Panel logowania

Nie masz jeszcze konta na e-Mlodzi.com?

Zarejestruj siê!

Zapomnia³eœ has³a?

Przypomnij je

Autor

Wiadomo¶æ

bezosobowan  

Wymiatacz

modern myth



ImiÄ™: Norejczelzerejczel

Do³±czy³a: 16 Mar 2010

Sk±d: miasto koszmarów

   

Wys³any: 2010-04-05, 22:54   wiara utrudnia Å›mierć.?

Przeczytałam ostatnio artykuł o tym, że badacze doszli do wniosku iż wiara utrudnia pogodzenie się ze śmiercią
Jestem ciekawa jakie jest wasze zdanie w tej sprawie...
_________________
"- a znasz takie uczucie gdy serce mocniej bije,
nie umiesz złapać oddechu, trzęsiesz się i nie wiesz co powiedzieć ?
- uczucie gdy widzisz osobę, a nie możesz z nią być.
- dokładnie."
 

norbi17  

Wymiatacz


ImiÄ™: Norbert

Do³±czy³: 03 Lip 2009

Sk±d: mnie znasz?

   

Wys³any: 2010-04-05, 22:57   

bezosobowan napisa³/a:

Przeczytałam ostatnio artykuł


dawaj link jak możesz.
 

bezosobowan  

Wymiatacz

modern myth



ImiÄ™: Norejczelzerejczel

Do³±czy³a: 16 Mar 2010

Sk±d: miasto koszmarów

   

Wys³any: 2010-04-05, 23:00   

norbi17 napisa³/a:

dawaj link jak możesz.



Właśne cholera szukałam i nie umiem znaleźć...;/
_________________
"- a znasz takie uczucie gdy serce mocniej bije,
nie umiesz złapać oddechu, trzęsiesz się i nie wiesz co powiedzieć ?
- uczucie gdy widzisz osobę, a nie możesz z nią być.
- dokładnie."
 

Frozy  

Pogromca postów

The Destroyer



Wiek: 25

Do³±czy³: 16 Gru 2009

Sk±d: Redania

   

Wys³any: 2010-04-05, 23:00   

chyba tak jest, bo większość ludzi boi się śmierci, większość ludzi to wierzący, a ci ateiści których znam nie boją się jej
_________________
"Raise your swords up high!
See the black birds fly!
Let them hear your rage!
Show no fear!
ATAAAAAAAAACK!" - Amon Amarth

http://www.formspring.me/Frozy1919
 

Constantine  

Pogromca postów

Odszedł.


Wiek: 37

Do³±czy³: 19 Sty 2010

   

Wys³any: 2010-04-05, 23:03   

http://kopalniawiedzy.pl/...rapia-7076.html ?
 

bezosobowan  

Wymiatacz

modern myth



ImiÄ™: Norejczelzerejczel

Do³±czy³a: 16 Mar 2010

Sk±d: miasto koszmarów

   

Wys³any: 2010-04-05, 23:09   

Bardzo podobny do tego który czytałam... :)
Dzięki. :)
_________________
"- a znasz takie uczucie gdy serce mocniej bije,
nie umiesz złapać oddechu, trzęsiesz się i nie wiesz co powiedzieć ?
- uczucie gdy widzisz osobę, a nie możesz z nią być.
- dokładnie."
 

acidowa  

User

zdezorientowana.



ImiÄ™: anna maria

Do³±czy³a: 05 Kwi 2010

Sk±d: pomorze.

   

Wys³any: 2010-04-05, 23:15   

myślę, że nie utrudnia.

albo jesteś przywiązany do życia i ludzi, albo nie.
wiara nie ma tu nic do rzeczy.
_________________
is there anybody out there?
 

Nataniel

Pogromca postów

BORN TO BE



Wiek: 34

Do³±czy³: 28 Lis 2009

   

Wys³any: 2010-04-05, 23:15   

Mi się wydaje, że to nie wina religii, a człowieka. Jeśli ktoś jest dobry i stara się być coraz lepszym człowiekiem, a przy tym wie, że śmierć nie jest końcem, to nie jest ona dla niego straszna. Jeśli ktoś czyni źle i zdaje sobie z tego sprawę, wtedy boi się sprawiedliwego sądu po śmierci, który mógłby skazać go na potępienie.
_________________
nie daj zapomnieć
chleba i wody
zapachu i smaku

nie daj zapomnieć
piękna i prawdy
leżących na progu


GG: 25676781
 

alpen.  

