Panel logowania

Nie masz jeszcze konta na e-Mlodzi.com?

Zarejestruj siê!

Zapomnia³eœ has³a?

Przypomnij je

Autor

Wiadomo¶æ

Bard_Zerald  

Pogromca postów

Forumowy bard



ImiÄ™: Jakub

Wiek: 28

Do³±czy³: 27 Cze 2009

Sk±d: Tatry

   

Wys³any: 2014-06-24, 17:22   Szukanie pracy na paÅ‚Ä™ za granicÄ… - gdzie szukać?

Jadę za tydzień do Londynu w celach pracujących, pracy która miała tam być nie ma rzecz jasna, więc będę szukał na pałę. Mam z tydzień, bo załatwiłem ze znajomymi mieszkanie na tydzień za darmo.

Przez ten tydzień chciałbym się w sumie przygotować sensownie do szukania tam pracy. Więc jeśli ktoś ma doświadczenie, jak szukać najlepiej? Chodzić po agencjach, po barach sklepach, pytać ludzi z ulicy, znaleźć jakiś urząd od pracowania, czy po prostu jak w simsach kupić gazetę i podzwonić?

Ogólnie potrzebuję info jak skutecznie szukać pracy na miejscu a jak nie :D
_________________
 

Dolores_  

User



ImiÄ™: Aneta

Wiek: 30

Do³±czy³a: 14 Kwi 2014

Sk±d: Gliwice

   

Wys³any: 2014-06-24, 21:08   

rozbawiłeś mnie z tymi simsami :D

A do rzeczy, ja też wybieram się do pracy do Anglii na dniach, dokładniej w tą niedzielę lecę do Londynu, stamtąd do Milton Keynes. Pracy jeszcze nie mam, ale mój kumpel który ma doświadczenie w takich wyprawach poleca wybrać się do job center z aktualnym CV w języku angielskim i tam sobie coś załatwić, ponoć rok temu bardzo szybko (po dniu czy dwóch) miał pracę w magazynie :) Tak więc ja się za bardzo nie martwię, też jadę w ciemno i liczę na to że dość szybko coś tam złapię;) Zawsze można poroznosić CV właśnie tak jak mówisz, po barach, sklepach itd, ale myślę że to można robić jako plan B.
 

Porcelana.  

Pogromca postów

Laura Palmer



Do³±czy³a: 13 Lut 2009

   

Wys³any: 2014-06-24, 22:07   

Jeśli jesteś w stanie dogadać się po angielsku to nie powinieneś mieć problemu ze znalezieniem pracy w tydzień. Mam kilku znajomych, którzy pojechali w ciemno (Londyn/Dublin) i znaleźli pracę w kilka dni, większość pracuje jako kelnerzy w knajpach, jeden z kolegów w markecie budowlanym. Napisz fajne CV, po przyjeździe kup kartę startową i dzwoń, coś tam złapiesz.

Jedziesz sam? Propsy, chyba nie zdecydowałabym się na taki trip w pojedynkę.
_________________
Później luki w pamięci, zapatrzenia w okno -
tam mała dziewczynka w bloku naprzeciwko
uśmiecha się z żyletką pomiędzy zębami.
Myślę o jej chłodnych pocałunkach.




fire, walk with me...
 

Bard_Zerald  

Pogromca postów

Forumowy bard



ImiÄ™: Jakub

Wiek: 28

Do³±czy³: 27 Cze 2009

Sk±d: Tatry

   

Wys³any: 2014-06-24, 22:35   

Dużo znajomych pojechało do Londynu teraz, plus mam tam chrzestną (która w razie czego mi niezbyt pomoże bo jej się nie chce, to na minus).

Jadę z kolegą, ale on jest epicko nieodpowiedzialny, plus tam są jeszcze 2 znajomi jakby w grupie, ale to nie jest wszystko do końca prawda. :D
W praktyce to w sumie raczej jestem zdany całkowicie na siebie. Ale przygotowałem się, zakładam konto w banku (walutowe też), naszykowałem angielskie CV, kupię sobie miejscową kartę sim, wezmę żarcie żeby tam przetrwać taniej, mam troszkę kasy na start a z anglikami umiem się dogadać bo nieraz z nimi rozmawiam i jakoś nie mam większych problemów.

Z tego co ogólnie słyszę to te agencje są dobrym pomysłem.

Tylko - jak znaleźć najbliższa agencję w okolicy? Czy przez internety to robić?
_________________
 

Dolores_  

User



ImiÄ™: Aneta

Wiek: 30

Do³±czy³a: 14 Kwi 2014

Sk±d: Gliwice

   

Wys³any: 2014-06-24, 22:44   

Myślę że najlepiej byś znalazł przez internety adres agencji a potem przeszedł się do niej osobiście, wtedy dokładnie Ci powiedzą czego potrzebują oraz rozwieją wszelkie wątpliwości. Co do kasy to ja robię tak, że zakładam tam konto zagraniczne (by mieli gdzie mi przelewać wypłatę) a kasę na życie biorę w gotówce, w funtach rzecz jasna.
 

