Forum m³odzie¿owe e-Mlodzi.com

Witam. Piszę tu z moim problemem. Dla nie których może to być coś głupiego ale dla mnie to totalna męka. Więc, mam 15 lat, 186cm wzrostu, 49- rozmiar buta, waże 66 kg, ( czyli jestem chudy ). I szczerze ? Nie chce mi się żyć, gdy ide do szkoły to słysze jak inni mnie obgadują. "Jezuu jaką on ma dużą nogę, jaki jest wysoki, jaki chudy" itp. itd. Gdy z kimś pogadam to odrazu się pytają ile mam wzrostu jaki rozmiar buta. Denerwuje mnie to! Wg. mnie jestem również brzydki z twarzy. Dziewczyny mieć nie mogę. Znaczy mogę ale wstydze się jak ide z dziewczyna gdzieś bo caly czas musze na nie patrzeć w dół nie moge sobie normalnej dziewczyny znaleźć. Inni mogą iść do sklepu i kupić buty jakie im sie podobaja a ja nie mogę! Również mam taki problem że prawie nic nie jem bo nic mi nie smakuje. Tzn. że jem tylko wybrane przezemnie rzeczy a jest ich mało. Nie wyobrażacie sobie jakie to jest meczące. Nie wiem co mam robić, macie taki problem jak ja ? Jak sobie z nim radzicie? Czy może znacie jakiś sposób ? Z góry dziękuję i pozdrawiam.

PS: Taka dużą nogę mam przez dużego palca, ponieważ jest wiekszy o paznokiec od innych palców, i z tym sie wiąże następny problem, ponieważ na basenie czy na plaży wstyd buty zdjąć, albo jak się idzie do koleżanki. . .

Wiesz żyj własnym życiem nie nie zwracaj na innych uwagi

To nie takie proste nie da się tak . Nic nie mogę. Aż się płakać chce. . .

nie wiem bo nie jestem w takiej sytuacji ale nie uwazam ze jest to jakis kolosalny problem... mam kolege ktory tez jest ogromny i chydy strasznie i tez czesto na niego mowie jejku jakis ty chudy wez cos zjedz ale to nigdy nie jest mowione w zlym znaczeniu a raczej z jakims podziwem badz zazdroscia ze taki chudy wiec pewnie ludzie ktorzy na ciebie tak mowia to nie jest to robione w zlej wierze...a jeszcze apropos mojego kolegi to jest on bardzo sympatyczny i to czy jest wysoki i chudy gubi sie przy jego charakterze:D:D takze pamietaj ze wazne jest to jaki jestes a nie jak wygladasz

Jestem w podobnej sytuacji.
Znaczy tez jestem duzy i chudy mam rozmiar 45...
Ja tam nie przejmuje sie ze mnie obgaduja.
Dziewczyny nie mam i jest ok ale czasami mysle ze fajnie byloby ja miec .
Po co przejmowac sie takimi szczegolami?
Moim zdaniem nie warto...

mój bracik ma 195, wagę koło 70kg, nogę 47 i rude włosy.
więc nie masz najgorzej. ; ) nie ma co się przejmować...

To jest najgorsze, co możesz powiedzieć, jeśli chcesz kogoś pocieszyć

_________________
"¯yj tak jakbyś miał umrzeć jutro" (Gandhi)
Ważne adresy:
cudzyslow.bloog.pl
e-edu.nextore.pl

lol ty byś dopiero narzekał jakbys miał 155 wzrostu albo nawet te 160 !!! wysoki wzrost to raczej nie problem:) adojrzewasz więc wszystko sie napewno unormuje:). a dziwczyny wolą wyższych:D:DD:D