Panel logowania

Nie masz jeszcze konta na e-Mlodzi.com?

Zarejestruj siê!

Zapomnia³eœ has³a?

Przypomnij je

Przesuniêty przez: slow | 2010-12-07, 09:45

Autor

Wiadomo¶æ

teraz_ja  

User



ImiÄ™: Kamil

Wiek: 32

Do³±czy³: 06 Gru 2010

   

Wys³any: 2010-12-14, 23:12   

euforia napisa³/a:

nie kłóć się z TQIT,nie warto, on jest za mądry, a bynajmniej za takiego się uważa.

on tylko wkręca ;P
_________________
Moja ukochana MARIHUANA
Palimy od rana głowa zajarana
 

Ghost  

User

Wolny strzelec



Do³±czy³: 19 Gru 2010

   

Wys³any: 2010-12-19, 19:10   

Przyznanie się do zdrady - to dopiero sztuka. Cholernie trudna. Nie wiem, czy byłbym w stanie. Wiele z nas zapewnia, że tak, tak. Ale czy w odpowiedniej chwili mielibyśmy odwagę powidziedzieć naszemu partnerowi w twarz, że dopuściliśmy się tego czynu? Najlepiej robić wszystko, by to się nie stało. A to jest zdecydowanie prostsze.
 

sheilven  

Pogromca postów



Wiek: 31

Do³±czy³a: 05 Gru 2008

Sk±d: Kraków

   

Wys³any: 2010-12-19, 19:44   

to nie sztuka, to zrzucenie z siebie ciężaru tej wcześniejszej sztuki z innym. ile takie przyznanie się ułatwia. nie trzeba się już pilnować, żeby przypadkiem nie puścić podejrzenia, kłamać ani oszukiwać. no czysty relaks!
_________________
i'm burning up a sun just to say goodbye.
 

teraz_ja  

User



ImiÄ™: Kamil

Wiek: 32

Do³±czy³: 06 Gru 2010

   

Wys³any: 2010-12-22, 00:47   

Ghost, Miałem jedą taką sytuację i nie było opcji, żebym nie powiedział i dalej oszukiwał tamtą dziewczynę, owszem z początku nie chciałem mówić, ale po tygodniu powiedziałem, bo nie mogłem dalej z nią być okłamując ją. Owszem mogłem zerwać, ale chyba należały się jej jakieś wyjaśnienia skoro był to poważny związek.
_________________
Moja ukochana MARIHUANA
Palimy od rana głowa zajarana
 

potargane_mysli  

Stały User



ImiÄ™: Laura

Wiek: 28

Do³±czy³a: 24 Gru 2010

   

Wys³any: 2010-12-24, 15:48   

Samo przyznanie się na pewno byłoby ciężkie, ale trzeba wziąć pod uwagę, że jeśli nasz chłopak/ dziewczyna dowiedziałby się o tym od kogoś innego, na pewno trudniej by mu było wybaczyć, bo wiedziałby/ałaby że nie byliśmy z nią szczerzy. Wiadomo, o zdradzie nie da się tak łatwo zapomnieć, ale szczerość popłaca.
_________________
"Nie obawiaj się, że góry są za wysokie, droga zbyt długa, kwiaty zwiędną, za blisko czyjeś oczy wpatrzone z nadzieją, a potem tylko z wyrzutem. Nie obawiaj się, abyś nie musiał żałować tego, że zabrakło Ci odwagi."
 

endorfina  

Hiper wymiatacz

Poetka z Å‚awki.



Do³±czy³a: 18 Pa¼ 2009

Sk±d: Wroc³aw.

   

Wys³any: 2010-12-24, 21:44   

Nie zastanawiałam się nad tym, bo nigdy nie zdradziłam i raczej nie zdradzę (niczego nie można być pewnym, jednak zdradą się brzydzę, więc wątpię abym się do tego posunęła). Jednak, jeżeli tak by się stało to przyznałabym się, nie umiałabym partnerowi patrzeć w oczy jeżeli zataiłabym ten fakt. Nie wie jakbym to powiedziała, pewnie bez zbędnego 'owijania w bawełnę', ale z wyczuciem. Wszystko zależy od tego czy zależałoby mi na tym aby związek (jakimś cudem) przetrwał.
_________________
"Być może mężczyzna wymyślił ogień, lecz kobieta wymyśliła, jak z ogniem igrać."
 

