Autor
Wiadomo¶æ
Wys³any: 2011-08-25, 14:20 Poderwij jÄ…
Wys³any: 2011-08-25, 16:05
Michael Cera napisa³/a:
Na co w pierwszej kolejności zwróciłybyście uwagę, żeby zainteresować sobą rozmówczynię?
Na pewno chciałabym pokazać się z jak najlepszej strony intelektualnej. Kulturalna, miła pogawędka. Pewnie potencjalnego obiektu zaczepki szukałabym na przykład w księgarni. Podeszłabym do Dziewczyny czytającej ciekawą książkę i nawiązała w ten sposób rozmowę. Może byłaby to książka, którą sama przeczytałam, co ułatwiłoby mi na pewno pole manewru.
Albo podeszłabym do Dziewczyny w kwiaciarni. Szczególnie, gdyby kupowała słoneczniki.
Cóż, słoneczniki to moje ulubione kwiaty. Zaproponowałabym, że zapłacę za bukiet, przy czym poprosiłabym o jednego kwiatka więcej i dałabym Jej.
A swoją drogą, Michael Cera, ciekawy temat. Do tej pory nie zastanawiałam się jakbym postąpiła, gdyby przyszło mi być Mężczyzną.
Nie ma nic gorszego niż myśli uwięzione w zakamarkach umysłu, które nie mogą umrzeć.
Czasem nieśmiertelność myśli jest męcząca.
Paradoksalnie - czasem jest zbawieniem.
Wys³any: 2011-08-25, 18:55
Przezroczysta napisa³/a:
Albo podeszłabym do Dziewczyny w kwiaciarni. Szczególnie, gdyby kupowała słoneczniki. Cóż, słoneczniki to moje ulubione kwiaty. Zaproponowałabym, że zapłacę za bukiet, przy czym poprosiłabym o jednego kwiatka więcej i dałabym Jej.
To mnie rozbawiło. Ale pozytywnie
Przezroczysta napisa³/a:
A swoją drogą, Michael Cera, ciekawy temat. Do tej pory nie zastanawiałam się jakbym postąpiła, gdyby przyszło mi być Mężczyzną.
Cieszę się, że dałem Ci taką możliwość. Do założenia tematu zainspirowała mnie przyjaciółka, która na wieść o tym, że w galerii handlowej jest dużo ładnych dziewczyn, stwierdziła "zarywaj", a na pytanie "jak?", odpowiedziała "po prostu".
Oba podane przez Ciebie przykłady są bardzo ciekawe, nie nachalne i chamskie. Zawsze uważałem, że do rozmowy potrzebny jest punkt zaczepienia i dobra orientacja w tym temacie. Nie wyobrażam sobie podejścia do dziewczyny na ulicy z tekstem "ładne masz buty, gdzie je kupiłaś?".
Wys³any: 2011-08-25, 20:50
Michael Cera napisa³/a:
Oba podane przez Ciebie przykłady są bardzo ciekawe, nie nachalne i chamskie
- Oo, słoneczniki. Ja zapłacę.
- ?
- I proszę jeszcze jednego więcej.
- ?
- ProszÄ™, to dla ciebie.
- Ooo, jak miło :)
- Hm... może wyjdziemy gdzieś razem?
- Aaa... no tak, w sumie idealnie pasujesz do mojego ideału, ale wiesz, tam przed sklepem stoi kilku napakowanych gości którzy chcą mnie wykorzystac i porzucic, więc może innym razem, wiesz jak jest.
Nie jestem pewny czy taki początek wyjdzie. Chyba że jakiejś zdesperowanej fance Paula Coelho. Chociaż kto wie.
Fajny temat, piszcie dziewczyny, bo sam ciekawy jestem :D
Wys³any: 2011-08-25, 21:37
Wys³any: 2011-08-25, 21:44
Wys³any: 2011-08-25, 21:48
Wys³any: 2011-08-25, 22:07
Bard_Zerald napisa³/a:
- Oo, słoneczniki. Ja zapłacę.
- ?
- I proszę jeszcze jednego więcej.
- ?
- ProszÄ™, to dla ciebie.
- Ooo, jak miło :)
- Hm... może wyjdziemy gdzieś razem?
- Aaa... no tak, w sumie idealnie pasujesz do mojego ideału, ale wiesz, tam przed sklepem stoi kilku napakowanych gości którzy chcą mnie wykorzystac i porzucic, więc może innym razem, wiesz jak jest.
Słaba wyobraźnia.
esendem napisa³/a:
Luźna konwersacja, praktycznie rzecz biorąc o niczym, ale jednocześnie o wszystkim. Wyłapać kilka wspólnych tematów, a dalej pójdzie samo .
Na luźną konwersację przychodzi odpowiedni moment. Tutaj chodzi o początek, a mianowicie jak Ty będąc facetem zagadałabyś dziewczynę w miejscu publicznym.
Wys³any: 2011-08-25, 22:44
Michael Cera napisa³/a:
Słaba wyobraźnia.
Tutaj nie posługiwałem się wyobraźnią tylko empatią. A teraz wyobraźnia:
- Oo, słoneczniki. Ja zapłacę.
- ?
- I proszę jeszcze jednego więcej.
- ?
- ProszÄ™, to dla ciebie.
- Rety! Kochaj się ze mną! *¦ciąga spódniczkę*
Kiedyś czytałem o czymś takim jak openery. Nie pamiętam przykładów, ale na necie na pewno tego jest pełno. Mimo wszystko zacząc rozmowę trzeba na luzie i naturalnie, ale też nie wychodząc na debila. W tym problem. W każdym razie pytanie o godzinę jest raczej trochę oklepane :D
Wys³any: 2011-08-25, 23:24
Wys³any: 2011-08-25, 23:55
Np. Nienawidzę jak chłopak ze mną rozmawia, a kiedy ja już daję mu znaki że chcę sobie iśc on nie zauważa i gada dalej.
Albo: Nienawidzę jak chłopak mówi do mnie patrząc gdzieś obok.
Itd.
Wys³any: 2011-08-26, 00:02
Wys³any: 2011-08-26, 00:10
Wys³any: 2011-08-26, 12:23
Wys³any: 2011-08-26, 12:45
Bard_Zerald napisa³/a:
- Oo, słoneczniki. Ja zapłacę.
- ?
- I proszę jeszcze jednego więcej.
- ?
- ProszÄ™, to dla ciebie.
- Rety! Kochaj się ze mną! *¦ciąga spódniczkę*
Bard_Zerald, Twoja wyobraźnia mnie zabiła.
Myślę, że nie każda Kobieta poznając miłego Faceta od razu zdejmuje przed Nim bieliznę.
Wierzę, że są na świecie jeszcze fajne, wartościowe Dziewczyny.
Nie ma nic gorszego niż myśli uwięzione w zakamarkach umysłu, które nie mogą umrzeć.
Czasem nieśmiertelność myśli jest męcząca.
Paradoksalnie - czasem jest zbawieniem.