Ja mam okres od 5 do 7 dni, okropnie bolesny na początku. Leżę wtedy w domu, w łóżku z termoforem na brzuchu i ściskam zęby, aby nie krzyczeć. Jestem odporna na ból, ale ten to już przesada.
Jeżeli chodzi o kwestię emocjonalną, to prócz cierpienia jestem bardziej niemiła dla wszystkich, niż zwykle. Krzyczę, wyzywam, kłóce się i trzaskam drzwiami.
_________________
"Są tacy, co nie potrzebują nocy. Ciemność promieniuje z nich."
~Stanisław Jerzy Lec