Przesunięty przez: Makabraa | 2014-04-08, 20:17
Autor
Wiadomość
Wysłany: 2013-07-12, 11:38 Zbrodnia wołyńska
Ranger napisał/a:
Usilowanie nazwania zbrodni wolynskiej "ludobojstwem" to jak naleganie
Cytat:
"jednak prosty człowiek patrzy na to..."
Cytat:
"A ludobójstwem były nazywane inne zbrodnie ( nie mordy całego narodu), więc Twoja teoria ma kilka luk."
Cytat:
ks. Tadeusz Isakowicz-Zaleski w ostrych słowach skomentował dzisiejszą debatę i decyzję Sejmu ws. uchwały dotyczącą 70. rocznicy Rzezi Polaków na Wołyniu. Duchowny stwierdził, że sejmowe głosowanie wygrali przeciwnicy prawdy.
- Bardzo błędna polityka wschodnia III RP opiera się na niemówieniu prawdy prowadzi do kolejnych konfliktów – komentuje dla portalu niezalezna.pl dzisiejszą debatę i uchwałę w polskim parlamencie dotyczącą 70. rocznicy Rzezi Polaków na Wołyniu.
Głosami posłów PO i Ruchu Palikota w treści uchwały z okazji 70. Rocznicy Ludobójstwa na Wołyniu i Małopolsce Wschodniej pozostał jedynie zapis o „czystce etnicznej o znamionach ludobójstwa”. Politycy partii rządzącej dopięli swego i nie dopuścili do wpisania w treść uchwały pojęcia ludobójstwo.
- Po raz kolejny okazało się, że bardzo błędna polityka wschodnia III RP, która opiera się na niemówieniu prawdy prowadzi do kolejnych konfliktów. Doszło więc do bardzo ostrego konfliktu w obrębie polskiego parlamentu i to, że przeciwnicy prawdy wygrali zaledwie kilkoma głosami to świadczy, że ten problem wybuchnie na nowo przy każdej innej okazji – mówi w rozmowie z portalem niezalezna.pl ks. Isakowicz-Zaleski.
Duchowny uważa, że rozwiązanie tej sytuacji może być tylko jedno:
- Trzeba powiedzieć prawdę, a nie tworzyć jakieś karkołomne, sztuczne i fałszywe sformułowania – uważa duchowny.
Pytany o słowa szefa MSZ, który twierdził dziś w Sejmie, że "jeśli zaostrzymy nasze stanowisko, podejmiemy uchwałę w radykalniejszej formie, to nie pomoże to w uzyskaniu zgody sił politycznych na Ukrainie i może utrudnić perspektywę europejską Ukrainy", ks. Tadeusz Isakowicz-Zaleski podkreśla, że Radosław Sikorski popełnił dwa kardynalne błędy:
- On uważa, że nacjonaliści ukraińscy to są wszyscy Ukraińcy na terenie tego niepodległego państwa. To nie jest prawda. Na partię Swoboda głosowało zaledwie 10 proc. obywateli. Zdecydowana większość jest albo im przeciwna, albo nie ma zdania – mówi duchowny i dodaje - dlatego trzeba szukać sojuszu z tymi ugrupowaniami, które są za wejściem do UE i są przeciwni gloryfikacji zbrodniarzy. A drugi kardynalny błąd, że nic się nie dzieje na Zachodniej Ukrainie, a tam gwałtownie rośnie nacjonalizm i antysemityzm – mówi w rozmowie z portalem niezalezna.pl ks. Isakowicz-Zaleski.
Cytat:
Jak ksiądz przyjął uchwałę Sejmu w sprawie ludobójstwa na Wołyniu? Okrojonej właśnie o słowo „ludobójstwo”.
