Forum m³odzie¿owe e-Mlodzi.com

Witajcie.Mam do was takÄ… sprawÄ™...
Otóż jestem dopiero w gimnazjum(1 klasa),ale już myślę o swojej przyszłości.
Mam zamiar skończyć jakąś szkołę informatyczną,najpierw średnią a po kilku latach zapewne ukończę studia w tym kierunku.Po skończeniu szkoły średniej mam zamiar wyjechać do Warszawy,żeby tam pracować.Dużo już słyszałem i się naczytałem o tym jak to tam tłoczno,szybki tryb życia itd. Chciałbym zarabiać od 3 tysięcy(Jak da radę to wyżej)Ale czy znajdę tam dobrą i dobrze płatną pracę z takim wykształceniem?Mam tam też jakąś rodzinę no i kumpli.No i nie wiem czy dobrze myślę?Doradźcie!!!

HAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHA XDDDDDDDDD

Na takie plany jest za wcześnie. Ucz się informatyki, jak będziesz w tym bardzo dobry, to sobie bez problemu poradzisz. Tylko o tym i o czerpaniu radości z życia powinieneś na razie myśleć, bo za szczegółowo przyszłości planować nie należy. :)

Powodzenia. Fajnie, że myślisz w takim wieku o przyszłości. Mój brat jest w podobnym wieku, ale jego perspektywa zamyka się na najbliższym popołudniu.

_________________
#truestory

Koleś, spokojnie! Jesteś jeszcze młodziutki, to że masz cel jest w porządku, ale nikt nie jest w stanie przewidzieć co będzie za jakieś 10 lat, kiedy skończysz studia, więc nikt Ci nie powie, czy po takich i takich studiach w ogóle znajdziesz pracę, nie mówiąc o przewidywaniu zarobków. Jeśli myślisz o tym poważnie to zainteresuj się tematem już teraz. Mam dla Ciebie jedną dobrą radę: naprawdę przykładaj się do matmy. Jak chcesz sobie poradzić w technikum informatycznym, a potem na studiach, to z matmy musisz być naprawdę orłem! W zawodzie też jest to niezwykle ważne.

Powodzenia!

Powiem Ci tak, jeżeli chcesz coś osiągnąć w życiu to musisz się rozwijać na własną rękę - masz internet, masz dostęp do całej wiedzy świata.
Bo w samej szkole nauczysz się bardzo mało oraz dodatkowo obecnie taki papierek w Polsce jest nic nie warty (jeżeli chodzi o tą branże)

19 lat, bez doświadczenie, nawet szkoły średniej nie skończyłem i zarabiam więcej(mówimy netto, co nie?), więc jest możliwe, tylko że język holenderski musiałem nauczyć się

Ale bez obcego języka to nie dojdziesz

_________________
holenderski mistrz spalania garnków

Ambicja to dobra rzecz. Ja już w gimnazjum wiedziałam, że chcę być nauczycielką i plan zrealizowałam :). Dlatego uważam, że dobrze robisz snując dalekosiężne plany, to motywuje do nauki.

Ale jesteś jeszcze bardzo młody i przeceniasz polskie warunki pracy. Oczywiście można znaleźć super pracę, gdzie ma się genialny zespół i 3 tysiaki na rękę. Ale rzeczywistość często wygląda inaczej. Nie nastawiaj się, że Twoja pierwsza praca od razu przyniesie Ci kokosy, ale jeśli zależy Ci na pieniądzach dąż do tego, aby drogami awansu kiedyś tyle zarabiać. Tylko, że to czasem może potrwać. Znam wielu młodych ludzi - moich uczniów - którzy myślą, że po "czymś informatycznym" będą zarabiać krocie. Mam w rodzinie dwóch informatyków - jeden pracuje od kilku lat w Danii i tam faktycznie to się opłaca. Drugi pracuje w rodzinnym mieście w firmie i nie śpi na pieniądzach, zarabia tylko nieco więcej ode mnie.

Nie przejmuj się, co z rodziną, kumplami... bo decyzję o wyjeździe podejmiesz za kilka lat. Jeśli masz dobre kontakty z rodziną nie stracisz ich po wyjeździe. A kumple - raz są, raz ich nie ma. Na razie skup się na egzaminie gimnazjalnym. I powodzenia :)!

_________________


http://mama24na7.blog.pl/

Jesli bedziesz dobrym projektantem oprogramowania, to bedziesz zarabial nie 3, ale 30 tys PLN. : ) Tyle teraz zarabiaja ludzie, ktorych ja znam z tej branzy - a nie sa przeciez wcale prezesami ani zadnymi dyrektorami.