AnioÅ‚ek^^  

Hiper wymiatacz



Do³±czy³a: 05 Lip 2010

   

Wys³any: 2011-02-05, 19:22   

Myślę, że nie ma nic gorszego niż życie ze świadomością, że nasz partner nas zdradził.
Dlatego na pewno bym nie powiedziała, w takich sytuacjach najlepiej odejść.
Ale czasami zdarzają się takie wyskoki, których później bardzo, bardzo żałujemy, i chcielibyśmy być z naszym partnerem nadal, wtedy gdybym chciała z nim być, to bym mu powiedziała, bo życie w kłamstwie nawet nie wchodzi w grę, ale chyba wyrzuty sumienia nie dawałyby mi spokoju i prędzej czy później odeszłabym.
_________________
Jęczeć nad minionym nieszczęściem to najlepszy sposób, by przyciągnąć inne.
 

madeline134  

Moderator



Wiek: 29

Do³±czy³a: 14 Pa¼ 2009

Sk±d: ¦l±sk/Krk

   

Wys³any: 2011-02-06, 10:42   

Trudno jest się postawić w takiej sytuacji będąc przekonanym,że do zdrady nigdy nie dojdzie.No ale jeśli już gdybać..nie mogę z całą pewnością powiedzieć w jaki sposób bym postąpiła.£atwo jest mówić 'tak,przyznałabym się',ale czy to byłoby takie proste?Moim zdaniem ważne jest to w jakich okolicznościach i z jakiego powodu doszło do zdrady,ale bez względu na wszystko jednak szczerość w związku powinna wziąć górę.Nie wyobrażam sobie życia w kłamstwie z partnerem.
_________________
There is nothing to fear but fear itself.
 

Lena  

Pogromca postów

<3



Imię: Mieczysława

Wiek: 33

Do³±czy³a: 10 Cze 2008

Sk±d: Miasto Kobiet.

   

Wys³any: 2011-02-06, 12:44   

zdradziłam.
głupia sytuacja, zarzekałam się, że nigdy nikogo nie zdradze, a tu o.
przyznałam się, bo nie widziałam sensu bycia dalej razem.
_________________
"strach jest niezwykle podniecający. Ludzie lubią być straszeni. To działa na nich jak chwile przed orgazmem. Wszyscy pragną tego zaznać. To niezwykłe doświadczenie."
<3
 

Piracy  

Pogromca postów

Makaveli



ImiÄ™: M.

Wiek: 32

Do³±czy³: 12 Wrz 2009

   

Wys³any: 2011-02-06, 13:07   

I bardzo dobrze zrobiłaś, Lena. Ja muszę przyznać, iż nigdy nie zdarzyło mi się nikogo zdradzić, ale wiem po sobie, że i tak nie byłbym tego w stanie zrobić.
 

blacklover  

Hiper wymiatacz

dwie pasje.



Do³±czy³a: 12 Gru 2010

   

Wys³any: 2011-02-06, 14:17   

Dobrze, kiedy ktoś jest na tyle silny, że nie zdradzi. To prawdziwy skarb.
Ale trzeba mieć odwagę przyznać się do błędu i to też się ceni. Szczerość to podstawa.
Do tej pory, nie zdarzyło mi się kogoś zdradzić i mam nadzieje, że nie zdarzy...
_________________
" Take a look to the sky just before you die. It is the last time you will (...) " \m/
 

SweetGirl  

Pogromca postów

nie taka słodka



Wiek: 29

Do³±czy³a: 18 Mar 2009

   

Wys³any: 2011-02-07, 10:59   

Nie wiem jakbym się zachowała w takij sytuacji gdyż nigdy w takiej nie byłam. Teraz być może uważam, że powiedziałabym prawdę, ale wszystko zależałoby od okoliczności i moich uczuć do tych chłopaków ( mojego i tego drugiego. )
_________________
` jedziemy żółtą ciężarówką... jest droga i same możliwości `
 

GonzO  

Mega wymiatacz

Szarlatan



Wiek: 30

Do³±czy³: 08 Lut 2011

   

Wys³any: 2011-02-08, 20:03   

Jeżelibym zdradził moją dziewczynę , która kocham to bym się przyznał , bo nie wytrzymał bym ze świadomością , że Ona jest pewna , że jest wszystko ok a jednak nie jest .
Jednak do tego nie dojdzie
_________________
Czas leczy rany , lecz blizny pozostajÄ… .
 

jestgit  

User


ImiÄ™: king

Wiek: 28

Do³±czy³a: 01 Gru 2011

Sk±d: ¶widnica

   

Wys³any: 2011-12-02, 12:06   

Nyksus napisa³/a:

TQIT napisa³/a:

Nie chce mi się już ripostować, ale mylisz się.



W miłość można zwątpić.

Gdybym zdradził swoją partnerkę to bym jej nie powiedział. Zależy to też od tego w jakim stopniu bym ją zdradził.




Jak można zdradzić w "stopniu" ????
Zdrada to zdrada. Przeliżesz się - zdradzisz. Zaruchasz - też zdradzisz.
 

Azjatek  

Mega wymiatacz



Do³±czy³a: 12 Mar 2011

   

Wys³any: 2011-12-02, 14:19   

Przyznałabym się czym prędzej, bo z doświadczenia wiem, że tak czy siak, wygadałabym się przypadkowo. Więc lepiej się samemu przyznać.
Zdarzyło mi się zdradzić chłopaka jeden raz, nie czułam się dobrze w tym związku, więc ta zdrada była potem swego rodzaju pretekstem do zakończenia go. Głupie, ale cóż...
_________________
"niebezpiecznie jest wierzyć w to, że coś trwa wiecznie..."

Vinyl kills the mp3 industry
 

Forum m³odzie¿owe e-Mlodzi.com