Forum m³odzie¿owe e-Mlodzi.com

One potrzebują miłości, jak każde dziecko. Czy Dom Samotnej matki da im tyle miłości co prawdziwa matka i ojciec? Oczywiście, że nie. A czy rodzice patologiczni są w stanie dać serce swoim dzieciom? Patrząc na tak liczne przypadki, trudno nam w to uwierzyć. A poczucie bezpieczeństwa? A poczucie wartości we własne możliwości, w szansę lepszego życia?
Nie można takie dziewczęta skreślać, to, że urodziły się w takiej rodzinie a nie w jakieś bogatej chatynce, to nie ich wina! One są ludźmi, takimi jak my, one mają prawo żyć jak my, tyle, że one zbyt wysoką karę otrzymały od życia, za to, że im nikt nie mówił, co jest dobre a co złe.
Każda z nich ma szansę nauczyć się tego, o ile będzie chciała.

Trzeba brać odpowiedzialność za swoje czyny. A więc rodzice swojej córki, takiej, która wpadła, powinni jej pomóc. Tyle mówi się o zabezpieczeniach, o odpowiedzialności, niestety za rzadko mówi się o tym, że takie dziewczyny są pozostawione same sobie. No sorry ale rodzice powinni chociaż trochę pomóc swojemu dziecku 'przejść' przez macierzyństwo w tak młodym wieku. No cóż, konsekwencje seksu bez zabezpieczenia są właśnie takie. Czasami jednak dom samotnej matki to najlepsze wyjście z tych najgorszych. Nie mam jakoś siły zagłębiać się w ten temat, ponieważ śmieszne dla mnie jest współżycie bez zabezpieczenia, bez wcześniejszej wiedzy o tego konsekwencjach. No i tu też często wina rodziców, edukacja seksualna dzieci jet bardzo ważna, o wszystkim z internetu się nie dowie, wbrew pozorom.

Ale skoro te matki są niepełnoletnie to ich prawni opiekunowie są za nie odpowiedzialni, a poza tym to jest coś takiego jak obowiązek alimentacyjny, przecież ojciec dziecka też powinien ponieść konsekwencje swoich czynów. Czy przy takich DSM nie ma ewentualnie jakiejś pomocy ze strony prawnej?

akurat często ojciec dziecka w momencie kiedy się o nim dowiedział po prostu się zmył... ;/ a dziewczyna zapewnie go kochała ;/
DOmy samotnej matki są rzeczą bardzo, bardzo dobrą. kiedy młoda dziewczyna zachodzi w ciążę to różnie bywa, raz ma pomoc rodziny, chłopaka a czasem jest tak że ona sama musi nagle stac się dorosła bo została sama, a to najbardziej boli. Tam ma przynajmniej jakąkolwiek pomoc

_________________
http://www.youtube.com/watch?v=Sl5HP3MCTKA

http://www.youtube.com/wa...feature=related

Mmm ... ;*

Jako jeden z nielicznych się wypowiedziałem na ten temat, ale uważam że chłopak który ucieka od odpowiedzialności to jeszcze nie prawdziwy facet, to jeszcze (jak na początku napisałem) chłopak, żeby nie powiedzieć dzieciak...

Dzieci rodzą dzieci - trafne określenie. Dla mnie niezrozumiałe jest to, że rodzice opuścili te dziewczyny w tak niezwykle ciężkim okresie. Ja rozumiem - często jest to wina dziewczyny, ale to nie znaczy, że rodzina się od razu odwraca, zamiast pocieszyć, zapewnić przyszłość temu nienarodzonemu dziecku i samej matce, no halo!

Zawsze wydawało mi sie, że takie miejsce jest w jakiś sposób ''tymczasowym domem'', schronieniem. Nigdy nie byłam tam, nie wiem jak to wygląda...Ale z pewnością nie chciałabym się znaleźć w tym towarzystwie, gdzie 14-latki uczą się bycia matką...To straszne jak obserwuje się małolaty rodzące w szatni lub podobne sytuacje. Nie rozumiem tego, może dlatego, że jestem zupełnym przeciwieństwem, a przecież każdy jest inny.

15 letnia dziewczyna trzyma za rękę swojego 1 rocznego synka. Ludzie nazywają ją dziwką, nikt nie wie, że w wieku 13 lat została ona zgwałcona. Ludzie nazywają kogoś grubym. Nie wiedzą, że może on cierpieć na poważną chorobę, która sprawia że takim jest. Ludzie nazywają starego człowieka brzydkim. Nikt nie wie, że został on poważnie ranny w twarz walcząc za nasz kraj na wojnie. Ludzie nazywają kobietę łysą, ale nie wiedzą, że ma raka.