£ohohohoho Polska taka zaściankowa i zacofana, cebulandia łohohoho
Ogarnijcie się. Plaża nudystów jest dla nudystów, ja takich ludzi nie rozumiem, ale jeśli chcą to niech się rozbierają w miejscach do tego przeznaczonych. Co to ma do rzeczy, czy to Polska czy inny kraj? Na plażę nudystów nie przychodzą ludzie, którzy się wstydzą albo którzy nie chcą oglądać cudzych ciał... Ja jako osoba preferująca przynajmniej trochę ubranych ludzi nie rozumiem idei nudystów czy naturystów ale dlaczego mam ich krytykować? Ale pojazd po Polsce zawsze spoko. Dla mnie nagość jest elementem, który owiany tajemnicą, a potem odkryty smakuje lepiej. Nie uważacie, że strywializowanie nagości i sprowadzenie jej do normy np. na ulicy (bo przecież to naturalne) może wpłynąć negatywnie na pożądanie u ludzi? Bo do tego sprowadza się argument, że nagość jest naturalna i nie powinna być tabu. Gdzie jest waszym zdaniem granica przyzwoitości, taka nieprzekraczalna nawet w imię postępu?
A jednak w większości (zapewne nie wszystkie) nawet bardzo prymitywne ludy z gorących ziem czy dżungli noszą może bardzo kusy, ale jednak ubiór, często zasłaniają swoje narządy płciowe.
_________________
If you don't wanna see that sunset,
stop looking in a demon's eye
Temporarily online