Fajne macie wspomnienia;) bardzo dobrze jest, gdy ma się grupę dzieci, z którymi można się bawić;) ja bawiłam się zawsze z bratem, rodzeństwem ciotecznym. Mieszkaliśmy niemal na tym samym podwórku, jeszcze w dodatku nasi dziadkowie też, więc to było coś cudownego;) zawsze miałam z kim się bawić i kto się mną zająć;) a, i byli też sąsiedzi w bardzo podobnym wieku. Wszyscy razem uwielbialiśmy bawić się w dom, budowaliśmy "bazy", albo bawiliśmy się w Indian, wchodziliśmy na drzewa, graliśmy w piłkę. Z siostrą cioteczną samą bawiłam się oczywiście lalkami, miałyśmy duże domki, mnóstwo mebelek, ubranek, zcęsto też pzychodziły inne dziewczyny;) z rodzeństwem ciotecznym wychowywałam się więc jak z rodzonym;D a pamiętacie (nie wiem, czy miałyście coś takiego) takie ówczesne "Playstation", wsuwało się takie żółte kasety jakby i grało np w Mario? A Simsy 1? To było coś w tamtych czasach;D co do smaków dzieciństwa-to zdecydowanie biszkopty lub herbatniki, maczane w mleku i kanapki z dżemem i białym serem;) pamiętam też takie pyszne czekoladki z białej czekolady, teraz nigdzie ich nie widzę;(
Wybaczcie mi, proszę, że tak się rozpisałam. To tak samo wyszło;P ale cieszę się, że wam się podoba;)
[ Dodano: 2014-08-01, 22:24 ]
Znaczy się, że temat wam się podoba:)