Autor
Wiadomo¶æ
Wys³any: 2009-05-06, 15:33
Agregatgrzewczy napisa³/a:
nie dogadują się w łóżku Po cholerę brać ślub z kimś niepełnowartościowym?
Więc wartość człowieka określamy przez to, jaki jest w łóżku? ^^
Agregatgrzewczy napisa³/a:
Robią to tylko ludzie, którym wydaje się, że nikogo lepszego nie znajdą
A może tacy, którym naprawdę bardziej zależy na spędzeniu życia z tą osobą za to, jaka jest, a nie za to, czy zna na pamięć Poradnik Seksualny: 101 orgazmów w 20 sekund? ^^
Oczywiście, zgranie w łóżku jest ważne - ale nie najważniejsze. Nie można związku opierać tylko na tym, że od poniedziałku do niedzieli będzie orgazm, a jak w środę nie będzie, to się rozstajemy. A jak kobieta "daje" raz na miesiąc, to się pierw rozmawia, a nie leci z wywieszonym językiem i penisem do pierwszej rzeczy, która ma odpowiednio szeroką dziurę.
Wys³any: 2009-05-06, 16:00
Ostia napisa³/a:
Agregatgrzewczy napisa³/a:
nie dogadują się w łóżku Po cholerę brać ślub z kimś niepełnowartościowym?
Więc wartość człowieka określamy przez to, jaki jest w łóżku? ^^
Czy Ty umiesz czytać ze zrozumieniem?
Tak, kobieta beznadziejna w łóżku jest niepełnowartościowa, tak samo facet, który kończy po 2 minutach albo ma 5centymetrowego fiuta. Nie wiem w czym widzisz problem.
Ostia napisa³/a:
Agregatgrzewczy napisa³/a:
Robią to tylko ludzie, którym wydaje się, że nikogo lepszego nie znajdą
A może tacy, którym naprawdę bardziej zależy na spędzeniu życia z tą osobą za to, jaka jest, a nie za to, czy zna na pamięć Poradnik Seksualny: 101 orgazmów w 20 sekund? ^^
Tak, zależy im na spędzeniu życia z 'tą osobą' i dlatego chodzą na dziwki. Bardzo logiczne.
Jak ktoś wie, że potrzebuje kobiety, która jest dobra w łóżku, bo bez tego będzie ją zdradzał, to niech sobie taką znajdzie do cholery.
Agregatgrzewczy napisa³/a:
A jak kobieta "daje" raz na miesiąc, to się pierw rozmawia, a nie leci z wywieszonym językiem i penisem do pierwszej rzeczy, która ma odpowiednio szeroką dziurę.
Jasne, że nie. Przecież nie usprawiedliwiam takich facetów. Uważam tylko, że to cioty. [/center]
Wys³any: 2009-05-06, 16:05
Agregatgrzewczy napisa³/a:
Facet, który jest z kobietą, która w jakiś sposób jest dla niego nieatrakcyjna (nie dogadują się w łóżku/jest nieatrakcyjna fizycznie/ głupia/ cokolwiek) jest ciotą, to oczywiste. Po cholerę brać ślub z kimś niepełnowartościowym? Robią to tylko ludzie, którym wydaje się, że nikogo lepszego nie znajdą i czepiają się pierwszej możliwej okazji. To żałosne 
Jak sobie taką żonę 'wziął' to niech się teraz męczy.
Dobrze mówisz. I potem takie barany chodzą do dziwek, a w domu żona i dzieci. O takich rzeczach jak sex to się rozmawia przed ślubem, po to żeby potem niepotrzebne były takie sytuacje że facet się musi zaspokając u prostytutek. I jak goście potem narzekają "żona mi nie chce loda zrobić albo sprac mnie pasem po dupie", to po cholerę za takie kobiety wychodzili??
Ph'nglui mglw'nafh Cthulhu R'lyeh wgah'nagl fhtan
Wys³any: 2009-05-06, 16:22
Agregatgrzewczy napisa³/a:
Czy Ty umiesz czytać ze zrozumieniem?
Tak, kobieta beznadziejna w łóżku jest niepełnowartościowa, tak samo facet, który kończy po 2 minutach albo ma 5centymetrowego fiuta. Nie wiem w czym widzisz problem.
W tym, że nie ma norm stwierdzających kto jest dobry, kto jest zły. Nie wszystko kręci się wokół fiuta czy pochwy ^^
Agregatgrzewczy napisa³/a:
Tak, zależy im na spędzeniu życia z 'tą osobą' i dlatego chodzą na dziwki. Bardzo logiczne.
