Forum m³odzie¿owe e-Mlodzi.com

mam nadzije, że nie ma takiego tematu, jak jest to przepraszam.


wiec chce poruszyc temat gnebienia innych ludzi i to najczesciej tych słabszych. Oceniamy ludzi po pozorach, taka jest prawda, ale dlaczego ludzie gnębią innych? mówię głownie o środowiskach młodzieżowych. Gdzie osoby gorzej ubrane traktuje się jak śmieci i nic nie warte istoty, bo tak jest? czy tylko ja to zauwazylam? zamiast wspierac ich, bo jak widac sytuację w domu mają nieciekawa to inni ich tylko bardzij wpędzają w kompleksy. skąd się to bierze? czy ludzie naprawde czują sie lepszymi gdy wyzywaja się na ludziach którym i tak życie dało w kość?
znam chłopaka którego zawsze inni gnębili bo się jąka i gorzej ubiera, a jest to naprawde fajny w porządku chłopak, jak każdy inny, jąka się bo ojciec od małego go bił, przychodzil pijany i się wyżywał na dzieciach żonie.. tzw patologia, a rówieśnicy zamiast próbować mu jakoś pomóc, czy podnieść na duchu gnębili go jeszcze bardziej?
skąd w ludziach tyle okrutności? skąd się to bierze?

z braku wyrozumiałości?
Niestety tak jest, zawsze muszą sobie znalesc jakiegoś kozła ofiarnego...
Jak doszłam do nowej klasy i się zapytałam dlaczego dokuszają takiemu chłopakowi to mi powiedzieli że już nawet NIE wiedzą... ;/ bo to trwa od dawna...raz nawet był chłopak przez nich w szpitalu

_________________
http://www.youtube.com/watch?v=Sl5HP3MCTKA

http://www.youtube.com/wa...feature=related

Mmm ... ;*

U mnie w klasie są 3 takie przypadki i wobec tych trzech osób najgorzej zachowuje się pewna dziewczyna. Niektórym to nawet imponuje, ale ja już ją rozgryzłam. Ona leczy własne kompleksy na tych ludziach- bo w jej domu też się nie przelewa z pieniędzmi, bo ma nie najlepszą figurę.

Czynników jest dużo, większość to niedorozwinięci idioci mający niską samoocenę, inni to niewyżyci idioci, trzecia grupa to wyśmiewacze-idioci bez krzty empatii w sobie i całkiem już pozbawieni wrażliwości, zdominowani przez pieniądze i rzeczy materialne

bo to znieczulica trochę, bo to głupota, wszak za takie gnębienie biorą się idioci zazwyczaj w wieku gimnazjalnym/podstawówkowym. no i to jest taka namiastka bycia poważanym, satysfakcja jak poniekąd ma nad kimś władzę, tak się wydaje. może taki respekt wśród równie ćwierćinteligentnych kumpli, kult stanu ducha 'dres', niewyżycie. uważanie się za boga, za wysokie ego- zaburzony obraz świata.

Nie sądzę,aby było to regułą.To po pierwsze.Wierz mi ,że znajdziesz drugie tyle osób gotowych pomóc dzieciom ze środowisk patologicznych oraz młodzieży dyskryminowanej przez rówieśników.
Wszystko zależne jest od środkowiska ,w którym się znajdujemy,a tym bardziej od wieku.

Jeśli dochodzi już do takiej sytuacji,nie sądzę,abyśmy porafili jednoznacznie odpowiedzieć na to pytanie. Z ograniczenia danych osób ? Z braku tolerancji ? Może z czystej zabawy ? I dochodzimy do wniosku,że nie wiemy już ,którą część społeczeństwa określić mianem patologicznej.

Zresztą weźmy także pod uwagę ,że większość osób dyskryminowanych nie pochodzi z rodzin patologicznych,jedynie są to ludzie,którzy nie dostosowali się do pewnych norm określonych przez ich rówieśników.A najczęściej jednak bywa tak,że inność wśród młodzieży agresję..
Co do dzieciaków z rodzin patologicznych, hm..oni akurat tak łatwo nie dają sobą pomiatać,nawet ośmieliłabym się stwierdzić,że najczęściej to oni rządzą daną grupą ,aniżeli odwrotnie.
Chociaż taa...pewnie znajdą się wyjątki.

Osobną kwestią już jest to,że osoby ,które doświadczają takich hm "aktów przemocy" nie zwracają się o pomoc i na własne życzenie same pozostają z tym problemem.

Często tez jest to przez to, że jak widzimy gnębiona osoba to zamiast jej pomór równiez w pewien sposób ją gnebimy, no bo chcemy się podpasować do reszty rówieśników. Niestety w spoełeczeństwie panuje totalna znieczulica. Dla nas też takie gnębienie czasami może wydawac się śmieszne jednak dla tej drugiej osoby już nie bardzo.

