Panel logowania

Nie masz jeszcze konta na e-Mlodzi.com?

Zarejestruj siê!

Zapomnia³eœ has³a?

Przypomnij je

Autor

Wiadomo¶æ

DeSade  

Pogromca postów



Do³±czy³a: 20 Lip 2011

   

Wys³any: 2017-09-09, 11:56   

Tigranes napisa³/a:

To, że ty nie widziałeś tych dowodów, nie znaczy, że ich nie ma. A o skamieniałości Lucy słyszałeś? O australopitekach?

Żenujące, że w obecnych czasach, gdy wiedza jest na wyciągnięcie ręki, jeszcze tylu ludziom nie chce się przeczytać nawet dzieła "O powstawaniu gatunków" dostępnego w każdej dobrej bibliotece ani artykułów naukowych.



Kwestia ta wydaje siÄ™ o wiele bardziej problematyczna.
Nie chodzi o to, że ktoś nie poczytał sobie O powstawaniu gatunków. Bo przeczytał, i co więcej wyciąga z tego o wiele więcej wniosków, niż powszechnie się przyjmuje.
Ogólnie opierając się na samej treści, można wysunąć zarzuty, ale zanim o tym - nikt nie przeczy, że odkrycia paleontologii, badania biochemiczne, systematyka, czy nawet symulacje komputerowe, nie dostarczają pewnych dowodów. Jednakże przy rozpatrywaniu ich trzeba mieć przede wszystkim na uwadze, że sam proces ewolucyjny rozciągnięty jest w czasie oraz niepowtarzalny, a same pojęcia takie jak: dobór naturalny, gatunek, są nieoperacyjne. A ciągłe zmiany w rozumieniu pojęć oraz ich nieścisłość, niestety także nie działają na korzyść teorii ewolucji. Jak na moją głowę, bo nie piszę tego z punktu wiedzenia biologa, bo się na tym nie do końca znam, jednakże z tego, co pamiętam z lekcji biologii, to w niej nie ma różnic tak zwanych "nieistotnych". Ponadto zdaje się, że opisując sam proces ewolucji uwzględniać należy przy tym różne poziomy: molekularny, osobniczy itp., a same mechanizmy ewolucji różnie na nie oddziałują. Stąd nasuwa się pytanie: czy da się sformułować prawa ogólne (pomijając te już nieaktualne, niegdyś sformułowane), czy poddać to matematyzacji?
Kolejna kwestia, jaka nasuwa mi się: na ile w teorii ewolucji można mówić o związkach przyczynowo-skutkowych, i czy teoria ewolucji w ogóle spełnia kryteria naukowości?
Kolejna sprawa, z tego, co się orientuję, to obecnie jest wiele teorii ewolucji, przekształcanych po wielu zastrzeżeniach, moje pytanie brzmi, czy zarzut tyczący dziedziczenia cech nabytych został jakoś obalony?
Po trzecie, nie wspominam nawet o samej kierunkowości, postępie czy celowości, bo ta nastręcza jeszcze więcej wątpliwości.

Tigranes napisa³/a:

Religia to stosunek człowieka do sacrum.



Należałoby zacząć od tego, że samych definicji religii jest od groma....

Tigranes napisa³/a:

Jeśli ktoś nie uznaje sacrum, to znaczy, że nie jest religijny.


Tigranes napisa³/a:

Nazwać ateizm religią to tak jak nazwać hobby niekolekcjonowanie znaczków.



Z definicji ateizmu wynika, że jest to negacja istnienia Boga, więc sorry, ale ateizm sam w sobie jest tu zdecydowanie bardziej absurdalny niż rzekomy fanatyzm religijny. :)

Tigranes napisa³/a:

Jest mnóstwo ludzi wierzących w Boga i jednocześnie uznających teorię ewolucji.


