Chrześcijanie wierzą, ze życie jest wieczne, to oczywiście po śmierci. Nie przewidzieli jednak ludzi, którzy w ogóle go nie chcą (życia wiecznego). I co? Na siłę wepchają cię do piekła?
Kumpel zawsze mówił tak: ci co chcą mieć życie wieczne będą mieli, bez trosk i lęku, a ci co nie, będą gdzieś w nicości, nic nie czują, nie wiedzą, nie żyją. Po prostu ich nie ma.
Może i głupie rozumowanie, ale mi jak najbardziej pasuje.
_________________
Najpierw rezygnujesz z drobiazgów, potem z większych rzeczy, a w końcu ze wszystkiego. Śmiejesz się coraz ciszej, aż wreszcie zupełnie przestajesz się śmiać. Twój uśmiech przygasa, aż staje się tylko imitacją radości, czymś nakładanym jak makijaż.