Bard_Zerald  

Pogromca postów

Forumowy bard



ImiÄ™: Jakub

Wiek: 28

Do³±czy³: 27 Cze 2009

Sk±d: Tatry

   

Wys³any: 2014-06-24, 23:02   

Ma sens. Dzięki.
_________________
 

krul umiÅ‚owany  

Hiper wymiatacz



Imię: Rafał

Wiek: 32

Do³±czy³: 22 Lut 2014

   

Wys³any: 2014-06-25, 00:30   

W sumie przydatny temat bo też planuję tam czmychnąć w lipcu. Bard zdawaj relacje na bierząco :D
_________________
"Chooy w dupe wszystkim modom i adminom"
~Steve Jobs

"Każdy powinien radzić sobie z problemami na tyle na ile potrafi. Mi w dzieciństwie stary wchodził do wanny, a po forach nie płakałem."
~$karbówka
 

Bard_Zerald  

Pogromca postów

Forumowy bard



ImiÄ™: Jakub

Wiek: 28

Do³±czy³: 27 Cze 2009

Sk±d: Tatry

   

Wys³any: 2014-06-25, 01:08   

Mogę ci od razu powiedzieć cały plan, bo ogarnąłem milion info z miliona źródłów.

- Trzeba mieć CV, ładne itd
- Na miejscu można ogarnąć sobie kartę sim i konto bankowe, w każdym razie karta sim konieczna, bo pracodawca pewnie nie zadzwoni na polski numer
- Warto ściemniać, że chce się zostać w Anglii, podobno wtedy chętniej zatrudniają
- Jest masa agencji, które znajdują skutecznie pracę, ale chyba zabierają ci część wynagrodzenia. Mimo wszystko się opyla.
- Mieszkania kosztują 50-300 funtów w zależności od miliona rzeczy. Z tym, że bilet dzienny na różne andergrałndy i tramwaje rzeczy kosztuje koło 9 funtów więc czasem się opyla mieć drogie mieszkanie blisko pracy i nie dojeżdżać
- Można kupić fajek dużo i sprzedać na miejscu, bo przebitka jest taka że legalnie na tym możesz zarobić. W każdym razie chyba dosyć legalnie. Ja np nie bd sprzedawał bo to co bym zarobił przeznaczyłbym na szlugi właśnie.
- Warto jechać z kimś, albo znaleźć ogłoszenie, w każdym razie dzielić pokój, bo wychodzi 2 razy taniej. Walić prywatność, kalkulacja górą.
- Do pierwszej wypłaty zwykle jest przerąbane, wypłaty i opłaty są co tydzięń, w skrócie tydzień szukasz roboty tydzień pracujesz a potem już masz kase, przed tym etapem trzeba mieć kasę żeby przeżyć jeść spać, jedzenie można wziąć ze sobą, opyla się.
- Jak masz mieszkanie to chodzisz po wszystkich barach sklepach itd w okolicy i pytasz czy majÄ… robotÄ™. Czasem majÄ… a wtedy masz robotÄ™ blisko mieszkania.
- Można ogarnąć ubezpieczenie za 200 zł około, które w razie czego ratuje ci tyłek. Można tez nie, ale to zależy czy jest się optymistą czy nie, ja nie jestem.

W sumie wstępnie na tych informacjach spróbuję przeżyć. Problem jest taki, że w życiu zawsze są akcje komplikacje i nic się nie okazuje takie proste. :D

Problemy są jak trzeba się odwoływać do kolesi u których się pracowało, a oni nie mówią po angielsku, jak trzeba mieć papiery na np ukończony kurs, albo wykształcenie średnie/wyższe, bo tam zwykła kopia chyba nie starcza. Plus te wszystkie kalkulacje, które mieszkanie która praca czym jeździć i gdzie. (Chociaż dylemat która praca to już miła wersja pewnie)
_________________
 

Ostatnio zmieniony przez Bard_Zerald 2014-06-25, 15:11, w ca³o¶ci zmieniany 1 raz  

slow  

Moderator



Wiek: 33

Do³±czy³a: 15 Gru 2008

Sk±d: Barcelona

   

Wys³any: 2014-06-25, 11:19   

Najlepiej jest po prostu zagadać w barach, kawiarniach lub przy budowach. Osobiście zrobiłabym to przed skorzystaniem z usług agencji. Wyjechałam tak do Irlandii. Nie planowałam zupełnie nic. Pochodziłam po okolicznych stajniach i od razu zostałam zatrudniona. Akurat zaczyna się sezon i wiele ośrodków jeździeckich będzie potrzebowało pracowników fizycznych. Zawsze możesz sobie w ten sposób dorobić. Nie musisz się znać na koniach. Jednak puby i bary zawsze są świetnym pomysłem. Poświęć kilka dni na roznoszenie CV. Aplikuj do miejsc, które wzbudzają Twoje zainteresowanie i tyle.
_________________
Drugs&hugs.
 

krul umiÅ‚owany  

Hiper wymiatacz



Imię: Rafał

Wiek: 32

Do³±czy³: 22 Lut 2014

   

