Panel logowania

Nie masz jeszcze konta na e-Mlodzi.com?

Zarejestruj się!

Zapomniałeœ hasła?

Przypomnij je

Autor

Wiadomość

WinstonPD  

User


Wiek: 29

Dołączył: 07 Maj 2011

Skąd: Byron Bay

   

Wysłany: 2011-05-07, 21:31   Australia

Siema
Ktoś był może w Australii? Chciałbym wiedzieć jak tam jest, bo zamierzam się tam wybrać.
 

battje  

Mega wymiatacz

Aussie



Wiek: 33

Dołączył: 12 Sie 2009

Skąd: Gold Coast

   

Wysłany: 2011-05-08, 06:55   

Ja obecnie studiuje w Australii, Byron Bay jest niedaleko ode mnie. A co ty chcesz tutaj robic?
Miszkanie, zarcie itp itd jest o wiele drozsze niz w polsce wiec jak chcesz tutaj zyc dluzej to musisz pomyslec o pracy o ktora nie jest wcale tak trudno.
Internet jest tutaj zrabany wiec jak chcesz sciagac rzeczy podczas pobytu tutaj to sie rozczarujesz.
Jesli jestes tutaj jako turysta to jest bardzo duzo rzeczy do zwiedzania. Nie zapomnij by sprubowac surfowania ;)
Po zrobieniu prania musisz dokladnie ogladac swoje rzeczy czy nie ma jajek pajakow bo pajaki to tutaj sa wszedzie i niektore sa bardzo niebezpieczne.
Jak cos sie stanie czy tez jak masz jakies pytania to nie boj sie zapytac policjantow gdyz policja tutaj jest na ogol bardzo pomocna i robia swoja prace jak nalezy.
_________________
Life's a bitch, so if it's easy, you're doing it wrong
 

WinstonPD  

User


Wiek: 29

Dołączył: 07 Maj 2011

Skąd: Byron Bay

   

Wysłany: 2011-05-08, 16:07   

Na mój wiek to na razie pracy nie znajdę. Chociaż na czarno zawsze coś będzie :) Na razie myślę o jakimś wypadzie rekreacyjnym. Jak jest tam ze szkolnictwem? Długo już tam jesteś?
 

battje  

Mega wymiatacz

Aussie



Wiek: 33

Dołączył: 12 Sie 2009

Skąd: Gold Coast

   

Wysłany: 2011-05-08, 17:29   

Jestem juz kilka miesiecy. Jesli o rekreacje to jest tutaj duzo rzeczy dla ciebie :)

szkolnictwo jest bezstresowe jak wszedzie (oprocz Polski) poziom jest troche nizszy ale uczysz sie tego czego masz a nie ze masz przedmioty ktore ci sie nie przydadza w twoim zawodzie.
_________________
Life's a bitch, so if it's easy, you're doing it wrong
 

Norbs93  

Pogromca postĂłw

the boy next door



Imię: Norbu$

Wiek: 30

Dołączył: 10 Cze 2009

   

Wysłany: 2011-05-08, 18:07   

battje,a jak tam się znalazłeś?Skorzystałeś z jakiegoś programu?
 

WinstonPD  

User


Wiek: 29

Dołączył: 07 Maj 2011

Skąd: Byron Bay

   

Wysłany: 2011-05-08, 23:23   

Masz wizę studencką, tak? £atwo taką dostać? Czytałem, że wniosek składasz przez internet i jak odpiszą to trzeba iść do konsulatu. I to jest też za free? Bo np. wiza turystyczna jest za free, ważna przez trzy miesiące.
 

battje  

Mega wymiatacz

Aussie



Wiek: 33

Dołączył: 12 Sie 2009

Skąd: Gold Coast

   

Wysłany: 2011-05-10, 11:25   

Norbs93, nie po prostu poszukalem uczelnie w australii i wysylalem podania, dostalem odpowiedz z 2 uczelni na ktore czekalem tydzien a na druga 3 tygodnie (sama oferta) a po zaakceptowaniu oferty musialem im wyslac kilka dokumentow i czekalem ok 5-6 tygodni na ostateczne papiery (bylo opoznienie gdyz tutaj byly wielkie powodzie w tym czasie). Zadnych programow, zadnych posrednikow.

