Forum m³odzie¿owe e-Mlodzi.com

Miałam okazję "pobawić" się w zdjęcia reportażowe. Pomyślałam, że się pochwalę, a co mi tam. Chętnie posłucham, jeżeli macie jakieś sugestie, lub rady na przyszłość jeżeli znów mi się zachcę za coś takiego brać. W sumie przesądził tu przypadek, bo nie planowałam tych zdjęć. Niechcący miałam aparat jak do szkoły przyjechała straż pożarna.

a gdzie jakiś link do zdjęć albo fotki ??

kotek:*, Przecież są zamieszczone zdjęcia. Nie ładują się?

Nie. Dodaj też jakieś swoje zdjęcia

_________________

"Pamiętaj, aby codziennie brać swoje piguły.. to znaczy witaminy."

Mi też nie pokazują się.
Qukułka, nie starczy że mi na digu się panoszysz?

Zmieniłam hosting. Mam nadzieję, że teraz będzie dobrze.

http://img860.imageshack.us/g/949baa4fd6ca.jpg/

W końcu, po długich bojach ; ]

Czarno-białe wygląda tak dramatycznie, jakby pod walące się WTC monsieur sikawkowy leciał ;p

Mina kolegi, który odkrył powołanie sikawkowego - bezcenna. Chyba strumień wody w wizerunek Matki Boskiej, czy czegoś takiego się ułożył.

Ja się na fotografii nie znam, na reportażach tym bardziej. Pierwsze dwa w porównaniu z resztą tworzą trochę komiczny kontrast, a może to celowe, skoro sytuacja była absurdalna (z tego co wiem). £adnie się zaczyna i kończy w podobnym miejscu.

Jak dla mnie nic szczególnego, zwykłe zdjęcia.

Z takim tematem dało by się naprawdę dobre zdjęcia reportażowe zrobić. Twoje są słabe. Może z pierwszego coś by było, ale reszta, według mnie, leży.

No pewnie że by się dało. Zaznaczam, że to moje pierwsze takie zdjęcia. Miałam nadzieję na jakieś sugestie, rady, a nie tylko i wyłącznie opinie, które łatwe są do przewidzenia.

Jakby ktoś był zainteresowany resztą zdjęć, można je zobaczyć na facebook'u mojej szkoły.

Generalnie zależy o jakich zdjęciach reportażowych się mówi. Zdjęcia reportażowe zazwyczaj nie muszą być oh ach. Zdjęcia reportażowe ma na celu głównie pokazanie danej, zaistniałej sytuacji, która wydarzyła się w danej jednostce czasu i nie powtórzy się drugi raz tak samo, identycznie. Doskonałym przykładem może być zdjęcie, które wygrało Word Press Photo (nie pamiętam kategorii), a mianowicie samobójca, który się podpalił i skoczył, a fotograf to sfotografował (amator - przechodzień), nie ma tam jakość MEGA. Nie na tym polega to.
A jeśli są to zdjęcia reportażowe do druku, to tym bardziej, ponieważ ich jakość i tak ulegnie pogorszeniu na papierze po wydrukowaniu.



Ważne też jest patrzenie na detale, szczegóły, których na pierwszy rzut oka nie widać, a są one istotne i mogę coś mówić o danym wydarzeniu.
Nie można bać się podchodzić bliżej sytuacji, mimo, że czasami trzeba się skradać i kombinować jak się dostać bliżej i zrobić lepsze zdjęcie. Z doświadczenie wiem, że również należy uważać jak się fotografuje, ponieważ wielu np. strażaków nie lubi czy innych ludzi jak bezpośrednio fotografuje się ich, ich twarze. Mało kto zresztą to lubi.

Z tych co tutaj pokazałaś fajne, warte uwagi jest pierwsze, pewnie poniekąd przez zastosowanie B&W, robi to swój specyficzny klimat i dodaje trochę dramaturgii fotografii. Często również jeśli robi się cykl zdjęć reportażowych, to jeśli jedno zdjęcie robi się na B&W reszta również powinna być w takim tonie, dziwnie wygląda trochę gdy jedno zdjęcie B&W, inne kolor i znów B&W. Trzeba się zdecydować. Czasami kolory dodają zdjęciu, a czasami szkodą, ponieważ zwracają zbytnią uwagę oglądającego.

Gdy coś się dzieje szybko, nagle, trzeba umieć zmieniać dynamiczne swoje pozycje. Bezsensu jest stanie w jednym miejscu i fotografowanie wydarzenia z pozycji "biernej" kiedy można z czynnej i w ten sposób ukazując w sposób inny wydarzenie.
Reportażowe zdjęcie to nie tylko wypadki, awarie, pożary itp. Również cyklem zdjęć reportażowych może być "Bieda" gdzie stara się fotografować tą biedę pod różnymi postaciami.

Wszystko przychodzi z czasem, wyczucie, jak się ustawić i przełamanie zbliżania się z obiektywem do innych ludzi, oczywiście z szacunkiem. Jeśli ktoś mówi, prosi, że nie chce mieć zdjęcia, to lepiej grzecznie się wycofać niż np. mieć staranowany sprzęt czy buzię

Qukułka, zdjęcia poprawne, to w bw ma w sobie pierwiastek dramaturgii nawet.
wcześniej szukałem linku do Twojej strony na digarcie, nie mogłem znaleźć. podasz?

Mizantrop, ślicznie dziękuję za tak wyczerpującą odpowiedź. Szczerze powiem, że miałam nadzieję Cię tu zobaczyć. Będę pamiętać na przyszłość o tej jednolitości zdjęć. Tutaj latałam w te i we wte, tłum był ludzi, trudno było się przecisnąć i stanąć tak, by nie zamoczyć sprzętu.

Szczerze, to mi osobiście podobają się kolorowe zdjęcia. Widać na nich, jaka była wtedy śliczna pogoda. Są żywe a sytuacja też była bardziej "wesoła" niż dramatyczna.
Stratocaster, dziwnie szukasz. DigArt.

Qukułka, Nie ma za co. Wiem, że często ciężko się przecisnąć, tłum jak tłum. Gorzej jak razem z Tobą biegnie milion trzysta innych fotoreporterów, którzy często mają w dupie uprzejmość i wrednie wpieprzają się w kadr. Wychodząc z założenia, kto ustawi się na lepszej pozycji ten ma lepiej i tyle, a innych ma w dupie. Sam nie mam body z metalu i również muszę uważać na pogodę czy to sytuacje w których szybko sprzęt by przestał działać.
To też piszę, kolorystyka zdjęć zależy co fotografujemy. Jeśli będzie to reportaż wspomniany pt "bieda" to lepiej wyjdą zdjęcia B&W aniżeli kolorowe.

Poprzeglądaj sobie zdjęcia czy to z Word Press Photo czy inne, oglądanie zdjęć innych daje sporo hm...swoistego doświadczenia, to też dobry sposób nauki :)

można powiedzieć, że to podstawa. obok setek zdjęć robionych dla praktyki oglądanie dobrych prac to najlepszy sposób, żeby nauczyć się dobrze pokazywać bryłę, dobrze kadrować.

_________________

Make a joke and I will sigh and you will laugh and I will cry
Happiness I cannot feel and love to me is so unreal