Forum m³odzie¿owe e-Mlodzi.com

Kto uwierzy to uwierzy, kto nie to nie. Był u mnie przed chwilą mój wujek, facet w sile wieku. Pisałem tutaj (chyba tutaj) jak to objawił sie jego brat (duch brata), który się powiesił. Pojawił się znów gdy był w Mielnie na wakacjach, gdy kąpał się objawił się duch brata. Wujek opowiadając mi to płakał. Gdy go zobaczył pierwsze się wystraszył, ale zaczęli ze sobą rozmawiać. Więc wujek się pytał go dlaczego się powiesił, powiedział jedynie, że bardzo tego żałuje, że wszystko się skumulowało poszło o potężny majątek. Wujek zaczął się go wypytywać czy spotkał rodziców odparł, że nie albowiem w czyśćcu przebywa, ale są albo w raju albo w niebie. (Zawsze myślałem, ze niebo to raj ) Duch denata też płakał bez przerwy mówił, że żałuje tego co zrobił. Duch wspomniał o jakimś ukrytym testamencie, bo w naszej rodzinie były dwa, jeden w gminie a ten prawdziwy w ukryciu. Powiedział zmarły gdzie jest, i faktycznie tam był. Po jakimś czasie duch znikł. Przed zniknięciem jeszcze mówił, że wahał się popełnić samobójstwo, ale gdy przez szparę stodoły zobaczył jak jego brat odjeżdża założył pętlę na szyję i skoczył.

Aha. Moją babcie 5 lat odwiedzał zmarły mąż, znaczy mój dziadek.
Podobno.

-.-'

Przeważnie mówią, że osoby które myślą o zmarłych non stop, ich wyobraźnia płata figle, nie mówię że spotkało to twojego Wujka, może naprawdę go zobaczył jeśli był aż tak przekonujący, ale widząc taką osobę co to przeżyła a czytając jest inaczej więc jakoś ciężko mi w to uwierzyć

Straho, wierzę ci takie rzeczy się zdarzają. Nie zdarzyło mi się coś takiego, ale wierzę że są duchy. Kiedyś mi kolega tez opowiadał jak go duch nawiedził...

Wierze Ci. Dziadek mi opowiadał że po swoim ślubie przyszedł do niego w nocy jego ojciec( mój pradziadek) stał w drzwiach, dziadek włączył światło i znikł.

2 przypadek był tez u dziadków. Dziadkowie mieszkają na górze wujek na dole. Jakieś 3 lata temu umarł wujek, pojechali go ubierać umyć i takie tam bzdety. Babcia została sama w domu, drzwi na schody miała otwarte. Słyszała jak drzwi od łazienki się otworzyły i zamknęły. Wiedziała że to z łazienki bo strasznie skrzypią. za chwile znów otwierają i zamykają.

Babcia sobie wytłumaczyła że wujek przyszedł się umyć i przyszykować na swój pogrzeb.

duchy nie istnieją co prawdazdarzają się czasem jakieś paranormalne zjawiska ale ja raczej sceptycznie podchodzę to tego typu rzeczy nie widziałam tego co opisałeś więc też nie uwierzyłam

psychopathicwizard, istnieją, istnieją;). Chyba kuzyn mojej babci też miał takie akcje ze zmarłym ojcem, wiec wszystko jest możliwe:).

jakoś nie przekonałaś mnie.

Cytat:

Chyba kuzyn mojej babci też miał takie akcje ze zmarłym ojcem, wiec wszystko jest możliwe:).

a to właśnie dlatego. a kuzyn mojej babci cioci wujka brata psa chomika stryj widział jak ufo lata nad zbożami

_________________
Zacznę od tego, czego nie ma. Nie ma wspólnego dyskursu.


Potem pomyÅ›laÅ‚em 'pier****™!" i przeleżaÅ‚em caÅ‚y miesiÄ…c...ćpaÅ‚em, oglÄ…daÅ‚em telewizjÄ™, lizaÅ‚em rany. ByÅ‚o fajnie.

Ja wiem z doświadczenia, iż ludzie, którzy utrzymują, że widzieli duchy najczęściej okazują się być chorzy psychicznie. Miałem taką dziewczynę i wiem coś o tym.

no prosze kiedyÅ› to byli mentorzy a teraz to tylko zwykli psychole

_________________
Zacznę od tego, czego nie ma. Nie ma wspólnego dyskursu.


Potem pomyÅ›laÅ‚em 'pier****™!" i przeleżaÅ‚em caÅ‚y miesiÄ…c...ćpaÅ‚em, oglÄ…daÅ‚em telewizjÄ™, lizaÅ‚em rany. ByÅ‚o fajnie.

Popieram.

Mnie czasem nawiedzają chomiki i świnki moje, która leżą zakopane pod krzakiem. Lubie je czuć około siebie to taki, takie intymne.

Ale by ludzie nawiedzali to nie, nie wierze. Jak siebie kocham - nie wierze.

_________________
"Z radością witaj poważne, trudne i skomplikowane problemy. To w nich kryją się największe możliwości" - Ralph Marston

,,Może nie najważniejsze jest chcieć iść z kimÅ› do łóżka, ale chcieć wstać nastÄ™pnego dnia rano i zrobić sobie nawzajem herbatÄ™.”
-Janusz Leon Wiśniewski

Proste, mózg Twojego wujka próbuje znaleźć rozwiązanie problemu jakim jest śmierć brata, zazwyczaj problemy rozwiązujemy we śnie, ale widocznie problem przerasta Twojego wujka więc na jawie śni albo mu się wydaje że nie śnił a śnił, ja tak miałem ze 2 dni temu jak jechałem samochodem to byłem senny i nagle ciężarówka przed nami uderzyła w samochód jakiś i się obudziłem.

I dlatego się zastanawiam jak w to można nie wierzyć, przeciesz to takie realne jak chomik jedzący krowę

nie moja wina, że nie wiem dokładnie kto to był. Fakt faktem że wracając wieczorem z lasu spotkał swojego ojca zmarłego przed kilkoma dniami. Rozmawiali aż do domu, później zniknął. Ojcec prosił go żeby przestał pić, bo to zniszczy jego życie, powiedział mu jak wygląda czyściec i to wszystko. Fakty są takie że chłopak nawrócił się. Możliwe, że był wtedy pijany albo coś i ubzurał sobie wszystko, ale on wierzył że ojciec byl wtedy przy nim i to dzięki niemu sie nawrócił.
Historia Straha jst bardziej wiarygodnia, bo
. Przecież takiej informacji nikt by sobie nie wymyślił. Zresztą ja wiem, że duchy istnieją, i to mi wystarczy. Nie muszę nikogo do tego przekonywać, bo tak na prawdę nie obchodzi mnie to że ktoś ślepo w cos wierzy, albo i nie;>.

to ja napisałam!

_________________
Zacznę od tego, czego nie ma. Nie ma wspólnego dyskursu.


Potem pomyÅ›laÅ‚em 'pier****™!" i przeleżaÅ‚em caÅ‚y miesiÄ…c...ćpaÅ‚em, oglÄ…daÅ‚em telewizjÄ™, lizaÅ‚em rany. ByÅ‚o fajnie.