WinstonPD, tak mam wize studencka ktora duzo sie nie rozni od normalnej rezydenckiej wizy tylko ze nie mozesz pracowac wiecej niz 20 godzin tygodniowo i jak cos przeskrobiesz to moja cie wyrzucic z kraju. Ale nie po to przyjezdzalem tutaj by cos przeskrobac.
Jesli chodzi o sama wize to wszystko sie dzieje przez internet. Najlepiej pojsc do konsulatu/ambasady i pogadac z kims bys wiedzial kto sie zajmuje twoja sprawa. Bedziesz musial miec przeswietlenie i badania calego ciala przez jednego z wymienionych lekarzy w twojej okolicy. Jak wiesz kto zajmuje sie twoja sprawa to badania te mozna przeslac faxem by bylo szybciej, jak nie to badania zostaja wyslane do Australii (DHL zabiera ~2 dni na dotarcie).
Ja musialem zaplacic za samo podanie o wize nie jestem pewien ile ale chyba bylo to 520$ gdzie moja wiza jest wazna na caly okres studii (5 lat).
_________________
Life's a bitch, so if it's easy, you're doing it wrong
 

WinstonPD  

User


Wiek: 29

Dołączył: 07 Maj 2011

Skąd: Byron Bay

   

Wysłany: 2011-05-10, 12:52   

A co do studiow to normalnie tak jak u nas, zwracaja uwage na wyniki maturalne? I zapewne trzeba zdac rozszezony angielski.
 

battje  

Mega wymiatacz

Aussie



Wiek: 33

Dołączył: 12 Sie 2009

Skąd: Gold Coast

   

Wysłany: 2011-05-10, 13:05   

hmm ja bylym na innych zasadach troche gdyz przez 6 lat uczylem sie w Norwegii przed tym i dlatego tez nie mialem takowej matury jaka wy znacie w polsce. Wiem jedno, nie obchodza ich wyniki matury zbytnio. Bardziej srednia ocen niz wyniki matury, gdyz moja "matura" (egzaminy na koniec szkoly sredniej) nie wyszla mi najlepiej.

Jesli chodzi o Angielski to nie obchodzi ich ocena ze szkoly. Jesli nie jestes z Anglo jezycznego kraju to musisz zdawac IELTS academic albo TOEFL academic test. No chyba ze jestes z kraju skandynawskiego gdzie wystarczy ze masz 4 lub wiecej jako ocene w szkole sredniej. Niestety jako Polak, ocena w szkole sie nie liczy, a trzeba zdac test na (zalezy od tego na jaki kierunek idziesz) 6.5 srednia i nie mniej niz 6.0 z kazdego testu jesli chodzi o IELTS (zawiera 4 egzaminy). gdzie oceny sa od 1 do 8 albo 9 (nie jestem pewien)...
_________________
Life's a bitch, so if it's easy, you're doing it wrong
 

WinstonPD  

User


Wiek: 29

Dołączył: 07 Maj 2011

Skąd: Byron Bay

   

Wysłany: 2011-05-10, 20:29   

Ale chodzi o średnią ocen wszystkich czy z przedmiotów na dany kierunek studiów? Bo np. ja chciałbym pójść na coś związanego z informatyką (programowanie, itd), to liczą się oceny z matmy, infy. fizyki? Podaj nazwę uczelni albo link do strony zobaczę sobie;]

[ Dodano: 2011-05-10, 23:48 ]
A ta średnia 6.5 to średnia z przedmiotów szkolnych? Trochę niemożliwe ;] Spotkałeś tam kogoś kto wybrał się z Polski?
 

