Autor
Wiadomo¶æ
Wys³any: 2016-10-28, 17:36
Ranger napisa³/a:
w ktorym kosmosie jestes teraz w stanie znalezc lokate na 5% rocznie...? I to przez 40 lat?! Magiku! Mistrzu! Czarodzieju!
Gdybym ja miał 240 tys. zł na teraz, to bym znalazł lokatę na 5%, a może nawet na więcej. To nie jest informacja powszechnie znana, ale jak przyjdziesz do banku mając 200-300 tys. zł w kieszeni to to jest inna rozmowa. Tylko że tutaj zakładamy że 240 tys. masz pod koniec okresu wpłacania składek. Nie interesuję się produktami bankowymi i po prostu nie wiem czy oferta 5% z kapitalizacją od zera jest realna.
Niemniej masz całkowitą rację co do inflacji. Żeby zobrazować problem dzisiejsze 70 tys. zł jest warte coś koło 20 tys. zł z okresu zaraz po denominacji.
Ranger napisa³/a:
Nawet jesli Twoje wyliczenia sa prawdziwe, a chyba nie sa, to oznacza to, w najlepszym razie, ostateczne wyczerpanie pieniedzy w 80 roku zycia. A co potem?
80 lat to więcej niż przewidywana średnia długość życia w Polsce. Gdybyś rzeczywiście miał te 5 tys. można pobierać po 2,5.
"Jak można szanować kogoś, kto jest moralny tylko dlatego, że boi się kary ze strony potężnej istoty która cały czas go obserwuje?" - Richard Dawkins
Zlikwidować urzędy pracy i podatek dochodowy!
Wys³any: 2016-10-28, 18:22
philosophus napisa³/a:
80 lat to więcej niż przewidywana średnia długość życia w Polsce
Tez miałem to napisać, ale poczułem się jak taki urzędas z ZUSu, liczący na to, ze kopną w kalendarz wcześniej.
Wys³any: 2016-10-31, 11:20
Cytat:
"Gdybym ja miał 240 tys. zł na teraz, to bym znalazł lokatę na 5%, a może nawet na więcej"
Mistrzu doradztwa finansowego, znajdz mi taka lokate, a jesli przejdzie ona moja weryfikacje, obiecuje Ci tutaj, publicznie, natychmiastowa prowizje 500 zl. ; D Pinky promise!
I patrz, teraz wyszlo na to, ze caly ten watek to nasza ustawka reklamowa dla produktow bankowych ; P Teraz dostaniemy od Skarbowki po banie...
Cytat:
"To nie jest informacja powszechnie znana, ale jak przyjdziesz do banku mając 200-300 tys. zł w kieszeni to to jest inna rozmowa."
Nope, nope, nope... Nie dzis, nie przy tych stopach procentowych i nie przy tej inflacji (czy wlasciwie deflacji). Oraz, like hell, nie na 40 lat. Nie wiem nawet, czy na rok.
Cytat:
"Tylko że tutaj zakładamy że 240 tys. masz pod koniec okresu wpłacania składek."
No wlasnie! Tym bardziej podkresla to moja teze!
Cytat:
"Nie interesujÄ™ siÄ™ produktami bankowymi i po prostu nie wiem czy oferta 5% z kapitalizacjÄ… od zera jest realna. "
Co masz na mysli mowiac "kapitalizacja od zera"...?
Cytat:
Cytat:
"Nawet jesli Twoje wyliczenia sa prawdziwe, a chyba nie sa, to oznacza to, w najlepszym razie, ostateczne wyczerpanie pieniedzy w 80 roku zycia. A co potem?"
80 lat to więcej niż przewidywana średnia długość życia w Polsce. Gdybyś rzeczywiście miał te 5 tys. można pobierać po 2,5.
W sumie to caly ciag zalozen juz sie rozpadl przez to, ze Skarbowka zle policzyl ostateczna kwote, zawyzajac ja z 776 tys PLN do "ponad 900 tys", oraz ignorujac inflacje, podatki oraz kosmicznosc zalozonej stopy oprocentowania. Mysle, ze 2% wzrostu netto rocznie byloby wskaznikiem bardzo optymistycznym, ale nadal jeszcze realnym.
No to przeliczmy to jeszcze raz. Zalozenia sa te same: 40 lat skladkowania i 500 "niezmiennych w wartosci zlotych" miesiecznie. Do tego oprocentowanie 2% netto, co, umowmy sie, konsumuje podatek oraz inflacje. Im wiecej o tym mysle piszac te slowa, tym bardziej uwazam, ze 2% netto jest solidnie zawyzone, ale dobra. Niech tam. Nie bede sie klocil.
