynka, teraz jako kobieta mam równiez o nim wyrobione zdanie.
Chciałabym nieduży ślub, najbliższych (rodzina i przyjaciele). Nie zaprosiłabym nikogo tylko dlatego, że tak wypada. Z 30 osób. Nie więcej.
Skromna, prosta sukienka, biała. Krótki welon, a w ręku białe piwonie <3
Po weselu wyjazd na tydzień, ie ważne gdzie, byle razem.
_________________
Renesans znał przedziwne sposoby trucia: hełmem lub płonącą pochodnią, haftowaną rękawiczką lub klejnotami wysadzanym wachlarzem, złotym puzderkiem lub łańcuchem z bursztynów. Dorian Gray został zatruty książką.
 

Forum m³odzie¿owe e-Mlodzi.com