Ksiądz Tadeusz Isakowicz-Zaleski: Moja ocena na temat tej uchwały jest oczywiście negatywna. Polscy politycy kręcą się w kółko wokół sprawy, którą trzeba raz definitywnie rozwiązać. Otóż bez powiedzenia wyraźnie prawdy o tym, co się stało na Kresach wschodnich, bez powiedzenia o tym, że było to ludobójstwo, nie ma zgody w obrębie Polski, bo widać, że to jest pół na pół jeśli chodzi o posłów, więc będzie to polem do konfliktów. Druga sprawa – bez powiedzenia prawdy trudno oczekiwać dobrych relacji z Ukrainą.
Gdzie leży podstawowy błąd według mnie. W tym, że ustępstwa, ciągle takie podlizywanie się nacjonalistom ukraińskim, którzy z jednej strony są proeuropejscy, a z drugiej strony stanowią absolutną mniejszość na Ukrainie.
Radosław Sikorski wzywając do łagodzenia poglądów de facto funduje Ukrainie ewentualne wejście do Unii Europejskiej na kłamstwie, na ludobójstwie.
Tak. Sikorski popełnia kardynalne błędy. On uważa, że wszyscy Ukraińcy myślą tak jak nacjonaliści ukraińscy. To jest absolutnym kłamstwem, bo wystarczy popatrzeć na statystyki jak odbierana jest postać Stepana Bandery i UPA. Zdecydowana większość Ukraińców uważa ich za zbrodniarzy. Co więcej. Nacjonalistyczna partia Swoboda ma takie poparcie na Ukrainie, jak Ruch Palikota w Polsce, czyli takie ugrupowanie traktowane z przymrużeniem oka, do którego wielu Ukraińców ma małe zaufanie ze względu na agresywny nacjonalizm, antysemityzm, antypolonizm. Ma ono najwyżej 10 procent poparcia i na więcej nie może liczyć.
Skąd taka uległość polityków i establishmentu w Polsce wobec pragnień i oczekiwań nacjonalistów ukraińskich?
To jest teoria ukuta przez Jerzego Giedroycia, a później zniekształcona przez Adama Michnika i całe to środowisko dawnej Unii Demokratycznej. Oni przyjęli założenie, że trzeba przemilczeć trudne sprawy, za wszelką cenę wciągnąć Ukrainę do struktur europejskich, a reszta się jakoś tam rozwiąże. No i co się okazuje: po 20 latach daleko jest do rozwiązania problemów. Czy na Ukrainie coś się przełamało? Czy są tam pomniki pomordowanych Polaków i ?ydów? Nie! Są za to pomniki gloryfikujące UPA. Gloryfikacja bandytów i zbrodniarzy na Zachodniej Ukrainie powoduje, że tendencje nacjonalistyczne tam rosną. To jest pułapka; my się martwimy jak tam na Ukrainie przyjmą określenie ludobójstwo, a oni w ogóle się nie przejmują tym, że Polacy mają jakieś uczucia w tej sprawie, czy nie mają.
Proszę zobaczyć, że na wczorajszych uroczystościach w Warszawie nie przyszedł ambasador Ukrainy. Co więcej, były prezydent Janukowycz powiedział, że nie przyjedzie na mszę w ?ucku w najbliższą niedzielę. Czyli tamta strona pokazuje jak może, że w ogóle nie jest zainteresowana ugodą z Polakami. Na co polskie władze liczą? ?e uległością, słabością, kunktatorstwem cokolwiek osiągną? Na Wschodzie nie liczą się ludzie słabi, niezdecydowani i chwiejni. Liczy się siła i charakter w pewnych momentach. Polska położyła na łopatki swoją dawną, tradycyjną politykę wschodnią.
Sikorski powiedział w Sejmie, że uznanie polskiej tragedii na Wołyniu za ludobójstwo to „upokarzanie Ukraińców”. Idą tym tropem ?ydzi od dziesięcioleci „upokarzają” Niemców, prawda?
Ależ tak! Warto dodać, że organizacje żydowskie, kresowe bardzo są aktywne w tej sprawie. Bo kto był pierwszą ofiarą nacjonalistów ukraińskich?
?ydzi. I to już we wrześniu 1939 roku.
