Forum m³odzie¿owe e-Mlodzi.com

Chciałbym poruszyć temat, baardzo poważny. Niedawno wyczytałem w necie, że pewna dziewczyna, upita na dyskotece, budząc się miała szwy na brzuchu. Poszła z tym do lekarza. Co się okazało? Brak jednej nerki. Zaczęło się dochodzenie, z którego wynikło, że szef pewnej mafii miał problemy zdrowotne. Wysłał ludzi w poszukiwaniu dawczyni z przymusu. Trafiło na tą dziewczynę.

Szczerze powiedziawszy szok! Ja ogólnie kurde coraz bardziej jestem zły na świat, że pozwala na tego typu przemoc. I coraz bardziej upewniam się że ludzie są coraz słabsi. Tak wgl to jak spróbować postawić się na miescu tej dziewczyny- coś strasznego po prostu.

A Wy co o tym sÄ…dzicie?

brak nerki, tak w jedna noc jej nerke wycieli..
jakies badanie sie przed chyba robi..

a na imprezie trzeba sie chyba pilnowac..

Pewnie bujda na resorach. Szansa, że nerka randomowej osoby będzie "pasować" jest nikła. Kolejna opowieść z serii urban legend.

Dokładnie.

Poza tym, 'dawca narządów z przymusu' to złe określenie. Przecież do niczego jej nie zmuszano. Jej po prostu ukradziono nerkę. Teoretycznie, czywiście.

Ale ściema :D

Szwy na brzuchu? Przecież nerki są na plecach, a dla inteligencików w okolicy części lędźwiowej.

Jeśli wycięli jej nerkę przez brzuch, to na pewno musiało to mieć miejsce na którejś z polskich dyskotek