Siegamy po kalkulator procentu skladanego... Korzystam z tego na stronie bankier.pl, ale weryfikuje jeszcze na innym, dla pewnosci... Na obu wychodzi 367'000 "stalych zlotych" jako suma kapitalu po 40 latach oszczedzania.
Dzielac to na 20 lat, mamy 1'500 "stalych zlotych" emerytury, ktore wyczerpuja sie do zera po 20 latach. Gdybysmy zas chcieli zyc z odsetek, to mielibysmy do dyspozycji, zakladajac ow kosmicznie optymistyczny procent, 611 "stalych zlotych" emerytury miesiecznie. Tak miedzy nami, biorac pod uwage dzisiejsze realia, byloby to tak naprawde jakies 120 "stalych zlotych" miesiecznie, gdyby uwzglednic aktualne oprocentowanie lokat oraz podatek od zyskow kapitalowych.
Tak wiec szumnie oglaszane tu 5 tys zl nagle kurczy sie do najwyzej 1'500 "stalych zl" miesiecznie, jesli przyjmiemy kosmiczne zalozenia, a do ok. 120 zl, jesli przyjmiemy zalozenia realno-ostrozne.
Smile or die!
Wys³any: 2016-12-13, 12:58
Cytat:
"Przypomnijmy jeden z postulatów MKS"
Tak, ale to bylo pisane niemal cztery dekady temu, w zupelnie innych realiach cywilizacyjnych. W PRLu pensje byly bardzo, bardzo niskie i srednia zycia byla duzo krotsza, niz teraz. W zamian za to miales niski wiek emerytalny - i jeszcze nizsza emeryture.
Teraz srednia dlugosc zycia znacznie wzrosla, a wysokosc emerytur jest nieporownywalnie wyzsza. Dlatego proste kopiowanie postulatu, ignorujac przy tym kontekst, jest niczym innym jak manipulacja.
Cytat:
" No ale kto to pamięta o co się walczyło, bo dzisiaj trzeba dygac do 70tki"
W ktorym kosmosie wiek emerytalny w Polsce wynosi 70 lat? Albo kiedykolwiek wynosil?
Cytat:
"Nikogo przecie to wina ludzi ze się nie rozmnażają - a dlaczego nie?
Ano nie stać ich na wychowanie dzieci. "
Czyli mowisz, ze im bogatsze spoleczenstwo, to tym rodzi sie wiecej dzieci? : ) Naprawde? : D NAPRAWDE?!
Cytat:
" Kapitalizm, cudowny system który przeniósł odpowiedzialność na pojedynczego człowieka ale ustalił własny haracz podatkowy"
Nie rozumiem zarzutu. Kazde spoleczenstwo ustala wlasny haracz podatkow. Jestes przeciwny podatkom? Jestes anarchista? Czy co sie teraz starasz powiedziec?
Smile or die!
Wys³any: 2016-12-13, 14:38
Cytat:
"Wiek emerytalny niedługo dojdzie i do 70tki. "
Niestety - powinien.
Cytat:
"Innego remedium nie są w stanie wymyślić. "
Jesli masz inne - to slucham.
Smile or die!
Wys³any: 2016-12-13, 16:22
Cytat:
"system kanadyjski"
Czyli obywatelska. Zgoda.
Cytat:
"albo amerykański"
Czyli wlasne oszczednosci. Tez mozna.
Ale - jak rozumiem - odrzucasz wszelka solidarnosc spoleczna, tak?
Cytat:
" Piszesz ze emerytury były kiedyś niższe, no były ale i wydatki były niższe"
Jasne. Liczy sie bilans. Ale nie bedziesz sie chyba upieral przy tym, ze poziom zycia byl wyzszy w latach 60-tych, niz jest dzis, prawda?
Cytat:
" a teraz to nawet do lekarza się nie można dostać"
Do tych, ktorzy byli w latach 60-tych - mozna. Problem jest z drogimi terapiami, a te wczesniej nie byly dostepne w ogole.
Cytat:
" emerytur na leki nie starcza. "
Na wiekszosc starcza. Natomiast jesli wprowadzisz emeryture obywatelska lub zycie z wlasnych oszczednosci, czyli to, co postulowales chwile temu, to wyplata z ZUSu starczy Ci na o wiele mniej (przy obywatelskiej) lub na nic (jesli za emeryture uznasz wlasne oszczednosci).
Smile or die!