battje  

Mega wymiatacz

Aussie



Wiek: 33

Dołączył: 12 Sie 2009

Skąd: Gold Coast

   

Wysłany: 2011-05-11, 10:16   

jesli chodzi o technologie to polecam QUT (queensland university of technology) gdyz jest jedna z lepszych uczelni w australii ze skupieniem na technologie... UQ (University of Queensland) tez nie jest zle ale tam jest wszystko bardziej teoretyczne gdzie QUT jest bardziej praktyczna uczelnia (co ja wole) ... jesli chodzi o inne stany to nie wiem Australia's National University albo cos takiego jest jedna z najlepszych uczelni ale nie wiem jak tam jest gdyz niezbyt sie interesuje co tam na poludniu czy kolo sydney sie dzieje.

ja obecnie chodze do QUT, moj kierunek to "Games & Interactive Entertainment" ze skupieniem na animacje. Ogolem jestem bardzo zadowolony. Na wyklady przychodza rozni znani ludzie w mojej dziedzinie (np. ostatnio byl glowny designer z BioWare ktory pracowal przy BioShock 2 i kilka innych znanych gier)...

jak jest sie na trzecim roku to mozna dostac bardzo ciekawe prace np w google, microsoft (zazwyczaj prace sa na 6 miesiecy) itp. ktore licza sie do twoich studii i tez dostajesz normalnie placone za to. Oczywiscie to nie jest na moim kierunku ale jesli chodzi o programowanie itp to mozesz dostac takie ciekawe propozycje.

Nie powiem ci dokladnie na jakie oceny patrza gdyz po prostu nie wiem... ja jestem scislowcem wiec wszystkie moje scisle przedmioty jak matma itp byly na 5 i 6 gdzie Norweski, historia itp byly na poziomie 3-4...

Musisz jednak zauwazyc ze studia dla miedzynarodowych studentow nie sa tanie a wrecz baardzo drogie. To rowniez zalezy od kierunku na jaki idziesz. Ja place 11,375 Australijskich dolarow na semester. Programowanie pewnie by bylo na tym samym poziomie.

srednia 6.5 z IELTS testu (4 egzaminy) gdzie zaden egzamin nie moze przejsc ponizej 6.0 ... IELTS (academic) test jest potrzebny by studiowac w anglojezycznym kraju podczas gdy twoj kraj nie ma angielskiego jako glownego jezyka panstwowego. Punkty na kazdym egzaminie sa od 1 do 8 albo 9, nie jestem pewien dokladnie...

Nie spotkalem narazie nikogo z Polski ale moj kumpel mowil ze gadal z dwoma polakami na jednej z imprez dla studentow ktorzy sa na wymianie... Moj trener mowil ze trenowal jedna polke. Ogolem w moim miescie (Brisbane) nie ma za duzo polakow, pewnie wiecej bys znalazl w Melbourne czy tez Sydney.
_________________
Life's a bitch, so if it's easy, you're doing it wrong
 

WinstonPD  

User


Wiek: 29

Dołączył: 07 Maj 2011

Skąd: Byron Bay

   

Wysłany: 2011-05-11, 18:57   

Normalnie są 2 semestry, tak? Ciekawa ta uczelnia, QUT. Tylko rzeczywiście, drogo trochę. Mieszkasz w akademiku?
 

battje  

Mega wymiatacz

Aussie



Wiek: 33

Dołączył: 12 Sie 2009

Skąd: Gold Coast

   

Wysłany: 2011-05-11, 21:32   

2 semestry w roku. Szkola zaczyna sie w lutym (tutejsza jesien). 4 przedmioty na semester.

nigdy nie lubialem akademikow wiec w nich nie zamierzam mieszkac. Mieszkam w mieszkaniu z 5 innymi studentami. Kazdy ma swoj pokoj, lazienke itp itd wiec nie jest zle.
_________________
Life's a bitch, so if it's easy, you're doing it wrong
 

Forum młodzieżowe e-Mlodzi.com