Zboczenie to raczej nie jest dobre określenie. Oni po prostu dojrzewają, homrony buzują i wszystko się kojarzy z seksem
Dorośli ludzie najczęściej potrafią na tematy seksualne rozmawiać otwarcie, z przeciwną płcią również, a wśród nastolatków niekoniecznie, więc muszą znaleźć inny sposób na rozładowanie tego. Dlatego często rzucają kawałami o seksie, śmieją się ze wszystkiego co im się skojarzy, piszą w internecie, normalne.
Aczkolwiek niecierpię już dorosłych napalonych facetów, którzy nie mają żadnych zahamowań, zero kultury, mówią/piszą o seksie w sposób ordynarny, wrzucają na net zdjęcia swoich penisów, a każdą mijaną kobietę złapaliby za tyłek. To jest dla mnie zboczenie.
_________________
"Być może mężczyzna wymyślił ogień, lecz kobieta wymyśliła, jak z ogniem igrać."