MÅ‚odzieżowe Forum Dyskusyjne e-Mlodzi.com Strona G³ówna » MÅ‚odzież » Zdrowie i uroda » Lek na nerwy
Przesuniêty przez: vialink | 2014-03-30, 22:50
Autor
Wiadomo¶æ
Wys³any: 2009-04-08, 22:39
melisa mnie usypia... u mnie kluczem okazała sie suplementacja magnezu... odkąd piję codziennie plusssza problem się rozwiązał, trudniej mnie wyprowadzic z równowagi i do wszystkiego podchodzę bardziej lajtowo... niedobór magnezu jest bardzo niekorzystny przy stresowych sytuacjach
_________________
:)
:)
Wys³any: 2009-04-16, 18:33
możesz brać Olzapin lub Zalaste, z tym że one są na recepte
_________________
Forum dla wszystkich z fobią społeczną lub szkolną
Forum dla wszystkich z fobią społeczną lub szkolną
Wys³any: 2009-04-16, 19:14
Taaak!! Zacznijmy masowo brać neuroleptyki na nerwy. Garściami najlepiej, po co konsultować się z lekarzem.
Już widzę reklamy "Czeka Cię trudny egzamin? Stresujesz się pracą? £yknij Zalastę, a staniesz się szczęśliwym człowiekiem"
Już widzę reklamy "Czeka Cię trudny egzamin? Stresujesz się pracą? £yknij Zalastę, a staniesz się szczęśliwym człowiekiem"
_________________
Obie rzeczy - zarówno to, przed czym uciekasz, jak i to, za czym wzdychasz - są w tobie.
— Anthony de Mello
Obie rzeczy - zarówno to, przed czym uciekasz, jak i to, za czym wzdychasz - są w tobie.
— Anthony de Mello
Wys³any: 2009-04-16, 20:43
laven napisa³/a:
po co konsultować się z lekarzem.
_________________
Forum dla wszystkich z fobią społeczną lub szkolną
Forum dla wszystkich z fobią społeczną lub szkolną
Wys³any: 2009-04-16, 20:59
Ale podaj chociaż jeden sensowny powód, rzucania nazwami leków na receptę.
Problem polega na tym, że niekiedy lekarze właśnie nie wiedzą co robią. Mało to się słyszy o wyciąganiu leków od lekarzy pierwszego kontaktu? Ostatnio nawet oglądałam program o uzależnionych od benzodiazepinów, które nota bene są lekami uspokajającym. Nie jest trudno zdobyć receptę. A jak ktoś się postara, to nawet przez internet można zamówić albo wytrzasnąc nie wiadomo skąd.
A jak się już pójdzie do psychiatry, to chyba specjalista lepiej wie, co jest potrzebne. Ma się sugerować opinią dzieciaka z jakiegoś forum. No ludzie... Po to się tyle uczy, by wiedział co zapisać na konkretny przypadek.
Jeśli nie jesteś lekarzem, lepiej powstrzymać się od takich "rad".
Problem polega na tym, że niekiedy lekarze właśnie nie wiedzą co robią. Mało to się słyszy o wyciąganiu leków od lekarzy pierwszego kontaktu? Ostatnio nawet oglądałam program o uzależnionych od benzodiazepinów, które nota bene są lekami uspokajającym. Nie jest trudno zdobyć receptę. A jak ktoś się postara, to nawet przez internet można zamówić albo wytrzasnąc nie wiadomo skąd.
A jak się już pójdzie do psychiatry, to chyba specjalista lepiej wie, co jest potrzebne. Ma się sugerować opinią dzieciaka z jakiegoś forum. No ludzie... Po to się tyle uczy, by wiedział co zapisać na konkretny przypadek.
Jeśli nie jesteś lekarzem, lepiej powstrzymać się od takich "rad".
_________________
Obie rzeczy - zarówno to, przed czym uciekasz, jak i to, za czym wzdychasz - są w tobie.
— Anthony de Mello
Obie rzeczy - zarówno to, przed czym uciekasz, jak i to, za czym wzdychasz - są w tobie.
— Anthony de Mello
Wys³any: 2009-04-16, 21:26
A co może ty jesteś lekarzem?? co? Bo coś mi się wydaje że ty nie wiesz kompletnie nic co mówisz, używasz pseudo fachowego języka aby nabrać co niektórych naiwnych userów. Z tym że tak, może wiekiem mnie trochę przerastasz, ale jeżeli chodzi o doświadczenie życiowe i doświadczenie z psychologią to wypadasz przy mnie jak zero, wiem co mówię, bo ty to co tu piszesz uczysz się z książek i z wikipedii, a ja wiem to z autopsii bo sam przez to przechodzę. Widzisz, nie trafiłaś na kolejnego "dzieciaka z forum" któremu możesz wmówić byle pierdołę, o nie. Ja znam się na rzeczy i mnie nie zbajerujesz.