Pogromca postów

małe duże dziewczę.



ImiÄ™: Klaudia.

Do³±czy³a: 09 Sty 2010

Sk±d: Wadowice.

   

Wys³any: 2010-04-06, 00:06   

Według mojej religii - religii katolickiej popełnienie samobójstwa jest złamaniem V przykazania. Czyli jest grzechem. I z tego co ksiądz mówił jest się potępionym. Czyli jeśli chciałabym sie zabić, możliwe, że obawiałabym się wiecznego potępienia. Czyli odpowiadając na pytanie, wiara może utrudniać śmierć.
_________________
jak Cie odnaleźć, gdy nie wiem gdzie szukać
 

ojzu  

Pogromca postów

.|.



Imię: Lesław

Do³±czy³: 05 Gru 2009

   

Wys³any: 2010-04-06, 00:55   Re: wiara utrudnia Å›mierć.?

bezosobowan napisa³/a:

Przeczytałam ostatnio artykuł o tym, że badacze doszli do wniosku iż wiara utrudnia pogodzenie się ze śmiercią
Jestem ciekawa jakie jest wasze zdanie w tej sprawie...

Zależy o jakiej wierze mówisz, akurat katolicka dość dobrze przygotowuje do śmierci i jasno deklaruje co ma być potem.
_________________
You are not in the sudoers file. This incident will be reported.
 

farbenka  

Hiper wymiatacz



Wiek: 32

Do³±czy³a: 14 Lis 2009

Sk±d: Honolulu

   

Wys³any: 2010-04-06, 02:09   

ojzu napisa³/a:

akurat katolicka dość dobrze przygotowuje do śmierci i jasno deklaruje co ma być potem.


Dokładnie.
Każdy katolik wierzący i praktykujący (raczę zaznaczyć!) ma swoje przekonania co do tego co go czeka po śmierci, bo taki na pewno myśli, że kolejne życie "tam" istnieje. Więc raczej ten artykuł się mija z ową wiara.
Kolejny pic na wodę jakiś naukowców z łapanki. Masakra.
_________________
Nie wiem jaki jestem, ale cierpiÄ™, gdy mnie deformujÄ…... Wbrew wszystkiemu chcÄ™ być sobÄ…. — Witold Gombrowicz
 

Frozy  

Pogromca postów

The Destroyer



Wiek: 25

Do³±czy³: 16 Gru 2009

Sk±d: Redania

   

Wys³any: 2010-04-06, 20:25   

farbenka

Cytat:

Każdy katolik wierzący i praktykujący (raczę zaznaczyć!)



czytaj prawdziwy katolik, a takich jest niewielu

Cytat:

Kolejny pic na wodę jakiś naukowców z łapanki. Masakra.



nie wiem jak jest w innych krajach ale w Polsce to wierzÄ…cy niepraktykujÄ…cy, a zatem nieprawdziwi katolicy majÄ… druzgocÄ…cÄ… przewagÄ™ liczebnÄ…

i większość z nich właśnie się śmierci boi
_________________
"Raise your swords up high!
See the black birds fly!
Let them hear your rage!
Show no fear!
ATAAAAAAAAACK!" - Amon Amarth

http://www.formspring.me/Frozy1919
 

Heartwork  

Mega wymiatacz

all right now



ImiÄ™: Mateusz

Wiek: 35

Do³±czy³: 29 Mar 2010

Sk±d: Wadowice

   

Wys³any: 2010-04-06, 23:22   

To całkiem możliwe, gdyż śmierć jest momentem który wystawia na próbę całą wiarę wierzącego. Jest to presja nadejścia zderzenia wszystkich swoich poglądów i przekonań, z rzeczywistością.
_________________
 

Visage  

Mega wymiatacz


Wiek: 37

Do³±czy³: 03 Sty 2010

   

Wys³any: 2010-04-07, 13:49   

>>Przeczytałam ostatnio artykuł o tym, że badacze doszli do wniosku iż wiara utrudnia pogodzenie się ze śmiercią

Przeczytałem ostatnio miny ludzi na pogrzebie bliskiej dla nich osoby. Mimo tego że teoretycznie wszyscy byli wierzący - każdy także się smucił, w niektórych oczach było widać nawet strach. Nie rozumiem tego; jak można się smucić, że ktoś udał się do lepszego miejsca? To przecież podstawa większości religii. Albo zwyczajnie nie są świadomie wierzący = brak wiary wszystko im utrudnia.

