Mam w klasie takie dwie dziewczyny, są bliźniaczkami, nie są najbogatsze, ani też super mądre, nie mają ojca. Prawie cała klasa ich nie lubi, śmieją się z nich, zaczepiają itp. Nie lubię tych dziewczyn co to robią, bo mają pusto w tych głowach, zachowują się jakby miały ADHD. Nie rozumiem czemu się z nich śmieją, skoro same lepsze nie są, takie idiotki, szczerze ich nie lubię. I o stokroć wolę te bliźniaczki.
Zawsze szkoda mi takich ludzi co są atakowani przez wszystkich, sama nie chciałabym znaleźć się w takiej sytuacji, dlatego nikogo nie gnębię.
_________________
Jęczeć nad minionym nieszczęściem to najlepszy sposób, by przyciągnąć inne.