Proszę o udzielenie rad odnośnie wyboru szkoły ponadgimnazjalnej. Jestem w 3 klasie gimnazjum, za kilka miesięcy trzeba wybrać szkołę, ja nie jestem zdecydowany (właściwie to NIE WIEM co wybiorę). Jeśli chodzi o naukę to nie jest źle (tak myślę), moje oceny z większości przedmiotów to 3-4, ale to głownie z lenistwa. Mógłbym mieć 4.0+ z ciut większym nakładem sił, w drugim semestrze postaram się poprawić. Całkiem lubię matematykę (4-5), fizykę(3-4) też w miarę ogarniam, chemia, geografia, biologia przeciętnie. Całkiem lubię też polski (4, nawet do 5), historia (3-4) może być. Nauczyciele uważają, że stać mnie na zdecydowanie więcej, tylko jestem leniwy i chyba mają rację. Próbne z matmy piszę na 60%+, ale na głównym myślę, że 75% złapię, historia też z 70, ang podobnie i polski też, przyrodnicze trochę słabiej. Mieszkam na wsi, ale w okolicy mam niezłe technika i 1 bardzo dobre LO, reszta przeciętna. Ale dochodzi też opcja szkoły w Jarosławiu, mam tam rodzinę i mógłbym tam chodzić do szkoły, ale nie wiem jakie one tam są ;p . Pytanie czy w ogóle bym się dostał do technikum/LO z ocenami do rekrutacji 4, może jedna 3 lub 5 i egzaminami ~65% średnio z wszystkich. I w której z tych szkół jest trudniej? Nie chcę porywać się z motyką na księżyc, myślę, że dałbym radę, ale proszę o waszą opinię. Myślałem o technik budownictwa, w okolicy jest na prawdę dobre technikum budowlane, z racji że mieszkam na wsi, praca fizyczna nie jest mi obca i mógłbym zostać "robolem fizycznym" jeśli zaszłaby taka konieczność, ogólnie praca przy budowie jest dla mnie całkiem ok. Jeżeli chodzi o kierunki elektryk, informatyk itp. to średnio mi się one podobają. Profil humanistyczny w LO całkiem całkiem. Myślę, że raczej mat, fiz albo human, chociaż jestem otwarty na inne, jeśli chodzi o języki obce to nie bardzo, angielski -3 z palcem w D, ale taka mamy babkę, że co bym nie robił to 3 ;p, głownie to czasy i gramatyka słabo, ale to mógłbym nadrobić w dużym stopniu. Myślę, że technikum byłoby dobrą alternatywą, ponieważ jeśli chodzi o studia to jestem zmieszany, jeśli dałoby radę to oczywiście - tak, dlatego myślę też o LO, ale nie musi wyjść, dlatego nad technikum zastanawiam się również poważnie. Jaki profil, kierunek uważacie za najbardziej rozsądny, jestem otwarty na różne warianty, nie mam konkretnych upodobań i myślę, że mogłyby mi się spodobać różne zajęcia. Dodam też, że bardzo lubię sport.
Przepraszam za błędy i za to jak chaotycznie napisałem, spieszę się trochę.
ProszÄ™ o udzielenie jakichÅ› rad.