Panel logowania

Nie masz jeszcze konta na e-Mlodzi.com?

Zarejestruj siê!

Zapomnia³eœ has³a?

Przypomnij je

Autor

Wiadomo¶æ

Wika  

Wymiatacz

psychopatka



ImiÄ™: Wiktoria

Wiek: 28

Do³±czy³a: 28 Lis 2010

Sk±d: KMP

   

Wys³any: 2011-02-23, 12:22   

Nie widzie w tym nic uspokajajÄ…cego.
_________________
"Bo każda chwila, żywot motyla, żyje przez chwilę i tylko raz."

http://r1.bloodwars.interia.pl/r.php?r=219900
 

dzilu96  

Pogromca postów



ImiÄ™: Piter

Wiek: 28

Do³±czy³: 03 Pa¼ 2010

Sk±d: Stara stolica

   

Wys³any: 2011-02-23, 15:21   

Wolę im dać i mieć spokój, aniżeli potem miałbym przykładowo przyjść do domu z dziewczyną i mieć o to awanturę.
A co do ich zdrowia to kompletnie mnie to nie rusza, mama pali od 20 lat, paliła podczas ciąży, jest po dwóch operacjach na serce i żyje.
Powiem tak: uprzejmość działa we dwie strony.
 

slow  

Moderator



Wiek: 33

Do³±czy³a: 15 Gru 2008

Sk±d: Barcelona

   

Wys³any: 2011-02-23, 20:34   

dzilu96, ignorowanie złej sytuacji w domu, nie przyczyni się do jej poprawy.




Czasem uspokaja, czasem nie.
_________________
Drugs&hugs.
 

pluckie  

User

pretty bitch



ImiÄ™: Gonia

Wiek: 30

Do³±czy³a: 23 Lut 2011

Sk±d: KCK

   

Wys³any: 2011-02-23, 20:37   

Mnie tez uspokaja. Niestety, zeby wyleczyc moja niespokojnosc musialabym palic paczke dziennie...
_________________
 

dzilu96  

Pogromca postów



ImiÄ™: Piter

Wiek: 28

Do³±czy³: 03 Pa¼ 2010

Sk±d: Stara stolica

   

Wys³any: 2011-02-23, 20:38   

slow napisa³/a:


dzilu96, ignorowanie złej sytuacji w domu, nie przyczyni się do jej poprawy.



Wchodzenie w dyskutowanie z osobami 3x starszymi i próbowanie udowodnienia im racji to pogarszanie sytuacji.
 

slow  

Moderator



Wiek: 33

Do³±czy³a: 15 Gru 2008

Sk±d: Barcelona

   

Wys³any: 2011-02-24, 06:56   

dzilu96 napisa³/a:

Wchodzenie w dyskutowanie z osobami 3x starszymi i próbowanie udowodnienia im racji to pogarszanie sytuacji.


Jeżeli chcesz, napisz na PW :-) Nie ma co dalej kontynuować OT.
_________________
Drugs&hugs.
 

Hawranek1922  

Stały User



Wiek: 31

Do³±czy³: 17 Wrz 2010

Sk±d: Wodzis³aw ¦l±ski

   

Wys³any: 2011-02-28, 19:10   

Zdecydowanie.

Ogólnie nie jestem uzależniony od papierosów, palę rzadko.
Niestety jak mam sytuacje napięte, np. problemy jakieś to sięgam po papierosa bo to uspokaja, zdecydowanie.
_________________
Choć nikt nie nazwie ulic naszymi imionami, my wciąż jesteśmy zasad i wartości strażnikami.
 

Girtz  

Pogromca postów

M.



Wiek: 32

Do³±czy³: 10 Lip 2009

Sk±d: Mystic Falls

   

Wys³any: 2011-02-28, 20:25   

Czy uspokaja ? nie wiem. Palę jedynie po % i to dla towarzystwa , więcej korzyści z tego nie czerpię.
_________________
___________________________
 

Straho  

Pogromca postów



Imię: Jacław

Wiek: 35

Do³±czy³: 04 Wrz 2008

   

Wys³any: 2011-02-28, 20:26   

Palenie uspokaja, muszę przyznać, prawda niezaprzeczalna, ale nie chodzi mi o tytoń.
_________________
https://www.photoblog.pl/straho
 

Czarodziejka

Wymiatacz



Do³±czy³: 28 Kwi 2011

   

Wys³any: 2011-05-22, 15:05   

Ale pierniczą głupoty z tym, że palenie uspokaja. Tak naprawdę ono wcale nie uspokaja... żal mi tych głupich ludzi, którzy to sobie wmówili.
_________________
Kiedy w nocy gasną światła miast, wtedy w nocy piszę list do gwiazd.
 

jutro  

Hiper wymiatacz

kryzysowy narzeczony



Wiek: 33

Do³±czy³: 05 Lip 2009

Sk±d: Kraków

   

Wys³any: 2011-05-22, 18:12   

Pomaga nam jedynie uspokoić oddech, najwięcej tu daje psychika.
_________________
żyć dobrze, eliminować problem.
 

Nyksus  

Hiper wymiatacz

AmericanWay



ImiÄ™: Oktawian

Wiek: 31

Do³±czy³: 09 Kwi 2009

Sk±d: Wroc³aw

   

Wys³any: 2011-05-22, 22:59   Re:

Mnie tam uspokaja. Ale jak koleżanka wyżej powiedziała to pewnie kwestia psychiki a nie samego tytoniu.
_________________
@FolkFan

https://www.facebook.com/GreenWood.Folk
 

Everthus  

Pogromca postów



Wiek: 34

Do³±czy³: 18 Gru 2010

   

Wys³any: 2011-05-23, 09:49   

Cytat:


Ale pierniczą głupoty z tym, że palenie uspokaja. Tak naprawdę ono wcale nie uspokaja... żal mi tych głupich ludzi, którzy to sobie wmówili.


Dokładnie. Po długim okresie palenia, z układu nerwowego zostaje tylko strzępek. Może i trochę uspokaja, ale to że musisz się uspokajać, jest spowodowane tylko fajkami.
Tu nie o psychike chodzi, tylko o zrozumienie jak działa nikotyna.
_________________
lol
 

Ostia  

VIP


Do³±czy³a: 02 Lut 2009

   

Wys³any: 2011-05-23, 11:59   

Everthus napisa³/a:

Tu nie o psychike chodzi, tylko o zrozumienie jak działa nikotyna.


Dlaczego? Każdy narkotyk ma wpływ na psychikę, poniekąd sama psychika stanowi również "zagrożenie" co do wdepnięcia w nałóg.
I jakkolwiek, pod względem fizjologicznym, mózg się na nikotynę po pewnym czasie staje mniej wrażliwy, tak cała otoczka "rytuału" zapalenia, trzymania papierosa wpływa "kojąco" na stan emocjonalny.
 

Pavel  

User

Paciepny



Imię: Paweł

Wiek: 29

Do³±czy³: 21 Maj 2011

Sk±d: Kraków

   

Wys³any: 2011-05-23, 21:21   

Czy uspokaja? Nie sadzę. Wydaje mi się, że to działa tak, iż człowiek uzależniony od palenia zaczyna się nerwicować, gdy zapalić nie może. Więc gdy wreszcie zapali to się w pewien sposób odpręża. A czy uspokaja w takich trudnych sytuacjach, to nie wydaje mi się. Sam próbowałem i jakoś nie czułem się po tym spokojniejszy, więc to raczej jest próba kiepskiego usprawiedliwiania się.
 

Forum m³odzie¿owe e-Mlodzi.com