Autor
Wiadomo¶æ
Damn napisa³/a:
Istnieje u was coś takiego jak moralność czy jakieś wyższe uczucia, których zwierzęta nie mają? Ty wiesz, że LaVey był mitomanem i z wysokim prawdopodobieństwem po prostu miał coś z głową?
migel napisa³/a:
Ponoć LaVey napisać ową biblię... dla kasy, czyniąc ten jego satanizm nieco komercyjną "religią". Czy to prawda?
metalmummy napisa³/a:
DeadKidsFoundation napisa³/a:
jest wiele aspektów kontrowersyjnych, takich jak kwestia ofiary, symboli
DeadKidsFoundation napisa³/a:
satanizm LaVeyański kieruje się Biblią Szatana autorstwa Antona LaVey'a, twórcy filozofii (jest ona zakorzeniona dużo głębiej, lecz oficjalnie właśnie on rozpoczął działalność tego nurtu wśród ludzi),
DeadKidsFoundation napisa³/a:
dziewice się rozdziewicza w orgii. Jest to niesamowitą rzadkością, a kobiety są w pełni świadome i dojrzałe (tak, mają powyżej 18 roku życia)
metalmummy napisa³/a:
Ale co to właściwie oznacza? £apiecie je, czy same się zgłaszają? Jest jedna i kilku napalonych gości, czy każdy ma swoją? Co się potem z nią dzieje, w sensie odwozicie ją do domu i puszczacie wolno czy zostaje już w sekcie jako członkini? Czemu to właściwie służy?
metalmummy napisa³/a:
Macie jakiś rytuał przejścia/ wejścia do sekty? Czy jeżeli komuś się znudzi może sobie po prostu to rzucić, czy musi umrzeć?xD
Krit napisa³/a:
DeadKidsFoundation napisa³/a:
Spróbuję zagłębić was w filozofię, pewien nurt jakim jest satanizm, mogę przedstawić jego odłamy, kulty itp. Mam nadzieję, że was zainteresowałem i ten temat nie zakończy się na tym jednym poście
Krit napisa³/a:
Przecież to jest jedna wielka intelektualna bieda xD
WhosThere napisa³/a:
Cytat:
Filozofia ta polega na zaspokajaniu swoich potrzeb, dążeniu do doskonalenia samego siebie
Hella napisa³/a:
DeadKidsFoundation, tak mnie trochę naszło, bo w sumie to zakładasz temat o wierze, mówisz, że jesteś wyznawcą satanizmu laveyańskiego, a to przecież nie religia, tylko filozofia/ideologia. Więc to się trochę kupy nie trzyma. Nic nie mam ani do Ciebie ani do Twoich poglądów, czytałam trochę LaVey'a i z niektórymi rzeczami się zgadzam, a z innymi nie, ale to taka po prostu mała uwaga, coś co mi na myśl przyszło tak ot - skoro temat o wierze, to po co plączemy w to filozofię?
Cytat:
Przecież to jest jedna wielka intelektualna bieda xD
Cytat:
A tak na serio, to jestem ochrzczony, ale co do spraw religijnych jestem na ogół obojętny. Niestety przedstawiciele różnych wyznań nie odwzajemniają tego uczucia względem mnie : /
Cytat:
Jeśli chodzi o kwestię moralności, czy też uczuć, których nie posiadają zwierzęta - filozofia uznaje, że człowiek jest zwierzęciem, aczkolwiek wysoce rozwiniętym.
Cytat:
Uznajemy coś takiego jak moralność i uczucia, potrafimy normalnie kochać, współczuć itp. Nie wyklucza nas to z normalnego, codziennego życia, aczkolwiek jak same przykazania mówią, jeśli mamy motyw, afekt, cokolwiek, to nasze czyny są usprawiedliwiane.