Forum to powszechnie miejsce służące dyskusji i wymianie poglądów. Każdy z nas ma swoje zdanie i próbuje bronić swoich racji, nierzadko powołując się na opinie naukowców i autorytetów w danej dziedzinie. Wychodzimy z założenia, że skoro wyniki badań zostały opublikowane, należy uznać je za pewnik i można używać ich jako niezbywalne argumenty w dyskusji. Co jednak zrobić, jeśli wyniki badań są ze sobą sprzeczne, szczególnie, jeśli bierzemy pod uwagę tematy kontrowersyjne, odnoszące się do moralności, etyki czy tradycji? Zazwyczaj bierzemy pod uwagę tylko te opinie naukowców, które zgadzają się z naszymi poglądami, a resztę odrzucamy, wbrew naszym pierwotnym założeniom, że wiedza naukowa jest wiedzą pewną. Na tej podstawie psychologowie (jako również naukowcy) zgodnie twierdzą, że nie istnieje wiedza obiektywna, a wszelkie wyniki badań naukowych (również tych psychologicznych) należy odbierać z pewnym sceptycyzmem. Nierzadko bowiem zdarza się, że naukowiec podaje wyniki przeprowadzonych przez siebie badań w takiej postaci, aby udowodnić swoją tezę, nie dbając o prawidłowy przebieg samego badania i zasad interpretacji wyników. W związku z tym psychologowie opracowali zasady krytycznego myślenia, które mają za zadanie uchronić jednostkę przed wyciąganiem pochopnych wniosków i bezkrytycznym podejściem do świata i związaną z tym podatnością na manipulację.
Przede wszystkim -
bądź sceptyczny. Jeśli słyszysz o przeprowadzeniu jakiegoś badania naukowego, nigdy nie bierz go za pewnik. Na co dzień politycy i specjaliści od reklamy próbują przekonać Cię do wielu rzeczy, publikując i zawierając w swoich wypowiedziach interpretacje wyników badań bez przedstawienia dowodów. Również Twoje poglądy i opinie mogą okazać się nietrafne, jeśli dokładnie je przeanalizujesz. Nie wierz w nic, dopóki nie przyjrzysz się dowodom.
Po drugie -
analizuj definicje użytych terminów. Niektóre twierdzenia mogą być prawdziwe lub fałszywe w zależności od interpretacji użytych w nich słów. Przykład: "iloraz inteligencji" nie oznacza tego samego, co "inteligencja", a mimo to wiele szkół stawia znak równości pomiędzy tymi pojęciami. Jeśli sprawdzasz znaczenie jakiegoś terminu, odnoś się do kilku źródeł, najlepiej zarówno traktujących o wiedzy czysto naukowej jak i potocznej.
Po trzecie -
analizuj przesłanki, na których opierają się argumenty. Jaka grupa osób została przebadana? To bardzo ważne. Aby udowodnić niektóre twierdzenia, naukowcy mogą badać tylko i wyłącznie reprezentatywne grupy danych społeczności o określonym statusie społecznym, religii czy poglądach. Następnie wyniki uogólniane są na całe społeczeństwo. Kolejna sprawa to sposób przeprowadzenia badania. Czy była to ankieta, eksperyment czy obserwacja?
Są to informacje, do których najczęściej nie mamy dostępu, co jest kolejnym dowodem na to, aby interpretować wyniki z pewną dozą sceptycyzmu.
Po czwarte -
bądź ostrożny w wyciąganiu wniosków z przesłanek. Powszechnie wśród wielu naukowców panuje przekonanie, że psychoterapia polepsza stan poddanych jej osób, z czego wyciągnięto wniosek o skuteczności psychoterapii. Tymczasem już czterdzieści lat temu psycholog Hans Eysenck wykazał, że stan większości osób dotkniętych problemami psychicznymi poprawia się również bez stosowania psychoterapii.
Po piÄ…te -
rozważaj alternatywne wyjaśnienia. Wielu sprawców przemocy piło przed swoim czynem alkohol. Czy jednak to właśnie alkohol wywołuje agresję? Staraj się nie skupiać tylko na jednym aspekcie danej sprawy, szukaj innych możliwości, rozwiązań i związków. Patrz na ludzkie postępowanie całościowo, starając się uwzględnić możliwie jak najwięcej okoliczności.
Po szóste -
nie upraszczaj. Jeśli skutecznych jest zaledwie kilka form psychoterapii, nie mów, że ogólnie cała psychoterapia jest skuteczna. Jeśli zachowanie człowieka w pewnym stopniu determinują instynkty, nie twierdź, że instynkty są siłą sprawczą wszystkich jego zachowań. Nie wykorzystuj upraszczania do poparcia własnych opinii.
Po siódme -
nie uogólniaj. "Znam wielu katolików, którzy w niedziele pokornie chodzą do kościoła i udają świętych, a na tygodniu łamią przykazania ile wlezie. Tak więc religia katolicka jest religią hipokrytów". Pamiętaj, fakt, że kilku/kilkunastu/kilkudziesięciu/kilkuset znanych Ci ludzie zachowuje się w taki a nie inny sposób nie oznacza, że masz słuszność, uogólniając ich sposób zachowania się na całe społeczeństwo czy określoną grupę społeczną.
Po ósme i ostatnie -
stosuj zasady myślenia krytycznego we wszystkich dziedzinach życia. Często widzimy hasła w stylu:
Badania naukowe wskazują, że... - to z góry ma brzmieć przekonująco, ale zadajmy sobie pytania: Kto przeprowadził te badania? Czy badacze byli niezależni, czy też coś mogło ich skłaniać do stronniczości?
Dziękuję za uwagę.
_________________
nie daj zapomnieć
chleba i wody
zapachu i smaku
nie daj zapomnieć
piękna i prawdy
leżących na progu
GG: 25676781