@up - propsy, też polecam.
W składnicy harcerskiej możesz kupić desanty, glany, trapery -
http://sklep.harcerstwo.pl/?prod=76&cat=98
Jeśli chodzi o trekkingi - polecam Ci te za dwie stówy z Decathlona - konkretniej marki
Quechua.
http://www.decathlon.com....ntiv-116480345/
Mam już od grudnia 2010, trzymają się prześwietnie, naprawdę. Nadają się zarówno do chodzenia w lato, jak i w zimę - totalna nieprzemakalność, choćbyś wsadził nogę w wannę. Noga nie poci się jakoś strasznie, nie trzeba prać co miesiąc bo śmierdzą. Naprawdę, świetnie się trzymają.
Sznurówki mam ciągle oryginalne, mimo że pokrycie mi z nich zlazło. Na rok użytkowania na pewno się nadadzą, później trzeba będzie wymienić, ale to nie jest trudna sprawa, ani droga. Mam dwa lata, przeszły swoje zarówno w górach, na sankach (o, to było chyba najbardziej groźne dla nich
), w śniegu, błocie.
Są naprawdę wygodne - nie jest tak że nie czujesz ich na nogach, bo to raczej niemożliwe (chyba że będziesz nosił rozwiązane). Możesz zawiązać je aż na cztery węzły (jeden na oczku, później trzy w górę, na haczykach), co pozwala na świetne dopasowanie do stopy.
Polecam ; >