Autor
Wiadomo¶æ
Uesugi napisa³/a:
Chodzi o ewidentne kopiowanie czegoś, bez podania źródła, czy to takie trudne do zrozumienia?
Cytat:
Pojedynczy przypadek na naszym forum. Z resztą doradziłem ci kontakt z domniemanym autorem własności intelektualnej. A do prokuratury zawsze tez się możesz głosić.
Cytat:
Jak jechać to na całego. Ze stronki z avatarami? A wyobraź sobie, że znalazłem twórcę tego obrazka i jakoś wątpię, żeby był zadowolony z tego, że sobie tak korzystasz z jego własności.
Cytat:
Plagiat (łac. plagium - kradzież) - skopiowanie cudzej pracy/pomysłu (lub jej części) i przedstawienie pod własnym nazwiskiem, np. obrazu, grafiki, fotografii, odkrycia, piosenki, wiersza, wynalazku, pracy magisterskiej, pracy doktorskiej, publikacji naukowej.
Plagiat oznacza – w jÄ™zyku potocznym – kradzież utworu lub pomysÅ‚u. Plagiatem jest przywÅ‚aszczenie sobie autorstwa cudzego utworu lub jego fragmentu (cudzych elementów twórczych), to znaczy ukrycia źródÅ‚a ich pochodzenia. Oznacza wiÄ™c kradzież intelektualnÄ…[1]. Plagiat z zaÅ‚ożenia jest umyÅ›lny, plagiator (osoba, która dopuÅ›ciÅ‚a siÄ™ plagiatu) przypisuje sobie cudzÄ… twórczość[2]. Plagiator Å›wiadomie zataja źródÅ‚o pochodzenia istotnych zapożyczeÅ„. WedÅ‚ug niektórych autorów ...niechlujstwo i rażąca niedbaÅ‚ość, wzglÄ™dnie nieumiejÄ™tność w redagowaniu przypisów nie stanowi (…) okolicznoÅ›ci Å‚agodzÄ…cej[1].
Cytat:
Trudno podać jednoznaczną i niekontrowersyjną definicję plagiatu. Wynika to w dużej mierze ze złożoności
materii, z którą mamy do czynienia. Trzeba także pamiętać, że plagiat nie jest pojęciem prawnym, choć
często wiąże się z naruszeniem praw autorskich lub praw pokrewnych. Powszechnie przyjmuje się jednak,
że stanowi on przywÅ‚aszczenie autorstwa cudzego utworu lub jego fragmentu, innymi sÅ‚owy –
kradzież intelektualnÄ… (Å‚ac. plagiatus – skradziony).
Cytat:
Szczególnie godne potÄ™pienia sÄ… plagiaty internetowe, polegajÄ…ce na zwykÅ‚ym „przeklejeniu” cudzego
utworu dostępnego w wersji elektronicznej. Mówi się o niepokojącym zjawisku określanym roboczo
mianem googlification of the mind. Polega ono na bezrefleksyjnym stosowaniu „metody” kopiowania
i wklejania cudzych opracowaÅ„, tworzeniu swego rodzaju „wyklejanki” na ogół pozbawionej wartoÅ›ci
intelektualnej i poznawczej [Kawczyński]. Oznacza to, że osoba popełniająca to przestępstwo, nie zadaje
sobie nawet trudu zajrzenia do książki czy czasopisma.
Cytat:
Plagiat nie odnosi się do grafik/tekstów w domenie publicznej, czyli, możliwych do użytku dla każdego. Np. gdy osoba użyje grafiki/tekstu która/y jest ogólnodostępny, a osoba druga użyje tej samej grafiki/tekstu, nie można tego uznać za plagiat, jako że obydwoje odbiorcy mają do tej grafiki/tekstu takie same prawa.
Uesugi napisa³/a:
A zasady egzekwuje moderacja i powinna to robić bezwzględnie. Jeśli jest jak mówisz, to rodzi się tutaj kuriozalna sytuacja, mianowicie ogon zaczyna merdać psem.
QukuÅ‚ka napisa³/a:
że jak ukarzą osobę wskazaną przez Ciebie
Ostia napisa³/a:
Osobiście nie spotkałam z takim sposobem łamania tego punktu regulaminu, i wsio.
Uesugi napisa³/a:
Cytat:
Plagiat nie odnosi się do grafik/tekstów w domenie publicznej, czyli, możliwych do użytku dla każdego. Np. gdy osoba użyje grafiki/tekstu która/y jest ogólnodostępny, a osoba druga użyje tej samej grafiki/tekstu, nie można tego uznać za plagiat, jako że obydwoje odbiorcy mają do tej grafiki/tekstu takie same prawa.
Czy chwytasz już tę DELIKATN¡ różnicę i wiesz czemu nie chcę tutaj robić dochodzenia w sprawie o obrazki na awatarach? Bo nie jest to przestępstwem, przestępstwem jest zatajanie autora i PRZYW£ASZCZANIE SOBIE AUTORSTWA.
Uesugi napisa³/a:
Co innego jak ktoś rżnie zdjęcie z profesjonalnego grafika lub fotografa i czerpie z tego KORZY¦Æ, wtedy to jest kradzież. Porównanie z samochodem jest nie na miejscu, bo wtedy właśnie bez wątpienia miałby z tego jakąś korzyść czyż nie?