Nie zgodziłabym się z tym do końca. Bo to nie jest w pełni zaakceptowanie teorii ewolucji, jakoś gryzie się teoria ewolucji, w takiej czystej postaci ze stwierdzeniem, że pojawienie się nowego bytu jest skutkiem działania samego Boga oraz... ekhm procesów ewolucyjnych.
Zwłaszcza, że sam proces stwarzania interpretuje się, jako "jednoczenie niepowiązanych ze sobą elementów", a ich integracja powoduje transformacje.
Poza tym są też inni panowie, którzy próbują to niejako łączyć, dla mnie to nie jest adekwatne określenie - "łączyć".
Czy ewolucja jest celowa? I czy w ogóle sensownie jest rozprawiać o celowości ewolucji w obrębie jej teorii? Moim zdaniem nie, dopiero po włączeniu w to kreacjonizmu, sama ewolucja jawi się jako uporządkowana i celowa, czego nie można powiedzieć o samym procesie ewolucji jako takim.

Tigranes napisa³/a:

Odkąd ponad trzy miliardy lat temu na świecie powstało życie, owo życie nieustannie ewoluuje.



Jedno pytanie?
Przyjmuje się, że ewolucja przebiega od form prostszych do złożonych i doskonalszych, tak zresztą napisałeś? I że zwie się ten proces postępowym.
Moje pytanie, odnosząc się do tych poziomów, na czym polegać miałby postęp na poziomie molekularnym, biochemicznym, skoro zmiany tam zachodzące postępowymi nie są? A wręcz są zmianami na gorsze?
To może przystosowanie do środowiska miałoby być miarą owego postępu? Ale i tu rodzi się problem, bo są przecież prymitywniejsze organizmy znacznie lepiej przystosowane do środowiska, niż te doskonalsze. Przykład - bakterie.
I żeby była jasność, ja sobie te "teorie" tyczące się postępu, bardziej nam współczesnych poczytałam, jak dla mnie odpowiedzi niezbyt zadowalające, więc apeluję o nieprzywoływanie żadnego.

Póki co sobie tak skaczę po zdaniach i się czepiam. Ale gdyby przeanalizować cały Twój tekst, to chyba z żadnym zdaniem bym się zgodzić nie mogła. :-)
Taki wniosek mi się nasuwa: Brak krytycznego myślenia, i totalne zaślepienie teorią ewolucji.
To by było na tyle.
Pozdrawiam. :-)
_________________
W miękkim futrze kota
 

Rhagar14  

Pogromca postów



Wiek: 30

Do³±czy³: 07 Sty 2013

   

Wys³any: 2017-09-09, 22:26   

Cytat:

Jedno pytanie?
Przyjmuje się, że ewolucja przebiega od form prostszych do złożonych i doskonalszych, tak zresztą napisałeś? I że zwie się ten proces postępowym.
Moje pytanie, odnosząc się do tych poziomów, na czym polegać miałby postęp na poziomie molekularnym, biochemicznym, skoro zmiany tam zachodzące postępowymi nie są? A wręcz są zmianami na gorsze?
To może przystosowanie do środowiska miałoby być miarą owego postępu? Ale i tu rodzi się problem, bo są przecież prymitywniejsze organizmy znacznie lepiej przystosowane do środowiska, niż te doskonalsze. Przykład - bakterie.


Kompletnie nie rozumiesz czym są nauki przyrodnicze, otóż nie ma czegoś takiego jak fizyka i biologia w przyrodzie jest tylko sposób w jaki funkcjonuje świat. Ewolucja to nazwa nadana przez człowieka na zjawisko zachodzące w przyrodzie składające się z kilku procesów, które powodują powstawanie złożonych organizmów.Ale to nie jest jakiś mechanizm, który został zaprojektowany aby tak działał nie inaczej.
Organizmy, żywe potrafią się zmieniać. To już sprawia, że istnieje coś takiego jak ewolucja, oraz to, że organizmy potrafią umierać i tracić procesy życiowe. Dlatego ewolucja jest celowa, a mianowicie jej celem jest przetrwanie, jeżeli nie przetrwasz to nie istniejesz... i twoja bezsensowna mutacja, która jest nieprzydatna nie ma sensu.
Myślenie, że ewolucja jest celowa bierze się po prostu z zbyt antropologicznej perspektywy na świat.
Materia, też posiada zdolność do zmiany.Tak właśnie powstało pierwsze życie.Nie było w tym jakiegoś celu po prostu spontaniczny proces. Naukowcom udało się zrobić eksperyment w, którym utworzono z kilku pierwiastków chemicznych białka czyli pierwsze cegiełki życia.