Wys³any: 2014-06-30, 10:07   

plan na start gitara :-D wyjechałeś już? ;d
_________________
"Chooy w dupe wszystkim modom i adminom"
~Steve Jobs

"Każdy powinien radzić sobie z problemami na tyle na ile potrafi. Mi w dzieciństwie stary wchodził do wanny, a po forach nie płakałem."
~$karbówka
 

Bard_Zerald  

Pogromca postów

Forumowy bard



ImiÄ™: Jakub

Wiek: 28

Do³±czy³: 27 Cze 2009

Sk±d: Tatry

   

Wys³any: 2014-06-30, 13:54   

z 2 na 3 jadÄ™.
Za to moi znajomi którzy mieli mi ogarnąć pracę i mieszkanie ogarnęli pracę tylko sobie, ale jak tam przyszli to ich nie przyjęli, a z mieszkania które sobie załatwili ich wyrzucili, bo nikt im nie obiecywał tam ich trzymać za darmo ile chcą :D

Więc oni sobie rady nie dali. Ja mam zabukowany hostel i załatwiony bilet do jeżdżenia przez tydzień po Londynie, obszukam wszystko co się da, jak się skończy czas to kupię bilet i wrócę, jak nie to przegadałem są jakieś mieszkania po znajomości które można tanio wynająć ^^

Spotkałem ostatnio w barze angoli i gadałem z nimi, pytałem czy jak pójdę szukać na pałę wszędzie pracy w Londynie to czy coś znajdę a oni powiedzieli że powinno nie być problemu. Oby mieli rację
_________________
 

krul umiÅ‚owany  

Hiper wymiatacz



Imię: Rafał

Wiek: 32

Do³±czy³: 22 Lut 2014

   

Wys³any: 2014-07-01, 18:11   

wiesz kilku przypadkowych angoli wiosny nie czyni.
W sumie koszt żarcia można przeżyć, najgorzej jest z zamieszkaniem, ciekawe czy dałoby sie ogarnąć jakieś pole namiotowe? A druga rzecz to pracodawca może Cie zrobić w ch*ja i nie zapłacić ;P

jakimi liniami lecisz?
_________________
"Chooy w dupe wszystkim modom i adminom"
~Steve Jobs

"Każdy powinien radzić sobie z problemami na tyle na ile potrafi. Mi w dzieciństwie stary wchodził do wanny, a po forach nie płakałem."
~$karbówka
 

Bard_Zerald  

Pogromca postów

Forumowy bard



ImiÄ™: Jakub

Wiek: 28

Do³±czy³: 27 Cze 2009

Sk±d: Tatry

   

Wys³any: 2014-07-01, 18:17   

JakiÅ› wizer czy coÅ›.
Jak na czarno pracujesz to może cię zrobić w ch*ja.
Zamieszkanie w centrum jest drogie jak cholera, z tego co se obliczyłem, to chyba nawet lepiej wynająć taniej dalej od centrum i kupić też bilet, ale to wszystko są zmienne liczby więc ten.

¯arcie - nie jest najdroższym problemem tutaj, ale też jak się mądrze nie pokombinuje to się traci. Są tam takie Tesco Value i tam żarcie jest tanie, ale ja na wszelki wypadek herbatę kawę konserwy zupki chińskie na wszelki wypadek biorę ze sobą, bo bd mógł na jedzneie prawie nic nie wydawać na początku.

Lepiej sobie wziąć większy bagaż, gdzie można upchnąć więcej potrzebnych rzeczy, niż kupować je namiejscu, to jest pewne, oprócz ubrań może
_________________
 

krul umiÅ‚owany  

Hiper wymiatacz



Imię: Rafał

Wiek: 32

Do³±czy³: 22 Lut 2014

   

Wys³any: 2014-07-01, 19:01   

z tego co gadałem z koleżką, który tam był, to oni mieszkali w jakichś kwaterach pracowniczych dla pijaków, sory Polaków. Było tam jakoś mega tanio ale dokładnie tematu nie przebadałem.. ciekawe jak z tym polem namiotowym, bo płacić niecałe 5k zł na miesiąc za mieszkanko...
_________________
"Chooy w dupe wszystkim modom i adminom"
~Steve Jobs

"Każdy powinien radzić sobie z problemami na tyle na ile potrafi. Mi w dzieciństwie stary wchodził do wanny, a po forach nie płakałem."
~$karbówka
 

Bard_Zerald  

Pogromca postów

Forumowy bard



ImiÄ™: Jakub

Wiek: 28

Do³±czy³: 27 Cze 2009

Sk±d: Tatry

   

Wys³any: 2014-07-01, 21:04   

Jak masz pracę to to nie jest aż tak duży problem.

Większy za to - to to że trzeba dostać jakiś numer podatnika czy coś takiego, w każdym razie jakiś papier dzięki któremu dostajesz pracę na legalu, na to się czeka tydzień i trzeba mieć jakiś adres, jak nie masz konkretnego miejsca zamieszkania to nie z abardzo idzie to dostać, a bez tego możesz tylko na czarno pracować - ryzyko i mniejsza pensja brak ubezpiecznia itd
_________________
 

Forum m³odzie¿owe e-Mlodzi.com