¯e też coś takiego może komuś wystarczyć...

Cytat:

Często też jest to przez to, że jak widzimy gnębiona osoba to zamiast jej pomóc również w pewien sposób ją gnębimy

No tak, właściwie nawet jak się nie zareaguje to już to jest paskudne.
Niektórzy po prostu nie mają odwagi, albo starają się dopasować. Jakby spróbowali się chwilę zastanowić, czego się boją, to może by zrozumieli, że to nie ma sensu.

_________________
no i wróciłam =) :P

Do każdego miejsca trzeba się jakoś przystosować. Jeżeli nie umiesz odnaleźć się w tym wszystkim, stajesz się ofiarą. Generalnie nie jest mi żal takich pomiotów, człowiek musi być silny, i musi wiedzieć ile jest wart. Co nie znaczy, że ja osobiście pokazuje to wszem i wobec. De facto jak nie jesteś silną osobowością, jesteś nikim.

Nie mam pojęcia.

Ja nigdy nikogo nie dyskryminuję, przynajmniej staram się bo jest jeden wyjątek. Na osiedlu mamy takiego pajaca Widget (łidżet) przezywamy. Jego sie nie da nie gnębić, nie da się mu rady nie dać w mordę. Nie lubię tego określenia, ale to lamus. Okrada innych z pieniędzy, nie są to grube tysie, ale dla niektórych jest to na prawdę dużo. Każdy próbuje mu uświadomić, że jest lamusem. Nikt z naszej ekipy nie znosi go a on jak wierny pies łasi się do nas. Raz poszliśmy z nim daleko od miasta na nogach i daliśmy mu koli, do której wcześniej dosypaliśmy środków przeczyszczających hahahaha żebyś cie widzieli jego minę.

Nie lubię ludzi dreczyć ale dręczenie Widgeta sprawia mi przyjemność.

_________________
https://www.photoblog.pl/straho

Aha ,niezły kontrast.

_________________
Bóg stworzył świat w 7 dni. A ja zniszczyłem swój świat w 7 sekund. -,,Siedem Dusz"

Ja mam anemie i naleze do najchudszych i.. najslaszych w klasie ;\\... jestem okropnie chudy (40kg a 1.70cm) i nie moge przytyc mimo ze nie jem malo.. i niektorzy z mojej klasy wykorzystuja to.. naprzyklad jeden se podejdzie walnie raz w brzóch i ja juz leze na ziemi czego nienawidze a ten wesoly wraca ;s.... czesto nie cwicze na wf, ale to nei dlatego ze nie lubie tylko z powoduu "dreczycieli" ...

heh.. nie powiedzialabym, że to inność wywołuje agresje, bo inność można różnie odczytac, zarówno z dobrym domów są ludzie inni i najczęsciej są osobami wręcz popularnymi.
Gnębiona inność najczesciej dotyka te osoby ktore są biedne, czesto chore, gorzej ubrane...

_________________
"strach jest niezwykle podniecający. Ludzie lubią być straszeni. To działa na nich jak chwile przed orgazmem. Wszyscy pragną tego zaznać. To niezwykłe doświadczenie."

Odbierana jest inaczej zależnie od środowiska bądź grupy,w której się znajdujemy.
Twierdzę,że w środowiskach np.gimnazjalnych istnieje różnica między oryginalnością,a innością.A w polskim społeczeństwie nadal w większości inność odbierana jest negatywnie.
Btw.
Ta i jedynie na co się przeciętny polak zdobywa to na słowach biedne dyskryminowane dzieciątko i ogólnemu "pogłaskaniu po główce"

Skoro jest mowa o gnębieniu to dorzucę jeszcze coś od siebie.
Niestety ja należałem do tej grupy gnębionych. Przez całą podstawówkę byłem przezywany, poniżany czasami bywało i tak, że byłem bity przez "kolegów" z klasy. Można byłoby spytac: Dlaczego ? Odpowiedz jest bardzo prosta, dla zabawy. Widzieli, że łatwo się denerwuje to zaczęli mnie dodatkowo przezywac itp. Skutkiem ich tzw zabawy jest to, że trudniej jest mi w ogóle komuś zaufac czyli mam trudności z nawiązywaniem kontaktów, jestem bardziej skryty w sobie.



Nie zawsze jest, że gnębieni nie zwracają się o pomoc. Bywa i tak, że proszą o nią, ale ludzie mają ich gdzieś. Ja na przykład gdy już miałem tego dośc, najprościej skarżyłem się wychowawczyni. Ona sobie trochę pokrzyczała na nich i myślała, że jest fajnie, a na drugi dzień było to samo.

Tak więc fajnie jest gnębic innych, bo czujesz się lepszy, no ale trzeba pamiętac, że ta druga osoba też czuje i może jej się nie podobac to co robisz.