Panel logowania

Nie masz jeszcze konta na e-Mlodzi.com?

Zarejestruj siê!

Zapomnia³eœ has³a?

Przypomnij je

Autor

Wiadomo¶æ

chesterus

User


Do³±czy³: 08 Kwi 2010

   

Wys³any: 2010-04-30, 21:10   wiersz

Witam, chcę zaprezentować mój wiersz. Dziękuję za wszystkie komentarze.


przyszedł do mnie człowiek z urną wyborczą na głowie patrzył na mnie czarnym otworem i krwisto-białymi przekłamanymi oczami powiedział ma pan być normalny popatrzyłem na niego jak pył na pył i odpowiedziałem z przekonaniem nie
 

destrukcyjna  

Pogromca postów



Wiek: 35

Do³±czy³a: 05 Maj 2009

Sk±d: Berlin.

   

Wys³any: 2010-04-30, 21:11   

:-| bomba.
_________________
meow
 

chesterus

User


Do³±czy³: 08 Kwi 2010

   

Wys³any: 2010-04-30, 21:39   

przyjęty Jako ciepło zostałem ,że. wiersz To kolejny pokazuje.
Pt. "Wyszedłem ponad ramę, stereotypy i przekonania"

Ja


Rama Stereotypy Przekonania
 

wajda21  

Stały User

Lubie Placki



Wiek: 33

Do³±czy³: 01 Kwi 2010

Sk±d: Oln

   

Wys³any: 2010-04-30, 22:18   

ehh .
sprooboj w innej dziedzinie ;d

[ Dodano: 2010-04-30, 22:18 ]
sry za szczerosc ;d
_________________
Nie bierz życia zbyt poważnie, bo całkiem z ciebie ujdzie...




Katarzyna <3
 

alpen.  

Pogromca postów

małe duże dziewczę.



ImiÄ™: Klaudia.

Do³±czy³a: 09 Sty 2010

Sk±d: Wadowice.

   

Wys³any: 2010-05-01, 21:54   

nazywasz to wierszem?
Nie obrażaj tego gatunku.
_________________
jak Cie odnaleźć, gdy nie wiem gdzie szukać
 

chesterus

User


Do³±czy³: 08 Kwi 2010

   

Wys³any: 2010-05-01, 22:46   

To czym jest wiersz?
 

Bard_Zerald  

Pogromca postów

Forumowy bard



ImiÄ™: Jakub

Wiek: 28

Do³±czy³: 27 Cze 2009

Sk±d: Tatry

   

Wys³any: 2010-05-01, 22:49   

:P Ty idź na filozofa, albo polityka, nie poetę
_________________
 

alpen.  

Pogromca postów

małe duże dziewczę.



ImiÄ™: Klaudia.

Do³±czy³a: 09 Sty 2010

Sk±d: Wadowice.

   

Wys³any: 2010-05-01, 22:50   

Wiersz (także: mowa wiÄ…zana, oratio vincta) – sposób organizacji tekstu, polegajÄ…cy na powtarzaniu siÄ™ w nim odcinków o takich samych wÅ‚aÅ›ciwoÅ›ciach strukturalnych; przeciwieÅ„stwo prozy; utwór o swoistej jÄ™zykowej kompozycji, w której wers (linijka wiersza wyodrÄ™bniona intonacyjnie i graficznie) peÅ‚ni funkcjÄ™ wierszotwórczÄ…, wykorzystuje Å›rodki stylistyczne w funkcji poetyckiej, impresywnej lub ekspresywnej.
By Wikipedia.

Już nie wspomnę o braku jakiejkolwiek wartości artystycznej.
_________________
jak Cie odnaleźć, gdy nie wiem gdzie szukać
 

chesterus

User


Do³±czy³: 08 Kwi 2010

   

Wys³any: 2010-05-01, 22:55   

Definicję ograniczają. A wiersze Mirona Białoszewskiego są wierszami, czy już nie?
 

Bard_Zerald  

Pogromca postów

Forumowy bard



ImiÄ™: Jakub

Wiek: 28

Do³±czy³: 27 Cze 2009

Sk±d: Tatry

   

Wys³any: 2010-05-01, 22:56   

:-D Mam pomysł. Zapoczątkuj nowy nurt w poezji.
To będą fraszki białe
_________________
 

chesterus

User


Do³±czy³: 08 Kwi 2010

   

Wys³any: 2010-05-01, 22:57   

Ok. Dobry pomysł :)
 

alpen.  

Pogromca postów

małe duże dziewczę.



ImiÄ™: Klaudia.

Do³±czy³a: 09 Sty 2010

Sk±d: Wadowice.

   

Wys³any: 2010-05-01, 23:02   

Bard_Zerald napisa³/a:

Mam pomysł. Zapoczątkuj nowy nurt w poezji.
To będą fraszki białe


Bardziu. :mrgreen:

chesterus napisa³/a:

A wiersze Mirona Białoszewskiego są wierszami, czy już nie?


