Przesuniêty przez: metalmummy | 2016-01-19, 10:12
Autor
Wiadomo¶æ
Cytat:
W jakim sensie nie mamy?
Jeżeli słuszne jest twierdzenie że istnienie psychiczne człowieka jest związane z istnieniem konkretnych mikro i makrostruktur mózgu, oraz konkretnej aktywności elektrycznej jego obszarów, to nie wykrycie odpowiednich struktur i aktywności, które są charakterystyczne dla dorosłych ludzi i dzieci, jest chyba dostatecznym dowodem że czegoś do człowieczeństwa brakuje.
Póki nie idziesz w solipsyzm, to możemy uznać że dowody mamy.
Cytat:
To stwierdzenie rozkłada się nierównomiernie na ciąże - już mieliśmy spór z pewnym użytkownikiem, który twierdził, że od początku poczęcia mamy człowieka, i wtedy się zgodziłem z Tobą, iż to bzdura.
Rhagar14 napisa³/a:
Jeżeli zwiążemy osobę z świadomością , to osobą może być nawet pies.
Rhagar14 napisa³/a:
Używacie obaj złego słowa bo mówicie o osobie a nie o człowieku , z człowiekiem mamy do czynienia od samego poczęcia ponieważ jest to organizm , z własnym kodem genetycznym klasyfikującym go do tego gatunku . Człowiek to termin biologiczny .
Cytat:
Jeśli wiążesz osobę ze świadomością, to nawet roczne dziecko może nią nie być, bo nie przejdzie testu lustra.
Tak to się możemy bawić... do usranej śmierci.
Cytat:
No i tu tez nie wiadomo, bo jedni mówią, że dopiero płód z wykształconym mózgiem jest człowiekiem.
Rhagar14 napisa³/a:
Więc dlaczego świadomość ma być lepszym kryterium oceny bycia osobą niż np. owłosienie , bo jest to cecha rzadziej spotykana ? Bzdura
Rhagar14 napisa³/a:
Nie wiem czy tak jest , ale etapy rozwoju to również cecha danego gatunku, więc uważam , że płód można już nazwać czlowiekiem .
Cytat:
No, właśnie ja się Ciebie pytam, dlaczego świadomość ma decydować?
Cytat:
Więc uważam - oto właśnie chodzi w tym sporze, wszyscy coś uważają, a naukowej definicji nadal nie dostałem.
Jeden uważa, że dziecko nienarodzone nie istnieje, drugi, że istnieje, nauka nie dostarczyła jednoznacznego stanowiska, prawo mówi swoje, człowiek jest jak ma mózg, inni, ze jest od poczęcia, jeszcze inni, że w ogóle jak się nie urodzi to nie człowiek, albo, że jest dopiero jak przejdzie test samoświadomości itp.
Odbijamy siÄ™ od tego co siÄ™ komu wydaje.
Rhagar14 napisa³/a:
No, właśnie ja się Ciebie pytam, dlaczego świadomość ma decydować?
Cytat:
Więc płód jest tak samo człowiekiem , jak w pełni rozwinięta osoba dorosła , bo o przynależności do danego gatunku mówi DNA.
Cytat:
czy ktoś jest osobą, czy inaczej mówiąc człowiekiem, tych dwóch pojęć nie da się oddzielić.
I jest to irracjonalne a także niezgodne z naszym codziennym doświadczeniem.
Cytat:
Czyli zygota jest człowiekiem?
Według tego co philo pisał: istnienie psychiczne człowieka jest związane z istnieniem konkretnych mikro i makrostruktur mózgu, oraz konkretnej aktywności elektrycznej jego obszarów
To nie jest.
Rhagar14 napisa³/a:
Natomiast tak jak powiedziałem człowiek to termin biologiczny , przypominam człowiek to było kilkanaście różnych gatunków .
Rhagar14 napisa³/a:
Więc płód jest tak samo człowiekiem , jak w pełni rozwinięta osoba dorosła , bo o przynależności do danego gatunku mówi DNA.
Rhagar14 napisa³/a:
jest to organizm , z własnym kodem genetycznym klasyfikującym go do tego gatunku .
Rhagar14 napisa³/a:
Jeżeli przyjmiesz takie kryterium człowieczeństwa to , dorośli ludzie po odpowiedniej operacji w rejonie np. płata czołowego powinni tracić status prawny osoby dorosłej . Stawać się niepełnoletni .Bo nie posiadają struktur w mózgu , takich jakie posiada osoba dorosła.
$karbówka napisa³/a:
No, właśnie, w sumie jest niewinna, bo jeśli nie zabiła dziecka, bo w Twojej definicji, to nie było dziecko - to gupki z Ameryki ją skazały za nic.
Cytat:
http://wiadomosci.wp.pl/kat,1019395,title,Uszkodzila-plod-nozyczkami-34-latka-przyznala-sie-do-winy,wid,16986807,wiadomosc.html?ticaid=1165c0&_ticrsn=5
$karbówka napisa³/a:
Czyli zygota jest człowiekiem?