Toteż wczesniej napisałam, że taki, co to od razu idzie do dziwki bez jakiejkolwiek próby rozwiązania problemu jest ciotą i to raczej on nie jest pełnowartościowym mężczyznom ^^
Yossarian napisa³/a:
to po cholerÄ™ za takie kobiety wychodzili??
Bo niestety nie można być pewnym tego, co będzie za jakis czas w małżeństwie. Ba, co ważne - należy się liczyć z tym, że przyjda takie momenty, kiedy naprawdę trzeba będzie sie be seksu obyć.
Wys³any: 2009-05-06, 16:27
Ostia napisa³/a:
W tym, że nie ma norm stwierdzających kto jest dobry, kto jest zły. Nie wszystko kręci się wokół fiuta czy pochwy ^^
Dobry/zły dla tej konkretnej osoby.
Ostia napisa³/a:
Toteż wczesniej napisałam, że taki, co to od razu idzie do dziwki bez jakiejkolwiek próby rozwiązania problemu jest ciotą i to raczej on nie jest pełnowartościowym mężczyznom ^^
No to ja nie wiem o co siÄ™ czepiasz :D
Ostia napisa³/a:
Yossarian napisa³/a:
to po cholerÄ™ za takie kobiety wychodzili??
Bo niestety nie można być pewnym tego, co będzie za jakis czas w małżeństwie. Ba, co ważne - należy się liczyć z tym, że przyjda takie momenty, kiedy naprawdę trzeba będzie sie be seksu obyć.
A jakie to są momenty? Poza, nie wiem, zapaleniem pęcherza moczowego? :D
Wys³any: 2009-05-06, 16:31
Agregatgrzewczy napisa³/a:
A jakie to są momenty? Poza, nie wiem, zapaleniem pęcherza moczowego? :D
Ciąża, choroby - również niekoniecznie te, które dotyczą okolic genitalnych.
A po co to czerwone podkreślenie?^^
Wys³any: 2009-05-06, 16:46
Ostia napisa³/a:
Agregatgrzewczy napisa³/a:
A jakie to są momenty? Poza, nie wiem, zapaleniem pęcherza moczowego? :D
Ciąża, choroby - również niekoniecznie te, które dotyczą okolic genitalnych.
Nie rozmawiamy o braku seksu przez 3 miesiÄ…ce, tylko o totalnym niedopasowaniu siÄ™ pary. Nie odwracaj kota ogonem.
Ostia napisa³/a:
A po co to czerwone podkreślenie?^^
A jak myślisz?
Wys³any: 2009-05-06, 16:49
Agregatgrzewczy napisa³/a:
Nie rozmawiamy o braku seksu przez 3 miesiÄ…ce, tylko o totalnym niedopasowaniu siÄ™ pary. Nie odwracaj kota ogonem.
Ale długotrwały, "nagły" brak seksu może sprawić, że wcześniej dopasowane osoby już takie nie będą.
A jeżeli od początku, bez choroby itp, są niedopasowane i mimo tego chcą być razem ze sobą - to powinny brać to et consortes, a nie potem płakać.
Agregatgrzewczy napisa³/a:
A jak myślisz?
¯e jest błędne ^^
Wys³any: 2009-05-06, 16:56
Ostia napisa³/a:
Agregatgrzewczy napisa³/a:
Nie rozmawiamy o braku seksu przez 3 miesiÄ…ce, tylko o totalnym niedopasowaniu siÄ™ pary. Nie odwracaj kota ogonem.
Ale długotrwały, "nagły" brak seksu może sprawić, że wcześniej dopasowane osoby już takie nie będą.
Długotrwały to ile? Bez przesady, kilka miesięcy można wytrzymać, szczególnie jak wcześniej było wszystko ok. Zawsze pozostaje oral/anal.
Ostia napisa³/a:
Agregatgrzewczy napisa³/a:
A jak myślisz?
¯e jest błędne ^^
To może sprawdź gdzieś odmianę słowa "mężczyzna" przez przypadki.
Wys³any: 2009-05-06, 17:01
Cytat:
Długotrwały to ile? Bez przesady, kilka miesięcy można wytrzymać, szczególnie jak wcześniej było wszystko ok. Zawsze pozostaje oral/anal.
Co z chorobami przewlekłymi, trwającymi wiele miesięcy, lat? Chodzi o to, żeby je razem przezwyciężać. I uwiezr, czasem oral/anal również nie wchodzi w grę.