Nieistotne jak to nazwiesz. Twoja twórczość nie ma żadnego wyrazu. Jeśli to twórczością nazwać można. Może spróbuj czegoś innego?
_________________
jak Cie odnaleźć, gdy nie wiem gdzie szukać
 

zielona  

Pogromca postów



ImiÄ™: Monika

Wiek: 30

Do³±czy³a: 18 Kwi 2009

   

Wys³any: 2010-05-04, 16:34   

O czymś to chyba jest. Mam takie jakieś niejasne wrażenie, że ma to jakąś głębie.
Ale niestety chyba jest ona zrozumiała tylko dla autora.
Wiersz to nie jest. Nie wiem w sumie co to jest.
 

RSTRZELEC12  

User

Strzelcu12


Imię: Rafał

Wiek: 30

Do³±czy³: 04 Maj 2010

Sk±d: znik±d

   

Wys³any: 2010-05-05, 18:40   

Opowiem o krzychu co w czasach przepychu był biedny jak kościelna mysz
i szukał roboty bo miewał ciągoty by życie zakończyć już swe
wnet przyszedł czas wojny i mógł być spokojny bo armia nie chciała go już
tak bardzo się żalił ż chatę swą spalił do gardła przyciągnął se nóż
lecz poznał dziewczyne ponętną celiną i zrazu zakochał się w niej
celina kochała krzycha całowała już nikt mu nie mówił że gej
raz dostał z kopyta krzychu łachmyta i nie mógł za bardzo wstać już
celina płakała i krzycha żegnała bo śmierć się zbliżała tuż tuż
lecz krzychu wyzdrowiał na polu harował a cela zdradzała go w mig
krzych był załamany i chodził wciąż pijany na drodze przejechał go dźwig
a dzieci nie mieli bo mieć też nie chcieli nasz krzychu to impotent był
i cela się śmiała i wieś już wiedziała w swej hańbie nasz krzychu wciąż żył
pomimo wszystkiego już miał dosyć tego i z celą połaczył go ślub
choć cela zdradzała to wciąż go kochała i kochać go miała po grób
gdy już wiek starości poniszczył mu kości nasz krzychu prostatę też miał
się musiał pogodzić że nie mógł już chodzić pod siebie już często też srał
i przyszła śmierć jego gdzieś lipca 3-go gdy dychać on ledwie już mógł
miał zwidy na ścianie że gdzieś na polanie do nieba go chce przyjąć Bóg
na koniec piosenki i krzycha udręki cóż z celą mogło stać się
i zbankrutowała i rolę sprzedała swe życie skończyła na dnie
 

cytat  

Wymiatacz

Zirael



ImiÄ™: Zuzanna

Do³±czy³a: 11 Lis 2009

   

Wys³any: 2010-05-05, 21:23   

RSTRZELEC12 napisa³/a:

Opowiem o krzychu co w czasach przepychu był biedny jak kościelna mysz
i szukał roboty bo miewał ciągoty by życie zakończyć już swe
wnet przyszedł czas wojny i mógł być spokojny bo armia nie chciała go już
tak bardzo się żalił ż chatę swą spalił do gardła przyciągnął se nóż
lecz poznał dziewczyne ponętną celiną i zrazu zakochał się w niej
celina kochała krzycha całowała już nikt mu nie mówił że gej
raz dostał z kopyta krzychu łachmyta i nie mógł za bardzo wstać już
celina płakała i krzycha żegnała bo śmierć się zbliżała tuż tuż
lecz krzychu wyzdrowiał na polu harował a cela zdradzała go w mig
krzych był załamany i chodził wciąż pijany na drodze przejechał go dźwig
a dzieci nie mieli bo mieć też nie chcieli nasz krzychu to impotent był
i cela się śmiała i wieś już wiedziała w swej hańbie nasz krzychu wciąż żył
pomimo wszystkiego już miał dosyć tego i z celą połaczył go ślub
choć cela zdradzała to wciąż go kochała i kochać go miała po grób
gdy już wiek starości poniszczył mu kości nasz krzychu prostatę też miał
się musiał pogodzić że nie mógł już chodzić pod siebie już często też srał
i przyszła śmierć jego gdzieś lipca 3-go gdy dychać on ledwie już mógł
miał zwidy na ścianie że gdzieś na polanie do nieba go chce przyjąć Bóg
na koniec piosenki i krzycha udręki cóż z celą mogło stać się
i zbankrutowała i rolę sprzedała swe życie skończyła na dnie



w takich chwilach zaluje ze moj znak zodiaku to strzelec..
_________________
"(...)Godny jest przecież, bym go dzisiaj chwalił
I wielbił pieśnią za to, że przez chwilę
Istniał zmierzch, ranek i ziemia, i morze,
By Luthien mogła wśród nich się pojawić (...)"


J.R.R. Tolkien
 

Forum m³odzie¿owe e-Mlodzi.com