Eliara ma rację. bo gdy się popisują, to wszystko jest takie sztuczne, na siłę... a wiadome, że chyba każda dziewczyna woli faceta, który jest sobą.
ojj. nie lubię jeszcze, gdy facet zwala winę na dziewczynę, która nic nie zrobiła. i której dzień wcześniej napisał, że nie chce dziewczyny, a natarczywie z nią pisał. i gdy następnego dnia ma do niej wąty, a ta dziewczyna nie wie o co chodzi.
_________________
...każdy element po setce to początek kolejnej setki. Taka nierówność pierwszej setki. Nierówność równa się beznadziejności, beznadziejność - upadkowi.
I koło się zamyka.