Tak wiec jesli chcesz bardzo dobrze zarabiac, a nie czujesz smykalki do prawa, administracji, architektury ani nie jestes super-sprawny fizycznie, by pracowac jako najemnik (tez dostepna i bardzo dobrze platna praca), to owszem, informatyka to swietny wybor. Pamietaj tylko, by nauczyc sie angielskiego i jakiegos jeszcze jezyka. Polecam mandarynski, ale na upartego, i glupi niemiecki da rade.

Po prostu ucz się sam, szybko przerośniesz swoich nauczycieli którzy zatrzymali się w rozwoju 10 lat wcześniej i nigdy nie pracowali w zawodzie.

Właśnie jestem dosyć dobry w Angielskim,ale i tak ciągle uczę się nowych rzeczy

Moim zdaniem im szybciej zaczyna się planować przyszłosc, tym lepiej, bo też i szybciej można zacząć się do niej przygotowywać :)
I imbardziej szczegółowo wyobrażasz sobie cel tym lepiej dla Ciebie, bo łatwiej okreslić Ci poszczególne kroki, które musisz wykonać, aby go osiągnąć.

Sprawa jest taka, żeby nigdy nie zrażać się opiniami innych 'że nie dasz rady', 'że wątpliwe, że uda ci się to osiągnąć'. Kieruj się tym, co dla Ciebie ważne, a przede wszystkim pracuj ciężko i wytrwale na osiągnięcie swojego celu. Rozmawiaj z ludźmi, którzy pracują w branży, w której Ty chciałbys pracować. Ucz się jak najwięcej sam zagadnień, które przygotują Cię do przyszłosciowego zawodu. Obserwuj rynek pracy, jak wszystko się zmienia, a jak już trochę podrosniesz, udaj się na kursy, które poszerzą Twoje choryzonty.

A poza tym... dobrze, żebys miał także jakies wyjscie B :) W tych czasach różnie to bywa, i dobrze mieć asa w rękawie, który w razie czego umożliwi Ci pracę w innym zawodzie :) Im szybciej zaczniesz o tym myslec, tym lepiej dla Ciebie :)

Informatyka to akurat taki kierunek, który trzeba lubić, umieć, kochać, ubóstwiać, znać, kuć... bo jak ktoś chce iść na infę, tylko dlatego, że chce dobrze zarabiać, to serdecznie odradzam. Mój kuzyn od dziecka niemal lubi infę, skończył owy kierunek i jeździ po świecie, a firmy się o niego biją. Trzeba to mieć we krwi.

Piszecie o tym, że warto planować przyszłość od młodych lat, że im wcześniej tym lepiej. Ale szczerze mówiąc, kto tak na prawdę pracuje w zawodzie, który "wymyślił sobie" będąc dzieckiem? Garstka ludzi. Tak na prawdę, w tym wieku nie można zaplanować swojej przyszłości. Oczywiście, zależy to od charakteru, ale większość ludzi stara się realizować w tym, co w mniejszym lub większym stopniu ich interesuje. A to, że coś interesuje nas mając 13 lat, nie znaczy, że dalej będzie nas pociągać kiedy będziemy mieć ich 20 parę.

Jeżeli informatyka Cię kręci idź do technikum informatycznego lub do liceum na mat-fiza. Szczerze mówiąc, moim zdaniem nie ma to najmniejszego znaczenia, bo większość potrzebnych Ci w zawodowym życiu umiejętności będziesz musiał nauczyć się sam (w liceum będziesz rok do przodu). Nauczyciele w liceum i technikum potrafią znakomicie obsługiwać się exelem i wordem, ew. postawić stronę na wordpressie, rzadko kiedy coś więcej. I w tym momencie okaże się czy będziesz lubił to co robisz. Informatyka to dziedzina nieustannie się rozwijająca. Czy wejdziesz w bazy danych, programowanie, sieci komputerowe czy cokolwiek innego - w każdym z tych tematów musisz być na bieżąco. Bez ciekawości świata i pasji bardzo szybko staniesz w miejscu i to co nauczyłeś się kilka lat wcześniej okaże się bezużyteczne.

Okej, planuj, podchodź do życia ambitnie, ale miej w tym umiar, bo lata, które są przed Tobą to najfajniejszy okres w życiu, nie postaw planów na życie ponad wszystko. Nie warto, życie jest tak dynamicznie, że jeszcze 5 razy zmienisz zdanie co do miasta, stracisz kontakt z kumplami i poznasz nowych. Nie przywiązuj się do takich rzeczy.

Wybacz moje twarde sprowadzenie na ziemie, ale na tym polega forum. Na przedstawianiu własnych opinii

Po szkole średniej to może nie zarobisz tych 3 tys. od razu, ale już jak będziesz na studiach informatycznych, na starszych latach to jest to możliwe. :) Mój były zarabiał będąc na 3. roku studiów informatycznych (na UW) ponad 2 tys. na rękę, pracując pół etatu, bo na więcej mu plan zajęć nie pozwalał.