_________________
Forum dla wszystkich z fobią społeczną lub szkolną
Forum dla wszystkich z fobią społeczną lub szkolną
Wys³any: 2009-04-16, 21:42
Zacznijmy od tego, że zupełnie mnie nie znasz, kompletnie nie wiesz jaką mam wiedzę, skąd ją czerpię itd. Standardowo.
Rozumiem, że masz problemy, ale nikt nie będzie się z tego powodu nad Tobą użalał. Oświadczanie wszem i wobec, że chorujesz naprawdę nic nie da. Kiedyś to zrozumiesz.
Poza tym kompletnie czym innym jest doświadczenie pacjenta, a czym innym lekarza. Zasadnicza różnica jest taka, że lekarz ma wiedzę na temat mechanizmów działania leków, interakcji, sposobów leczenia itd. Pacjent tylko odczuwa na sobie objawy chorobowe i skutki działania leków.
Doświadczenie to nie wszystko. Trudno z autopsji zrozumieć działanie wszystkich leków i ich interakcje.
A w ogóle to już nie wiem, gdzie Ci coś wmawiam. O.o
I ta dyskusja nie jest na temat. Więc lepiej ładnie to ukrócić. Niepotrzebnie masz się denerwować. Chyba, że koniecznie chcesz udowadniać, że masz rację.
Rozumiem, że masz problemy, ale nikt nie będzie się z tego powodu nad Tobą użalał. Oświadczanie wszem i wobec, że chorujesz naprawdę nic nie da. Kiedyś to zrozumiesz.
Poza tym kompletnie czym innym jest doświadczenie pacjenta, a czym innym lekarza. Zasadnicza różnica jest taka, że lekarz ma wiedzę na temat mechanizmów działania leków, interakcji, sposobów leczenia itd. Pacjent tylko odczuwa na sobie objawy chorobowe i skutki działania leków.
Doświadczenie to nie wszystko. Trudno z autopsji zrozumieć działanie wszystkich leków i ich interakcje.
A w ogóle to już nie wiem, gdzie Ci coś wmawiam. O.o
I ta dyskusja nie jest na temat. Więc lepiej ładnie to ukrócić. Niepotrzebnie masz się denerwować. Chyba, że koniecznie chcesz udowadniać, że masz rację.
_________________
Obie rzeczy - zarówno to, przed czym uciekasz, jak i to, za czym wzdychasz - są w tobie.
— Anthony de Mello
Obie rzeczy - zarówno to, przed czym uciekasz, jak i to, za czym wzdychasz - są w tobie.
— Anthony de Mello
Wys³any: 2009-07-09, 14:21
No właśnie nie na temat po za tym nie ma co sie spierac. Wracając do temeatu to mozesz spróbować Nervominx. TO są ziołowe tabletki ale tak jak w niepotrzebnej sprzeczce to każdy inaczej odczuwa. Ja tylko mówie z własnego doświadczenia.
Wys³any: 2009-07-09, 17:35
Najlepszym lekiem na nerwy jest zamknąć oczy i liczyć do 40 
Uspokaja 
Uspokaja
Wys³any: 2009-07-09, 17:37
A ja wole wypić ok.2 puszek tigera.... i olewam system... 
_________________
" CzaÂsem czÅ‚owiek sÄ…dzi, że ujÂrzaÅ‚ już dno studÂni ludzkiej gÅ‚upoÂty, ale spoÂtyka koÂgoÅ›, dziÄ™ki koÂmu doÂwiaduje siÄ™, że ta studÂnia nie ma jedÂnak dna. "
" CzaÂsem czÅ‚owiek sÄ…dzi, że ujÂrzaÅ‚ już dno studÂni ludzkiej gÅ‚upoÂty, ale spoÂtyka koÂgoÅ›, dziÄ™ki koÂmu doÂwiaduje siÄ™, że ta studÂnia nie ma jedÂnak dna. "
Wys³any: 2009-07-09, 17:42
Albo najlepiej iść spać 
Wys³any: 2009-07-09, 18:10
Marde napisa³/a:
Albo najlepiej iść spać
O. To jest coś. Chociaż ja najpierw wolę się poryczeć, a dopiero później pójść spać;p.
_________________
"Nadal wierzę w marzenia z dzieciństwa.
W niewysłane listy, że nadejdą...
Wierzę, że pijąc wódkę za błędy nigdy nie powiem "żałuję" i wciąż nowe popełniać będę...
W numery telefonów, które w słuchawkach nigdy nie zamilkną..."
"Nadal wierzę w marzenia z dzieciństwa.