Co do łapania się brzytwy, była taka przypowieść, jest facet z babką, są w jakiejś chałupie, dopada ich powódź, nie mają szansy na samodzielną ucieczkę. Na szczęście przyleciał helikopter ratunkowy, babka się zabrała, facet został, twierdząc że Bóg go uratuje. Poziom wody się podnosił facet przeniósł się na drugie piętro swojego mieszkania, nagle leci następny helikopter, chcą już zabrać faceta, ale ten krzyczy - że Bóg go uratuje. Wreszcie woda zalała całe mieszkanie, ostatkiem sił facet uciekł na dach. Wtem cud - znowu nadleciał helikopter, a facet jak zwykle odmówił, twierdząc że Bóg go uratuje. I tak zatonął. Jakiś czas później, w zaświatach spotyka Boga - mówi - panie Boże, czemu mnie nie uratowałeś! Na co Bóg - trzy razy wysłałem po Ciebie pomoc i trzy razy odmówiłeś.

I to tak nieco obrazuje ślepo-wiernego. Być może badani chorzy (wierzący) na raka nie chcieli do tego dopuścić, dlatego chwytają się każdej pomocy.

Ciekawi mnie, czy te badania objęły stan emocjonalny takich ludzi tuż przed śmiercią.
_________________
We are Satan's generation and we don't give a fuck(...)
Infernal blood runs in our veins
Alcohol and drugs is what we need and take
We need no stupid fucking conscience
Go get fucked if you are not one of the bestial ones
 

Frozy  

Pogromca postów

The Destroyer



Wiek: 25

Do³±czy³: 16 Gru 2009

Sk±d: Redania

   

Wys³any: 2010-04-07, 16:50   

Cytat:

Przeczytałam



raz mówisz o sobie jako o kobiecie, a raz jako o mężczyźnie, masz rozdwojenie jaźni?

Cytat:


Przeczytałem ostatnio miny ludzi na pogrzebie bliskiej dla nich osoby. Mimo tego że teoretycznie wszyscy byli wierzący - każdy także się smucił, w niektórych oczach było widać nawet strach. Nie rozumiem tego; jak można się smucić, że ktoś udał się do lepszego miejsca? To przecież podstawa większości religii. Albo zwyczajnie nie są świadomie wierzący = brak wiary wszystko im utrudnia.



to świadczy o tym, że większość katolików to hipokryci

Cytat:

Co do łapania się brzytwy, była taka przypowieść, jest facet z babką, są w jakiejś chałupie, dopada ich powódź, nie mają szansy na samodzielną ucieczkę. Na szczęście przyleciał helikopter ratunkowy, babka się zabrała, facet został, twierdząc że Bóg go uratuje. Poziom wody się podnosił facet przeniósł się na drugie piętro swojego mieszkania, nagle leci następny helikopter, chcą już zabrać faceta, ale ten krzyczy - że Bóg go uratuje. Wreszcie woda zalała całe mieszkanie, ostatkiem sił facet uciekł na dach. Wtem cud - znowu nadleciał helikopter, a facet jak zwykle odmówił, twierdząc że Bóg go uratuje. I tak zatonął. Jakiś czas później, w zaświatach spotyka Boga - mówi - panie Boże, czemu mnie nie uratowałeś! Na co Bóg - trzy razy wysłałem po Ciebie pomoc i trzy razy odmówiłeś.



przypowieść o idiocie, który utopił się będąc na dachu ^^

JAK SIÊ MO¯NA NA DACHU UTOPIÆ?! tego nawet Chuck Norris nie potrafi
_________________
"Raise your swords up high!
See the black birds fly!
Let them hear your rage!
Show no fear!
ATAAAAAAAAACK!" - Amon Amarth

http://www.formspring.me/Frozy1919
 

Forum m³odzie¿owe e-Mlodzi.com