MĹ‚odzieĹĽowe Forum Dyskusyjne e-Mlodzi.com Strona Główna » MĹ‚odzieĹĽ » Dojrzewanie » Wyznania seksualne rodzicom
Autor
Wiadomo¶ć
Wysłany: 2013-04-10, 12:47
Nie można robić z tego tematu tabu. Powinno się rozmawiać, ale w określonych ramach..istnieje przecież granica intymności
Wysłany: 2013-08-20, 11:54
Capolous napisał/a:
W jakim stopniu możecie się zwierzyć rodzicom jeżeli chodzi o problemy płciowe lub seks??
Nie rozmawiam o takich sprawach z rodzicami mimo że jestem z mamą bardzo blisko. Raczej rozmawiam o tym z przyjaciółką, czytam opinie w internecie, w ostateczności idę do lekarza.
_________________
`
Mentes huecas, vacĂos los corazones.
`
Mentes huecas, vacĂos los corazones.
Wysłany: 2013-08-20, 21:14
Z niektórymi rodzicami niestety nie da się porozmawiać na takie tematy... 
szczęśliwi ci, którzy mogą. Nie wyobrażam sobie rozmowy o seksie z moimi 
szczęśliwi ci, którzy mogą. Nie wyobrażam sobie rozmowy o seksie z moimi
_________________
I ja Ciebie teĹĽ!
I ja Ciebie teĹĽ!
Wysłany: 2013-08-24, 22:02
Seks nie jest dla mnie tematem tabu tak w ogóle, ale nie wyobrażam sobie rozmawiać z moją mamą na ten temat. Wolę rozmawiać z partnerem albo przyjaciółkami.
W swoim czasie moja mama próbowała, przy czym zakładała, że byłam wtedy w relacjach damsko-meskich znacznie bardziej zaawansowana niż faktycznie byłam, wyszło trochę dziwnie.
W swoim czasie moja mama próbowała, przy czym zakładała, że byłam wtedy w relacjach damsko-meskich znacznie bardziej zaawansowana niż faktycznie byłam, wyszło trochę dziwnie.
Wysłany: 2013-11-14, 18:44
Ja z rodzicami mogę na ten temat rozmawiać do woli, chociaż biorąc pod uwagę, że jestem dziewczyną, łatwiej mi się rozmawia z mamą. Tacie też mogę powiedzieć, z tym, że On tak jakby wstydzi się o tym rozmawiać, bo dla Niego będę zawszę ''malutką córeczką'' no i jeszcze do Niego nie docierają pewne rzeczy, po za tym nie powie mi nic na temat pochwy, bo sam jej nie ma, więc jedynie może oświecić mnie jeśli chodzi o tę męską część seksualnych spraw.
Wysłany: 2014-08-04, 16:24
Nie rozmawiam o takich sprawach z rodzicami. W ogóle z nikim. Jak miałam ze 12 czy 13 lat, mama chciała mnie uświadamiać odnośnie dojrzewania itp., nawet nie chciałam słuchać. Teraz trochę podrosłam i nadal mam to samo zdanie. Omijam te tematy szerokim łukiem.
Wysłany: 2014-08-31, 11:30
Nie rozmawiam z rodzicami na takie tematy. Mam od tego przyjaciółkę.
Wysłany: 2014-09-01, 19:19
Z mamą mam bardzo dobry kontakt, ale nie na tyle abym rozmawiała z nią o tych sprawach. A o tacie to już nawet nie wspomnę.
Wysłany: 2014-09-03, 10:57
Nie rozmawiam o takich kwestiach, niech się domyślają.