Cytat:

Ogólnie opierając się na samej treści, można wysunąć zarzuty, ale zanim o tym - nikt nie przeczy, że odkrycia paleontologii, badania biochemiczne, systematyka, czy nawet symulacje komputerowe, nie dostarczają pewnych dowodów.


Aby udowodnić, teorię ewolucji należałoby poznać procesy rozwoju wszystkich form, życia jakie istniały na tej planecie. To jest niemożliwe, ze względu, że kiedy organizmy żywe umierają to się rozkładają.Natomiast to, że człowiek wyewoluował od szympansa jest udowodnione, choćby po liczbie chromosomów.

[ Dodano: 2017-09-09, 22:28 ]

Cytat:

Nie zgodziłabym się z tym do końca. Bo to nie jest w pełni zaakceptowanie teorii ewolucji, jakoś gryzie się teoria ewolucji, w takiej czystej postaci ze stwierdzeniem, że pojawienie się nowego bytu jest skutkiem działania samego Boga oraz... ekhm procesów ewolucyjnych.


Z tym się zgodzę, najważniejszym elementem ewolucji jest materializm.Wszystkie cechy jakie nabywają organizmy na drodze ewolucji, wiąże się z posiadaniem materii wykonującej pewne procesy.
 

$karbówka  

VIP

Najwyższy Autorytet



Do³±czy³: 08 Pa¼ 2013

   

Wys³any: 2017-09-10, 06:18   

Cytat:

Natomiast to, że człowiek wyewoluował od szympansa jest udowodnione,



Mhm.
Chyba ty pochodzisz od szympansa.
Wobec czego ta fotka - https://zapodaj.net/24b81aead4615.jpg.html
jest o wielkiej antropologicznej wartości, gdyż przedstawia domniemaną ewolucję szympansa.
Jak się tak przyjrzeć... coś może być na rzeczy. :]


Szkoda tylko, że oficjalnie to linia człowieka i szympansa pochodzą od wspólnego, wymarlego przodka z okresu pliocenu, a nie, że ludzka pochodzi od szympansiej.
Człowiek nie pochodzi od żadnego współcześnie żyjącego gatunku małp.
 

DeSade  

Pogromca postów



Do³±czy³a: 20 Lip 2011

   

Wys³any: 2017-09-10, 11:25   

Rhagar14 napisa³/a:

Ewolucja to nazwa nadana przez człowieka na zjawisko zachodzące w przyrodzie składające się z kilku procesów



Oczywiście, a istnieje "coś", czego znaczenie nie byłoby nadane i tym samym określone przez człowieka?
Takie twierdzenie, wydaje mi siÄ™ twierdzeniem... oczywistym?
Nie rozumiem zarzutu, nie rozumiem do czego się odnosisz, i czemu uważasz, że twierdzę inaczej?

Rhagar14 napisa³/a:

Myślenie, że ewolucja jest celowa bierze się po prostu z zbyt antropologicznej perspektywy na świat.


Sorry, ale sam najpierw piszesz o celowości ewolucji, a następnie piszesz o antropomorfizmie?
Rozdwojenie jaźni?
I jeszcze jedno, patrz, co napisałam wyżej:

Cytat:

Czy ewolucja jest celowa? I czy w ogóle sensownie jest rozprawiać o celowości ewolucji w obrębie jej teorii?


Zresztą dokładnie zgadzam się z tą celowością. Tyle tylko, że wspomniałam o niej w określonym kontekście kreacjonizmu. Celowość, której doszukiwać się w ewolucjonizmie nie można kontra kreacjonizm, który wydaje się procesem uporządkowanym oraz celowym.

Rhagar14 napisa³/a:

Dlatego ewolucja jest celowa, a mianowicie jej celem jest przetrwanie, jeżeli nie przetrwasz to nie istniejesz... i twoja bezsensowna mutacja, która jest nieprzydatna nie ma sensu.

,
To tylko jedna z odpowiedzi na pytanie, zresztą moim zdaniem błędna, bo jest to jedynie utożsamienie celowości z postępem.
A pytania o same funkcje, przystosowania czy mechanizmy, nie sÄ… zwiÄ…zane z celem.