Właśnie. I ?ydzi jakoś nie boją się mówić głośno prawdy o swoich krzywdach, o zagładzie na Ukrainie, bo przecież Ukraińcy wzięli czynny udział w holokauście. A strona polska się ciągle boi upominać o swoje. Niestety może dojść do tego, że brak uchwały rozwścieczy neobanderowców, którzy będą jeszcze bardziej agresywni. Powiedzą wówczas tak: „ci Polacy tacy słabi są, to takie sieroty, które nic nie potrafią.”
Polacy nie zyskają szacunku także u tych Ukraińców, a oni są zdecydowaną większością, którzy są przeciwko gloryfikacji Bandery. Przecież 148 deputowanych ukraińskich napisało do polskiego Sejmu, aby przyjąć uchwałę o ludobójstwie....
...Tyle, że to komuniści i może to być grą.
Ale kto rządzi na Ukrainie? No na miłość boską, czy mamy powiedzieć, że rządzą banderowcy? Trzeba liczyć się z tym, że po tamtej stronie są i komuniści i Partia Regionów. My przecież nie wyczarujemy Ukrainy, gdzie rządzą nacjonaliści. Trzeba się układać ze wszystkimi siłami na Ukrainie.
Poza tym kwestia, czy Ukraina w ogóle chce wejść do Unii Europejskiej. My zakładamy, że wciągniemy ich na siłę, czy oni tego chcą, czy nie. Będziemy ich ciągnęli za uszy? Będziemy im czapkować, po to, aby weszli do Unii? Może się okazać, że nie wejdą. I co wtedy?
Czy ksiądz nie uważa, że poseł Miron Sycz nie jest sędzią we własnej sprawie?
Tak. I proszę zauważyć, co zrobił prezydenta Bronisław Komorowski. Gdy zbliżały się uroczystości rocznicowe nie spotkał się on z rodzinami pomordowanych, ale spotkał się z Mironem Syczem, swoim dawnym towarzyszem partyjnym z Unii Demokratycznej i z nim uzgadnia szczegóły uroczystości. Do czego to dochodzi? ?e dzieci zbrodniarzy, bo przecież ojciec posła Sycza został skazany za działalność w UPA, należał do batalionu „Mściciele”, który miał na sumieniu wiele polskich ofiar. Czy byłoby możliwe, aby Komorowski spotkał się z dziećmi esesmanów i uzgadniał z nimi rzezi na Woli podczas Powstania Warszawskiego?
Zarzuca się, że Lech Kaczyński popełniał błędy. Tak popełniał je. Jednak skala błędów popełnianych przez obecną ekipę jest tak wielka i okropna, że dzisiaj nie możemy mówić o jakiejś normalnej polityce wschodniej. To polityka idiotyczna. Boją się użyć słowa ludobójstwo, Komorowski nie chce się spotykać z rodzinami ofiar, a spotyka się z przedstawicielem rodziny banderowca. To jest nienormalne. PO zapłaci ogromną cenę za swą głupią politykę wobec ludobójstwa Polaków na Ukrainie.
Cytat:
"Posłowie przegłosowali dziś, że Rzeź Wołyńska nie była ludobójstwem, a "czystką etniczną o znamionach ludobójstwa."
Cytat:
" Komentarzem do decyzji posłów niech będzie ta relacja."
Ranger napisał/a:
Z bardzo prostego powodu. Ludobojstwo, tak samo jak kilogram, ogorek, podatek czy litr, ma swoja definicje.
Cytat:
"Akurat historyk raczej powinien unikać pojęć, które powstały dla dyskursu prawnego."
Cytat:
"Aż tak łatwo z tym niestety nie jest."
Cytat:
"I to przede wszystkim w głowach Ukraińców musi się coś zmienić."
Cytat:
"Moim zdaniem, ludobójstwo nie jest sprawą książkową czy statystyczną"
Cytat:
"Już na przykładzie Srebrenicy i Rwandy widzimy, że nie możemy podpiąć obu tych sytuacji pod ludobójstwo"