$karbówka napisa³/a:
Jeden uważa, że dziecko nienarodzone nie istnieje
$karbówka napisa³/a:
No i ja cały czas czekam, aż mi udowodnisz naukowo, że dziecko urodzone 1 września, jeszcze 31 sierpnia w łonie matki, nie było dzieckiem.
DeSade napisa³/a:
niezgodne z naszym codziennym doświadczeniem.
Rhagar14 napisa³/a:
Natomiast aborcji nie powinno się wykonywać po 4 miesiącu ciąży ze względów estetycznych ( moja opinia)
philosophus napisa³/a:
Zygota nie jest organizmem. Nie jest zdolna do samodzielnego życia i rozmnażania się. Czyli wg. pierwszej definicji Rhagara nie jest człowiekiem.
philosophus napisa³/a:
Imo status prawny osoby dorosłej jest trochę inaczej skonstruowany, ale to kwestia prawnicza dla skarbówki.
philosophus napisa³/a:
ProszÄ™ bardzo:
"dziecko
med., psychol. człowiek w pierwszym okresie postnatalnego rozwoju osobniczego (ontogeneza), od chwili urodzenia do zakończenia procesu wzrastania
philosophus napisa³/a:
płody z cechami dzieci których te pierwsze nie posiadają.
philosophus napisa³/a:
Dodam że podejrzewam iż termin "dziecko nienarodzone" został rozpropagowany świadomie jako forma manipulacji,
philosophus napisa³/a:
A oto i jeden z efektów polskiej ustawy.
$karbówka napisa³/a:
Czy płód można uznać za istotę ludzką?
Czy embrion jest człowiekiem?
$karbówka napisa³/a:
Przecież zawsze możesz powiedzieć, że prawo Cię nie obchodzi, bo ktoś tam sobie coś wymyślił.
$karbówka napisa³/a:
Ot, taka pełnoletniość, czemu akurat 18 lat ma decydować o tym, iż mogę zapalić szluga, a 15, że mogę odbywać stosunki seksualne?
$karbówka napisa³/a:
Czyli teraz co sprawia, że taka jest definicja?
$karbówka napisa³/a:
Jakie to cechy, mogą być w sensie medycyny, iż dziecko jest już dzieckiem, 1 września gdy poród mamy o godzinie 2 w nocy, ale już 31 sierpnia o godzinie 23:00, jeszcze dzieckiem nie jest?
$karbówka napisa³/a:
W takim razie zabicie tego płodu parę godzin przed porodem, nie jest zabiciem dziecka
$karbówka napisa³/a:
Ustawa o Rzeczniku Praw Dziecka za dziecko uznaje każdą istotę ludzką od poczęcia do osiągnięcia pełnoletniości - mamy tu zatem bardzo duży konflikt definicji.
Prawo ignoruje biologiÄ™?
$karbówka napisa³/a:
Jak można płacić alimenty na coś co nie istnieje?
$karbówka napisa³/a:
na 9 miesięcznym płodzie.
philosophus napisa³/a:
Wg. pierwszej definicji Rhagara, nie.
Wg. drugiej człowiekiem jest włos który zgubiłeś idąc z kuchni do salonu.
philosophus napisa³/a:
Oczywiście że tak. Prawo jest uchwalane po myśli prawodawcy, która może być zupełnie dowolna.
philosophus napisa³/a:
Znając się na prawie znacznie lepiej, wiesz czemu przyjęto takie rozwiązanie.
philosophus napisa³/a:
Tj. oczywiście absurdalne postawienie sprawy.
Dla jasności, jeżeli płód wejdzie w okres w którym może przetworzyć bodziec bólowy, to niehumanitarne byłoby w tym okresie dokonywać aborcji jeżeli nie ma innych wskazań, jak. np. ciężka choroba powodująca cierpienia, albo rodzice tacy jak Klara Polz i Alois Hitler. I analogicznie, mogą zajść okoliczności w których humanitaryzm dyktuje zabicie dorosłego i świadomego człowieka. Zdarzają się sytuacje, kiedy jedyne co można zrobić to skrócić męki.
$karbówka napisa³/a:
Uznajesz za biologiczny taki termin jak "pełnoletność"?
$karbówka napisa³/a:
Niemniej, jak pisałem wcześniej - trzeba sobie odpowiedzieć, czy się respektuje prawo, jeśli nie, to równie dobrze możemy stwierdzić, że dla nas nie istnieje wiele innych terminów.
$karbówka napisa³/a:
kretynkami jak Hilary Clinton ( proponowała legalne aborcje w 9 miesiącu, a nawet zabicie kilka dni po urodzeniu ).
$karbówka napisa³/a:
Nie wiem więc, czy termin "dziecko nienarodzone" ( można znaleźć inną nazwę, by rozgraniczyć dziecko już funkcjonujące poza organizmem matki ) nie może funkcjonować jako bardzo zaawansowana faza życia płodowego