W niewysłane listy, że nadejdą...
Wierzę, że pijąc wódkę za błędy nigdy nie powiem "żałuję" i wciąż nowe popełniać będę...
W numery telefonów, które w słuchawkach nigdy nie zamilkną..."
Wys³any: 2009-07-09, 20:33
motyl napisa³/a:
Chociaż ja najpierw wolę się poryczeć, a dopiero później pójść spać;p.
To bardzo pomaga w zaśnięciu nawet. Odczułam to na samej sobie. Wystarczyło, że miałam bardzo stresogenną sytuację, która wprawiła mnie w rozpacz i potem łatwiej usnęłam.
Wys³any: 2009-07-09, 20:48
Irma napisa³/a:
motyl napisa³/a:
Chociaż ja najpierw wolę się poryczeć, a dopiero później pójść spać;p.
To bardzo pomaga w zaśnięciu nawet. Odczułam to na samej sobie. Wystarczyło, że miałam bardzo stresogenną sytuację, która wprawiła mnie w rozpacz i potem łatwiej usnęłam.
Mężczyźni nie płaczą więc od razu idą spać
Wys³any: 2009-07-10, 11:27
Tak. Płacz to jest jednak bardzo pozyteczna rzecz. Wyzwala tłumione emocje. Przez ostatni miesiąc, za każdym razem gdy jest mi smutno, płaczę. Troche mi się w życiu ostatnio działo, bardzo mnie to stresowało. Wyprowadzona kompletnie z równowagi, co drugi, trzeci wieczór, siedziałam ze słuchawkami na uszach i wyłam. I po kilku, kilkunastu minutach zawsze robiło mi sie lepiej. Męczyłam sie pół dnia, by w końcu wypłakac się, jaki to świat jest zły i jakie wszystko trudne. I potem zawsze czułam się wolna... I szłam spac. Nie spodziewałam się, że płacz moze byc dobry. Kojarzy sie tylko z aktem rozpaczy, lecz jest też niezastąpiony, gdy trzeba sie z czegos otrząsnąc, uwolnic się od emocji i uczuc, które się tłumi.
[ Dodano: 2009-07-10, 11:37 ]
Tak, to jest prawda.
A co do magnezu... Mam problemy z sercem małe. Kiedyś jakiś szalenie inteligentny lekarz wpadł na myśl, że to moze od stresu.Podczas gdy powtarzałam po tysiac razy, że to nie zdarza mi się w stresujących sytuacjach, po prostu mam szmery od dziecka, i czasami samo z siebie, bardzo kłuje. Ale przepisano mi magnez i krople walerianowe, że niby na uspokojenie. Nie pamiętam czy to cokolwiek pomogło.
Od pół roku problemy zaczęły się znowu (teraz jest dobrze), i tym razem rzeczywiście jestem pewna, że miało to związek ze stresem i emocjami. Więc pierwsze co zrobiłam to kupiłam krople i magnez.
Krople chyba nawet uspokajają ( warto spróbowac )
Magnez zaś jest o du*e potłuc. Czuje się po nim jeszcze gorzej. I rzeczywiście, tak jak piszecie, są po nim problemy z oddychaniem. Mi wogóle nie służy.
Nie spodziewałam się, że płacz moze byc dobry. Kojarzy sie tylko z aktem rozpaczy, lecz jest też niezastąpiony, gdy trzeba sie z czegos otrząsnąc, uwolnic się od emocji i uczuc, które się tłumi.
[ Dodano: 2009-07-10, 11:37 ]
Straho napisa³/a:
Najlepszym lekiem na nerwy jest wyżycie się najlepiej wdać się w taką sytuację aby podniósł się nam poziom adrenaliny. Wiem to z doświadczenia
Tak, to jest prawda.
A co do magnezu... Mam problemy z sercem małe. Kiedyś jakiś szalenie inteligentny lekarz wpadł na myśl, że to moze od stresu.Podczas gdy powtarzałam po tysiac razy, że to nie zdarza mi się w stresujących sytuacjach, po prostu mam szmery od dziecka, i czasami samo z siebie, bardzo kłuje. Ale przepisano mi magnez i krople walerianowe, że niby na uspokojenie. Nie pamiętam czy to cokolwiek pomogło.
Od pół roku problemy zaczęły się znowu (teraz jest dobrze), i tym razem rzeczywiście jestem pewna, że miało to związek ze stresem i emocjami. Więc pierwsze co zrobiłam to kupiłam krople i magnez.
Krople chyba nawet uspokajają ( warto spróbowac )
Magnez zaś jest o du*e potłuc. Czuje się po nim jeszcze gorzej. I rzeczywiście, tak jak piszecie, są po nim problemy z oddychaniem. Mi wogóle nie służy.