Najlepsze wyjście, to nigdy się nie przyznawać.
Nawet jeżeli jest się bardzo szczerym człowiekiem, nie powinno się tego robić.
I nawet jeżeli osoba zdradzana podświadomie wie, że jest zdradzana, nie mówicie o tym głośno.
Chyba, że jesteście naprawdę pokrętną parą, ale to nie zmniejsza bólu, w żadnym stopniu.
I nawet jeżeli obie strony traktują seks bardzo instrumentalnie, wywołuje to niezwykłą rozpacz.
"miała ciepłe uda".
Z tym, że ja lubię policzki, dlatego bardzo chętnie słucham, żeby potem nie móc normalnie funkcjonować.
_________________
W miękkim futrze kota