Autor
Wiadomo¶æ
Wys³any: 2012-06-10, 17:38
Igrzyska śmierci - skłaniające do przemyśleń, niosące ze sobą ważne wartości, po przeczytaniu tej trylogii nie możesz myśleć o niczym innym niż o zniewoleniu jakie jest wokół nas, zastanawiasz się dokąd zmierza cywilizacja, dokąd zmierzają ludzie, zastanawiasz się nad sensem istnienia. Jest w nich oczywiście wątek miłosny ale jest on całkowicie drugoplanowy i wydaje się wręcz niepotrzebny.
Zmierzch - opowieść dla napalonych nastolatek o idealnej miłości czy raczej o idealnym mężczyźnie którego nigdy nie będą miały. W tym przypadku nie widzę innych wartości oprócz tej że dla miłości powinniśmy zrobić wszystko chociaż i to chyba zbyt ambitne stwierdzenie dla tego cyklu.
Czuję że tymi stwierdzeniami narażam się na potępienie ale mimo to spróbujcie przeczytać Igrzyska ¦mierci i skupcie się na innych wątkach niż wątek miłosny
Wys³any: 2013-09-16, 12:57
Wys³any: 2013-09-19, 15:02
Wys³any: 2013-09-20, 16:21
Myślę, więc jestem - i zniknął...
Wys³any: 2013-09-21, 12:10
Take my two hands and put them on my throat. God, give me a mirror so I can watch myself choke.
Wys³any: 2013-09-21, 21:28
Wys³any: 2013-09-22, 10:14
Truskawka1 napisa³/a:
zreszta to zawsze kwestia gustu
Cytat:
A oba filmy sa specyficzne w klimacie, moze dlatego nie przypadly Ci do gustu
Take my two hands and put them on my throat. God, give me a mirror so I can watch myself choke.
Wys³any: 2013-09-23, 23:09
Wys³any: 2013-09-27, 15:19
Cukierkowa napisa³/a:
pytac o to co lepsze czy "zmierzch" czy "igrzyska smierci" to troche tak jakby pytac: co lepsze biegunka czy wymioty. obie ksiazki fakt roznia sie od siebie calkiem sporo ale sprowadzaja sie do jednego, sa rownie banalne i maja jednakowo niski poziom. o filmach nie wspomne bo to juz totalna porazka po calej linii.
Bluźnisz czlowikeu - okey zmiech jest TYLKO historyjką miłosną, ale IGRZsyka, a już na pewno W PIER¦CIENIU OGNIA to coś wiecej!
Tam masz dziesiatki odniesień do literatury - do Orwella!, do współczesnego swiata - inwigilacja, życie oparte na śledzeniu reality show, wszystyko na pokaz, próby przypodobania sie sponsorom i ogromna przepaść społeczna - biedne dystrykty - przymierająca głodem rodzina Kat niss i bogaty - dołsownie rzygający pysznym jedzeniem Kapitol!
Myślę, więc jestem - i zniknął...
Wys³any: 2013-09-27, 15:25
Pesymista - były optymista dobrze poinformowany
Wys³any: 2013-09-28, 12:23
Cytat:
Nie dość, że jest tu rewolucja, ideały, chory system, groźna niszczycielska wladza, to sa tez warosci uniwersalne. Miłość, rodzina, lojalność.
Choćby "Dziedzictwo" Paoliniego, "Tunele", "Dary Anioła" itd. itd.
Film nie był w żadnym momencie zaskakujący - po prostu idzie przetartymi ścieżkami. I nie ma w tym nic złego, no ale wychwalanie "Igrzysk" pod niebiosa i ta nużąca gadka o tym "głębokim przesłaniu", to przesada.
Lekcja pozbawiona bólu nie ma znaczenia. To dlatego, że nie można otrzymać czegoś, nie poświęcając niczego w zamian. Jednak jeśli przetrwasz bolesne lekcje i wyciągniesz z nich wnioski, będziesz miał serce mocniejsze niż cokolwiek innego.
Wys³any: 2013-09-28, 14:14
Wys³any: 2013-10-11, 11:27
Wys³any: 2013-10-11, 19:23
Ale jednak Igrzyska to nie akie tam fantasy - to nasz świat, żadne magiczne klimaty, sa bardziej realne, bardziej rzeczywiste.
Szanujmy życie jest jedno.
Wys³any: 2013-10-11, 21:21
Ciemność nie przezwycięży ciemności.
Uczyni to tylko światło.
Nienawiść nie przezwycięży nienawiści.
Może to zrobić jedynie miłość.
Per Aspera Ad Astra