Przesunięty przez: slow | 2011-01-21, 14:19
Autor
Wiadomo¶ć
Wysłany: 2011-01-21, 13:25 dwa Ĺ›wiaty
Ona:Dziewczyna pochodząca z przeciętnej rodziny (jeździ co roku na wczasy,ma co jeść i w ogóle , ale nie może zaszaleć z wydadkami),ładna,mądra,dobrze ucząca się ,ale jest bardzo nieśmiała , ma kilka najbliższych znajomych.
On:Przystojniak pochodzący z bogatej rodziny,uczęszczający do prywatnej szkoły,ma duże powodzenie u dziewczyn, jest towarzyski,wszyscy go lubią.
Załóżmy że ona ma 15 a on 17 lat.
Czy on zwróci na nią uwagę? Czy jest szansa ,że mogą być razem? Czy te różnice nie będą odczuwalne?
Wysłany: 2011-01-21, 13:30
to co kto ma nie powinno nic zmieniać...
w końcu liczy się być nie mieć
"niech to trwa nigdy się nie kończy..."
Wysłany: 2011-01-21, 13:33
kasiula... napisał/a:
szansa jest zawsze...
to co kto ma nie powinno nic zmieniać...
w końcu liczy się być nie mieć
to prawda,ale wiesz jak to jest..
czasami jest tak,że te różnice nie odgrywają żadnej roli , ale też może być tak , że ich to tak zróżnicuje,że to zauroczenie minie...
Wysłany: 2011-01-21, 13:37
ale..
jeśli w to wszystko wchodzi jakieś uczucie to problemu być nie powinno...
"niech to trwa nigdy się nie kończy..."
Wysłany: 2011-01-21, 13:39
MafiaPl.com
Wysłany: 2011-01-21, 13:40
"niech to trwa nigdy się nie kończy..."
Wysłany: 2011-01-21, 13:42
MafiaPl.com
Wysłany: 2011-01-21, 13:47
kasiula... napisał/a:
jeśli to zauroczenie to może tak być
ale..
jeśli w to wszystko wchodzi jakieś uczucie to problemu być nie powinno...
uważam aby związek był udany , oni powinni być jednakowi mimo wszystko,bo załóżmy on chciałby gdzieś z nią wyjechać na ferie , np w Alpy , a ona nie może na to sobie pozwolić powodu braku gotówki ,może to być dla niego nie zrozumiałe.
Wysłany: 2011-01-21, 13:51
czy ta jeb*** kasa jest powodem do nieporozumień
jeśli powiedziałaby mu wprost to myślę że by zrozumiał...
"niech to trwa nigdy się nie kończy..."
Wysłany: 2011-01-21, 13:57
kasiula... napisał/a:
od tego jest facet żeby kobiete rozumieć
czy ta jeb*** kasa jest powodem do nieporozumień
jeśli powiedziałaby mu wprost to myślę że by zrozumiał...
niestety tak,nawet przez tą kase rozpadają się rodziny ;/ ale wracają do tematu dla takiego nastolatka nie znającego prawidziwego życia,jest to chora sytuacja,owszem też są tacy którzy zrozumią to (takich ze świecą szukać).
Wysłany: 2011-01-21, 14:00
"niech to trwa nigdy się nie kończy..."
Wysłany: 2011-01-21, 14:02
Wysłany: 2011-01-21, 14:05
"niech to trwa nigdy się nie kończy..."
Wysłany: 2011-01-21, 14:06
[ Dodano: 2011-01-21, 14:07 ]
kasiula... napisał/a:
lubię mieć racje:P
to dobrze (: ;p
Wysłany: 2011-01-21, 14:10
ale to dobrze bo wzajemnie się uzupełniają
"niech to trwa nigdy się nie kończy..."