Agregatgrzewczy napisa³/a:
To może sprawdź gdzieś odmianę słowa "mężczyzna" przez przypadki.
No właśnie z tego, co wyczytałam, to rzeczownik kończący się na "a" w liczbie mnogiej kończy się na "om". Bo "mężczyzną" to liczba pojedyncza ^^
Wys³any: 2009-05-06, 17:09
Agregatgrzewczy napisa³/a:
Długotrwały to ile? Bez przesady, kilka miesięcy można wytrzymać, szczególnie jak wcześniej było wszystko ok. Zawsze pozostaje oral/anal.
właśnie, droga Urszulo
Ph'nglui mglw'nafh Cthulhu R'lyeh wgah'nagl fhtan
Wys³any: 2009-05-06, 17:09
Ostia napisa³/a:
Cytat:
Długotrwały to ile? Bez przesady, kilka miesięcy można wytrzymać, szczególnie jak wcześniej było wszystko ok. Zawsze pozostaje oral/anal.
Co z chorobami przewlekłymi, trwającymi wiele miesięcy, lat? Chodzi o to, żeby je razem przezwyciężać. I uwiezr, czasem oral/anal również nie wchodzi w grę.
Czyli jaka choroba? Stwardnienie rozsiane? No bo wybacz, ale poza bardzo poważnymi chorobami nic nie trwa kilka lat. To jest zupełnie inna sytuacja, raczej żadko spotykana i mówimy tu o czymś zupełnie innym.
Ostia napisa³/a:
Toteż wczesniej napisałam, że taki, (liczba pojebyncza) co to od razu idzie do dziwki bez jakiejkolwiek próby rozwiązania problemu jest ciotą (liczba pojebyncza) i to raczej on nie jest pełnowartościowym (liczba pojebyncza) mężczyznom (liczba mnoga? hahaha) ^^
Ostia napisa³/a:
No właśnie z tego, co wyczytałam, to rzeczownik kończący się na "a" w liczbie mnogiej kończy się na "om". Bo "mężczyzną" to liczba pojedyncza ^^
Mam jeszcze komentować?
Wys³any: 2009-05-06, 17:12
Agregatgrzewczy napisa³/a:
Czyli jaka choroba? Stwardnienie rozsiane? No bo wybacz, ale poza bardzo poważnymi chorobami nic nie trwa kilka lat. To jest zupełnie inna sytuacja, raczej żadko spotykana i mówimy tu o czymś zupełnie innym.
No więc mówię o tych poważnych chorobach...I nie, nie mówimy tu o czymś innym - powtarzam, że choroba może całkowicie przewrócić do góry nogami życie - dotąd udane - seksualne i należy się z tym liczyć, a nie zostawiać drugą osobę, bo nie uprawia z nami seksu.
A, fakt ^^ Zrąbałam logikę zdania ^^
Wys³any: 2009-05-06, 17:16
Ostia napisa³/a:
No więc mówię o tych poważnych chorobach...I nie, nie mówimy tu o czymś innym - powtarzam, że choroba może całkowicie przewrócić do góry nogami życie - dotąd udane - seksualne i należy się z tym liczyć, a nie zostawiać drugą osobę, bo nie uprawia z nami seksu.
Kwestia poważnych chorób to inna sprawa i tu akurat brak seksu jest chyba tym mniej ważnym utrudnieniem w życiu. Nie wiem czy wytrzymałabym zmieniając pieluchy własnemu mężowi. Nie potrafię teraz zdeklarować się , co bym zrobiła w takiej sytuacji, a brak seksu byłby tu akurat najmniej ważną sprawą.
Wys³any: 2009-05-06, 17:19
Agregatgrzewczy napisa³/a:
Kwestia poważnych chorób to inna sprawa i tu akurat brak seksu jest chyba tym mniej ważnym utrudnieniem w życiu. Nie wiem czy wytrzymałabym zmieniając pieluchy własnemu mężowi. Nie potrafię teraz zdeklarować się , co bym zrobiła w takiej sytuacji, a brak seksu byłby tu akurat najmniej ważną sprawą.
Dobrze, że tak piszesz, bo już sądziłam, że tylko "seks, seks, seks -nie ma seksu - nie ma małżeństwa i związku. "
Co do ślubu - "na dobre i na złe"...
Zresztą - od partnera można wymagać tego, żeby nawet w mniej "poważnych" chorobach obniżających libido nie poszedł do innego/innej.