Wys³any: 2016-12-13, 22:51
Cytat:
"To dowodzi ze w tym kraju można dzisiaj tylko wegetować"
Cytat:
"W normalnym kraju ludzie żyją i mają ludzkie emerytury tylko tu jak zwykle wyzysk. "
W pewnym sensie zgadzam się - wkurza mnie, ze moje składki ida na innych. Tyle, ze chyba Tobie chodzi o cos odwrotnego - chcesz mi zabrac jeszcze więcej moich składek na Twoja wlasna emeryture...
Cytat:
"Jeszcze praca do 70tki...pewnie po co reformac, lepiej podwyższać wiek ile się da. "
Tu nie ma za bardzo co reformować, bo matematyka jest prosta. Albo uzbierasz na emeryture ze składek, albo nie uzbierasz. Jeśli zrobimy, jak chcesz Ty, czyli damy wysokie emerytury i niski wiek emerytalny, to składki musza być wysokie. Kalkulatora nie oszukasz.
Zrobmy inaczej. Pomysl i powiedz, w jakim wieku chcesz przejsc na emeryture i ile chcesz dostać pieniędzy. Potem policzymy razem, ile składki trzeba Ci odciagnac co miesiąc.
Cytat:
"Młodzi pracy mieć nie będą a starzy ledwo żywi mają robić? "
A co ma piernik do wiatraka? Przeciez to sa zupełnie odmienne stanowiska.
Smile or die!
Wys³any: 2016-12-25, 22:44
Smile or die!
Wys³any: 2016-12-26, 13:01
Cytat:
"A przeczytałeś chociaż ze zrozumieniem? "
Tak. Ale nie przeczytałem z telepatią, nie jestem wiec w stanie zgadnąć, co masz na myśli, jeśli o tym nie napiszesz.
Cytat:
"Ale żeby tym razem kolega z śliczną Chinka na awatarrze..."
Japonka. ChALW ma inny krój i inny kolor mundurów.
Cytat:
"1. Jeśli teraz mamy jakieś 9 mln świadczeniobiorców, to trzeba im będzie wypłacać emerytury o wartości conajmniej takiej jak teraz aż do chwili ich śmierci. "
Z grubsza - zgoda.
Cytat:
" 2. Na wypłacanie tych świadczeń idzie co roku około 140 mld złotych (prawie 100 mld ze składek ZUS/KRUS + dopłata z budżetu). "
Jasne.
Cytat:
"Obecny VAT w wysokości 23% (w uproszczeniu) zbiera ok. 120 mld złotych. Aby pokryć dziurę w pierwszym roku reformy trzeba pozyskać z niego ok. 100 mld dodatkowych pieniedzy na wypłaty świadczeń."
Nie zrobisz tego. Podwojenie dochodu wymagałoby podwojenia stawki do 46% (=2 x 23%), a tymczasem maksymalny VAT w UE to 25%. Poza tym podniesienie VATu podetnie konsumpcję i inwestycje, może więc paradoksalnie obniżyć dochody zamiast je podnosić.
Cytat:
"Nie możemy też szybko całkowicie zamknąć ZUS (ale nazwijmy go teraz roboczo LUZ - Likwidowany Ubezpieczeń Zakład), bo nadal zajmuje się wypłatami (choć już nie zbieraniem składek). Szacowałbym że po zwolnieniach, sprzedaży majątku itp. koszt obsługi świadczeń zejdzie do 1 mld. i będzie gwałtownie spadał w kolejnych latach."
Możliwe. Ale w tej rozmowie to nieistotne.
Cytat:
"Wracamy do VAT. Kwota niezbędna do pozyskania powoduje że to będzie brutalny wzrost stawki (czy nie ma przypadkiem regulacji unijnych dot. tego podatku?)"
No właśnie są - patrz wyżej.
Cytat:
" a co za tym idzie wzrost cen i kosztów utrzymania. W dużym stopniu zostanie to zbilansowane wzrostem płac wynikającym z likwidacji składki."
Nope. Składka obciąża koszt pracy, a VAT obciąża konsumpcję. Nie ma mowy o bilansowaniu w ten sposób wzrostu cen czy kosztów utrzymania.
Cytat:
" Pozytywne jest to, że w dalszych latach możliwe byłoby zapewne obniżanie VAT"
Tak, ale te "dalsze lata" to za kolejne 2-4 dekady. To za długo!
Cytat:
"najgorszy jest początek, kiedy trzeba skąś wytrzasnąć kupę kasy, aby pokryć brak składek"
No więc właśnie...!!! : DD Snuć plany oparte na założeniu magicznego pojawienia sie setek miliardów złotych umie każdy. : ) Problem jest zupełnie inny - skąd te setki miliardów wziąść? Bo na pewno nie z VATu, to już ustaliliśmy wyżej.
No to co w końcu proponujesz?
Smile or die!