Rhagar14 napisa³/a:

Aby udowodnić, teorię ewolucji należałoby poznać procesy rozwoju wszystkich form, życia jakie istniały na tej planecie. To jest niemożliwe, ze względu, że kiedy organizmy żywe umierają to się rozkładają


No właśnie.
_________________
W miękkim futrze kota
 

Rhagar14  

Pogromca postów



Wiek: 30

Do³±czy³: 07 Sty 2013

   

Wys³any: 2017-09-11, 00:17   

Cytat:

Oczywiście, a istnieje "coś", czego znaczenie nie byłoby nadane i tym samym określone przez człowieka?
Takie twierdzenie, wydaje mi siÄ™ twierdzeniem... oczywistym?
Nie rozumiem zarzutu, nie rozumiem do czego się odnosisz, i czemu uważasz, że twierdzę inaczej?


Mówię o tym, że Ewolucja nie istnieje. Masz zmienność organizmów żywych, oraz to, że organizmy żywe umierają. To powoduje zróżnicowanie życia na ziemi. Ewolucja to tylko nazwa, nadana na proces, która ma upraszczać ludzkie myślenie.

[ Dodano: 2017-09-11, 00:28 ]

Cytat:

No właśnie.


No więc, należy odróżnić 2 rzeczy ewolucję i teorię ewolucji. Ewolucja naczelnych z szympansów np. została udowodniona, dowodem jest to, że szympans posiada 48 chromosomów a człowiek 46 z czego 2 z nich zawierają ślady fuzji z 2 chromosomami.
Teoria ewolucji mówi, że wszystkie gatunki zwierząt ewoluowały od form życiowych bardziej prymitywnych aż do chwili obecnej, to jest oczywiste, że taka teoria nie jest udowadnialna, ale jej nie trzeba udowadniać, bo mamy dowód jak ewolucja działa w konkretnych przypadkach.Z racji tego, że nie udowodniono w racjonalny sposób, możliwości powstania gatunków w inny sposób, więc należy przyjąć to, za jedyny możliwy sposób w jaki powstały złożone organizmy.

W taki sam sposób, można powiedzieć, że grawitacja to teoria bo nie da się jej istnienia udowodnić, poza tym, że po prostu pasuje do wyników doświadczeń.
 

BiaÅ‚y diabeÅ‚  

Pogromca postów



Wiek: 29

Do³±czy³: 16 Maj 2012

Sk±d: z Polski

   

Wys³any: 2017-09-11, 21:25   

teoria ewolucji to fake ..... nie ma żadnych dowodów na formy pośrednie(zakładajac ze teoria ewolucji jest ok to powinny ich byc miliony"szkielety skamieliny czy zywe istoty , a nie ma żadnych). jak ktos sie upiera ze teoria ewolucji to naukowa hipoteza . to jest Idiotą na maxa

ludzie kiedyś wierzyli ze ziemia jest płaska potem wierzyli ze atom jest nie podzielny a teraz wierzą w teorie ewolucji a to już jest wiocha na mxsa

„Å»adna inna nauka nie jest tak potwierdzona, jak nauka Biblii” Izaaak Newton
_________________
Lepiej być martwym niz czerwonym
 

Rhagar14  

Pogromca postów



Wiek: 30

Do³±czy³: 07 Sty 2013

   

Wys³any: 2017-09-12, 01:52   

Cytat:


Mhm.
Chyba ty pochodzisz od szympansa.
Wobec czego ta fotka - https://zapodaj.net/24b81aead4615.jpg.html
jest o wielkiej antropologicznej wartości, gdyż przedstawia domniemaną ewolucję szympansa.
Jak się tak przyjrzeć... coś może być na rzeczy. :]


Szkoda tylko, że oficjalnie to linia człowieka i szympansa pochodzą od wspólnego, wymarlego przodka z okresu pliocenu, a nie, że ludzka pochodzi od szympansiej.
Człowiek nie pochodzi od żadnego współcześnie żyjącego gatunku małp.


A skąd założenie, że ten przodek Szympansa i człowieka, różnił się na tyle od szympansa, że trzeba mówić o innym gatunku ?
 

Forum m³odzie¿owe e-Mlodzi.com