Tańczyłam przez większość mojego życia. Dość wcześnie zaczęłam zmagać się także z kontuzjami. Niestety, gdy mogłam dołączyć do słynnej formacji, musiałam zrezygnować. Ma to swoje dwie strony. Niemniej przekreśliłam tym samym szansę na zajmowanie się tym zawodowo.
Powróciłam, spotkałam Radosława Natkańskiego, który odmienił zupełnie mój stosunek do tańca. I znów zrezygnowałam. Ostatnio jednak postanowiłam powrócić chociaż do baletu. Początkowo rekreacyjnie, jednak mam nadzieję, że stan moich stawów i kolan pozwoli mi na czynne zajmowanie się tańcem.
_________________
Drugs&hugs.