Temat aplikacji w wersji portable stal sie ostanio bardzo modny. Pewnie jest to zasluga taniejacych urzadzen z pamiecia flash.
Ja pamietam ze kiedys jak nie bylo tego tak duzo w sieci to robilem sobie sam takie plyty z aplikacjami w wersji przenosnej. Mianowicie instaluje aplikacje, pakuje katalog z zainstalowana aplikacja, odinstalowywuje aplikacje, rozpakowuje wczesniej spakowana i odpalam z pliku exe.
Moze sposob malo profesjonalny w porownaniu do tych w ktorych aplikacja np Nero jest w jednym pliku ale w wiekszosci przypadkow skuteczny