Ja wchodze do starego Morciatego, znasz starego Morciatego on ma też melinę tyle, że droższą ja patrzę a ta kur*** z tym starym Moricatym siedzi i wódkę chleje, i żeby nie skłamac tak pół litra do połowy odpite. To ja mówię po to dałem ci pieniądze żebyś dzieciom pomarańcze kupiła a ty tutaj z pijakami na melinie wódkę pijesz. No to ci mówię, tak jak stałem tak ją je***m młotkiem gdzieś z półtora kilowym, no ze łba nie było co zbierać...wyrwałem chwasta