Forum m³odzie¿owe e-Mlodzi.com

Jakieś dwa miesiące temu kupiłem Air Maxy 90 Essentials. Niemal na 100% są oryginalne, kupiłem je w stacjonarnym sklepie Nike. Niedawno zauważyłem coś dziwnego, a mianowicie: kiedy idę to z lewym butem wszystko jest ok: czuć lekki opór powietrza w okolicach pięty, but się dobrze trzyma. Natomiast w prawym bucie, a konkretnie w jego prawej części w okolicach pięty mam wrażenie jakby podeszwa lekko się usunęła. Z zewnątrz przez charakterystyczne "okienko" widać ten słynny system, rurki ze sprężonym powietrzem. Pod prawą stopą jedna z nich jest ewidentnie wyczuwalna podczas chodzenia, pod lewą już nie. Powietrze się ulotniło? Po wyjęciu wkładek z butów widać też, że w prawym szwy są bardzo rozciągnięte.

Może ktoś z Was miał/ma te buty? To normalne, czy trafiłem na wadliwy egzemplarz? W internecie przeczytałem że czasem zdarza się że system Air Max nie działa tak jak powinien i podeszwa się zapada. W razie gdyby podeszwa jeszcze się usunęła, ten system chyba podlega gwarancji? Buty kosztowały 389zł (promocja z 479zł), kupione w innym mieście do którego jest z godzina jazdy samochodem i w życiu bym nie pomyślał że za taką cenę coś się może z nimi stać.

Jak masz paragon to leć do tego sklepu.

I właśnie dlatego nie kupię airmaxów.

Nie rozwaliły, da się w nich chodzić. Wydaje mi się jednak że nie powinno być tak że pod stopą wystaje jedna rurka z tego systemu tak jakby podeszwa się osunęła. No chyba że się mylę, dlatego pytam, może ktoś miał takie buty?

No ale w innych butach też są wadliwe egzemplarze.

_________________
W mentalności to nic nie zmienia.

Nie powinno tak być.


Ja też bym w życiu nie pomyślała, że za taką cenę może coś się stać z butami. A jednak jutro wysyłam na gwarancję. Swoje założyłam jakieś 4-5 razy.

Też Air Maxy? Moje to dokładnie ten model http://www.airmaxy.pl/nik...hite-dark-grey/ oprócz problemu z tą podeszwą ten zamsz po bokach widoczny na zdjęciach nieźle się postrzępił, co dziwne bo podobną sytuację miałem w butach Adidas NEO Label które jednak nosiłem 1,5 roku i przeżyły nie jedną ulewę.

Chyba jeszcze trochę poczekam, zobaczę czy będzie gorzej z tymi butami. Jak już to chyba spróbuję znaleźć jakiegoś rzeczoznawcę w okolicy, słyszałem że sklepy zatrudniają swoich rzeczoznawców którzy dbają o to żeby jak najmniej reklamacji, a jak już pisałem buty kupiłem w innym mieście i byłoby kiepsko żeby kilka razy jeździć tam specjalnie do tego sklepu i jeszcze ostatecznie może nie uznają reklamacji.

_________________
W mentalności to nic nie zmienia.

Też Air Maxy. Ja mam model 90 Mesh. U mnie w prawym bucie wewnątrz, na przodzie poszedł szew. I bardzo mnie denerwuje, bo zahacza mi o palce. Poza tym wygląda, jakby miało sie psuć dalej i w końcu może zacząć odchodzić materiał w środku. W każdym razie nie jestem w stanie ich nosić, bo tak mi to przeszkadza, więc wysyłam do sklepu