"Wody głębokie jak niebo", "Wiedźma z Wilżyńskiej Doliny" Brzezińskiej.
Ale to ze względu na sposób zapisu - dawkowałam sobie po opowiadaniu/dzień, bardzo brutalnie, ale chciałam rozpływać się jak najdłużej.
I koniec każdego kolejnego to było moje głębokie westchnienie i bardzo brzydkie przekleństwo.
Bo ja tak nie umiem i mnie zazdrość zjada.
_________________
TIGER, tiger, burning bright
In the forests of the night,
What immortal hand or eye
Could frame thy fearful symmetry?