Forum m³odzie¿owe e-Mlodzi.com

Mam problem, kurcze beznadziejny przypadek ze mnie, bo sama sobie w głowie to tworzę..i doskonale o tym wiem. Ale do sedna. Jest taki jeden chłopak, bardziej facet bo bliżej mu do 30 niż do 18..ale kompletnie go nie znam, tzn. widuję go dosyć często ale to tyle. Ale..bardzo mi się podoba. Nie wiem jaki jest, co lubi.. ale kurcze podoba mi się jak cholera.. i najgorsze jest to że ja 24latka, czyli już stara baba jeśli chodzi o takie zachowanie, ale zaczynam świrować na jego punkcie..ciągle o nim myslę, zastanawiam się czy jutro tez go zobaczę, albo coś. Chodzę jak struta, nie mogę się ogarnąć. Gdziekolwiek nie pójdę, w głowie pojawia się myśl czy aby on też tam przypadkiem nie będzie...a jak będzie to czy to już przeznaczenie itp. Generalnie chodzi o to, że nie jestem aż tak odwazna, żeby go zagadać, a znając mnie, jeśli się odezwę to będzie to dla niego jakiś niezrozumiały bełkot i od razu się spalę :(. Z drugiej strony, zdaję sobie sprawę z tego, że jestem wariatką, która sobie coś uroiła w głowie..ale nie mogę się od tego uwolnić. Tkwię w zawieszeniu. Bo może coś, jakiś cud, pewnego dnia. Chociaż pewnie szansy brak :(..

Wymyśliłaś sobie relacje, ale nie przejmuj się to typowe dla ludzi. Słyszałem, że osoby tak samo niszczą relacje, które mają w rzeczywistości, czyli myślą brzydko o swoich partnerach przez co powstają kłopoty i rozpad. Tak mówią.

Problemy, które tutaj są widoczne, to:
a) ta osoba jest na pewno inna niż Ty sobie myślisz
b) wymyślasz również siebie w kiepskim świetle odnośnie rozpoczynania, a na to mówią 'samo spełniająca się przepowiednia' czy coś takiego

Dowody na potwierdzenie mojej tezy są w Twoim poście.

Jedyna zdrowa opcja to nawiÄ…zania rzeczywistej komunikacji.

Poza tym nie znam Cię, ale wydaje mi się, że przypadek z Ciebie naturalny.

Może to ten jedyny ?
Musisz się przełamać i z nim pofiltrować.Ja też boję się gadać z jedną dziewczyną bo też tak sobie myślę,że się zapowietrze albo coś.
Musisz to zrobić jak najszybciej,trzeba walczyć z swoimi słabościami.Po to jest życie

DeVaneio, Gossipgirl, Skoro oboje boicie się rozmawiać, to może porozmawiajcie ze sobą?

mlody.wilk.99, Ja się nie boję,D każdym mi się świetnie gada po za tą jedną :D

Nie jesteś wariatką, po prostu się zauroczyłaś mężczyzną, ciagle o nim myślisz, wyobrażasz sobie go. To zupełnie normalne. Napisałaś, że go kompletnie nie znasz, że go tylko widujesz i wpadł Ci w oko. Najlepiej będzie jak się czegoś o nim dowiesz, czy jest w związku z kimś, czy też może jest wolny. Wtedy będziesz miała furtkę otwartą i możesz przystąpić do działania. Jakiego działania? No próby nawiązania kontaktu z nim, bo to najlepsze wyjście jeśli cokolwiek chcesz wskurać. Poznasz go bliżej, będziesz wiedziała czy to faktycznie ten, na którym Ci zależy. Kobiety też mogą przecież wychodzić z inicjatywą, najważniejsze to nabrać odwagi, pewności siebie i zrobić ten krok do przodu. Spalisz się, wyjdziesz na idiotkę to trudno. Później zapomnisz. Jeżeli nie spróbujesz to się nie przekonasz, a może będziecie żyli długo i szczęśliwie? Kto wie :D Powodzenia.

Blanc tak, teoretycznie to ja to wszystko doskonale wiem..ale w praktyce..nie mam zielonego pojęcia.. Faktycznie brakuje mi takiej odwagi żeby coś zrobić..od razu się nastawiam na najgorsze i nie mogę tego przeskoczyć..a z drugiej strony sama na siebie jestem zła, że chociaż raz w życiu nie mogę zrobić czegoś, co jest i ryzykiem i całkowicie inne niż dotychczas.

Po pierwsze nie świrujesz tylko się zakochałaś. Masz typowe objawy zakochania.;) Musisz się przełamać i zagadać do niego bo inaczej nie dowiesz się czy Twoje serce ma rację czy zgubiło się. Rozumiem strach i obawy przed odrzuceniem ale może to ten jedyny? Zagadaj do niego. Życzę szczęścia i powodzenia. :)

Mogłabym, owszem..Ale czy to zrobię? Kurcze nie wiem..jestem 50/50. Z drugiej strony czasem spotkamy się wzrokiem, tak jakby jedno obserwowalo drugie..z tym że ja oczywiście to robie:D .ale to chyba normalne wśród ludzi, więc zbyt dużo sobie wyobrażam. To samo uśmiech..pojawił się kilka razy a czasem totalnie grobowa moja..ciężko mi myśleć racjonalnie :(

Kto nie ryzykuje nie pije szampana. Spróbuj się o nim dowiedzieć jak najwięcej, a później możesz spróbować zagadać. Skoro się do ciebie uśmiechał może też wpadłaś mu w oko. Kurde z samego myślenia o nim nic nie zrobisz. Działaj :)

Jak ciezko Ci myslec, to nie mysl. Chcesz przed nim rozlozyc, to rozloz, po co to filozofkowanie, spamowanie? Co Ty filozofus, czy jak ten user bez przyrodzenia sie nazywa?

To ten jedyny! Aktualnie jesteÅ›my razem i caÅ‚kiem Å‚adnie nam to idzie😊

_________________
Kiedy nie masz czasu myśleć, życie staje się proste.