"Mała Caylee Anthony, dwulatka z miasta Orlando w stanie Floryda, zaginęła w czerwcu, ale jej matka Casey zgłosiła zaginięcie dziewczynki dopiero w lipcu.
Tak, w lipcu, to nie jest żadna pomyłka. Casey oskarżała opiekunkę o porwanie córki. Zwłoki dziecka zostały odnalezione w grudniu, były zawinięte w plastikowy worek i zakopane w pobliskim lesie. Dziewczynka została najprawdopodobniej zamordowana przez własną matkę. Kobieta odpowie przed sądem za morderstwo pierwszego stopnia, jej proces rozpocznie się 12 października.
Domniemana morderczyni „wpadÅ‚a” przez wÅ‚asnÄ… matkÄ™ Cindy, która miaÅ‚a wrażenie, że samochód Casey pachnie tak, jakby przechowywano w nim zwÅ‚oki.
Pewna firma postanowiÅ‚a uhonorować pamięć zamordowanej dwulatki wypuszczajÄ…c na rynek lalkÄ™ Sunshine Caylee. Gdy naciÅ›niecie na pÄ™pek zabawki, zacznie ona Å›piewać piosenkÄ™ „You Are My Sunshine”. WÅ‚aÅ›nie tÄ™ piosenkÄ™ Å›piewaÅ‚a maÅ‚a Caylee, widać to byÅ‚o na przekazanych mediom filmach z domowego archiwum. Lalka miaÅ‚a trafić na rynek już w styczniu, zapowiadana cena wynosiÅ‚a 29,99 dol. Firma postanowiÅ‚a przeznaczyć pewnÄ… część zysków na cele dobroczynne, jednak fakt, że nie sprecyzowaÅ‚a tej sumy wyglÄ…daÅ‚ dość podejrzanie.
Nie powinniście jednak unosić ze zgrozą rąk. W tej sprawie nie obyło się bez moralizowania i zadręczania ludzi debatami, w jaki sposób etycznie usprawiedliwić istnienie takiej lalki. Jaime Salcedo, szef wspomnianej firmy wyjaśnił, że lalka będzie mieć błękitne oczy i blond włosy. Caylee miała brązowe oczy i włosy tego samego koloru.
- Wielokrotnie się nad tym zastanawialiśmy. Właśnie ze względu na te kontrowersje nasza lalka Caylee Sunshine nie przypomina zamordowanej dziewczynki. Sądziliśmy, że takie podobieństwo byłoby czymś niewłaściwym - powiedział Jaime Salcedo. Wobec tego wszystko powinno być w porządku.
Oczywiście, wcale nie było to w porządku. Projekty firmy wywołały wściekłość. Przedsiębiorstwo zostało zmuszone do zawieszenia produkcji. Wystosowano petycję przeciw producentom, żadna organizacja dobroczynna nie chciała przyjąć pieniędzy zarobionych na lalce. Pojawił się pewien szalony sprzedawca, który chciał sprzedawać ją na aukcji internetowej eBay, jednak szybko musiał zrezygnować z tego pomysłu, ponieważ był napastowany przez internautów.
ProtestowaÅ‚a także rodzina zamordowanej dziewczynki, wynajęła adwokata i stwierdziÅ‚a za jego poÅ›rednictwem, że nikt nie konsultowaÅ‚ z niÄ… tego pomysÅ‚u. Także blogerzy bardzo surowo ocenili plan zarabiania pieniÄ™dzy na zamordowanym dziecku. Opinie te brzmiaÅ‚y: „O Boże, to przerażajÄ…ce!” czy „Nie sÄ…dzÄ™, by istnieli rodzice albo inni doroÅ›li, którzy chcieliby kupić lalkÄ™ zabitej dziewczynki w prezencie swym pociechom!”.
Nie znaczy to jednak, że ta chÅ‚osta wybiÅ‚a Jaime’mu Salcedo z gÅ‚owy wypuszczenie tej zabawki na rynek, tyle że w innym terminie.
- Chcemy zobaczyć czy możemy ją zaprezentować w inny, bardziej elegancki sposób - powiedział gruboskóry Salcedo pewnemu dziennikarzowi, który prawdopodobnie słuchał tej wypowiedzi z otwartymi ustami.
JeÅ›li poszperacie w internecie, bÄ™dzie siÄ™ sami mogli przekonać, czy sprzedawca odniósÅ‚ sukces. Obecnie można kupić koszulkÄ™ Caylee Sunshine (za 12,99 dol.), plastikowÄ… bransoletkÄ™ Caylee Sunshine (kosztuje ona 3,99 dol.) oraz lalkÄ™ wyglÄ…dajÄ…cÄ… jak oryginaÅ‚. Tyle że obecnie ta zabawka sprzedawana jest razem z trzema innymi lalkami wyprodukowanymi przez tÄ™ samÄ… firmÄ™: zabawkami zwanymi Hope, Gracie oraz Sally. Autorka stara siÄ™ być sprawiedliwÄ… osobÄ… i sÄ…dzi, że czytelnik może wyrazić „eleganckÄ… i/lub wrażliwÄ… ocenÄ™” tylko wtedy, gdy dowie siÄ™ w jaki sposób zabawki te sÄ… sprzedawane.
Oto opis produktu: „Zmieniamy TragediÄ™ w HoÅ‚d RatujÄ…cy ¯ycie: SÅ‚ynna Kolekcja Lalek Sunshine. Zabawki sÄ… ubrane w bÅ‚Ä™kitne dżinsy i biaÅ‚e koszulki, każda z nich ma swoje logo: Hope Sunshine, Gracie Sunshine oraz Sally Sunshine. Ze wzglÄ™du na wysoki popyt postanowiliÅ›my wznowić sprzedaż Caylee Sunshine. Każda z produkowanych przez nas lalek mówi, ich gÅ‚osy przypominajÄ… gÅ‚os drogiej maÅ‚ej Caylee. Lalki zaczynajÄ… mówić po naciÅ›niÄ™ciu na pÄ™pki. Kolekcja symbolizuje wszystkie dzieci tego Å›wiata. Zatrzymaj swojÄ… zabawkÄ™ po to, by przypominaÅ‚a ci fakt, że MaÅ‚a Caylee jest w Niebie i że wiecznie wtulona jest w kochajÄ…ce ramiona”.
Eleganckie? Wrażliwe? Lalka wróciÅ‚a na rynek ze wzglÄ™du na wysoki popyt? To dygresja. Spójrzmy na tÅ‚umaczenia sprzedawców: „Nie mamy jakichkolwiek zwiÄ…zków z rodzinÄ… Caylee. Nie osÄ…dzamy niczego przed czasem ani nie bÄ™dziemy podejmować prawnych kroków przeciw takim programom jak Nancy Grace, HLN oraz CNN (wszystkie w negatywny sposób wypowiadaÅ‚y siÄ™ o lalce Caylee Sunshine). Zamiast tego zrobimy wiele pozytywnego haÅ‚asu, by zapobiec temu, że ktoÅ› zabierze nam nasze dzieci. Strona CayleeDoll.com bÄ™dzie bÄ™bnić na ten temat, a kolekcja lalek Sunshine bÄ™dziemy nieść ten banner (sic!)”.
Pomijam kwestie gramatyki. MyÅ›lÄ™, że autor tekstu potrzebuje sÅ‚ownika, ponieważ nie sÄ…dzÄ™, by rozumiaÅ‚ znaczenie słów „elegancki”, „wrażliwy” (czy „wyzysk”). Nie wiemy, czy którakolwiek z tych lalek zostaÅ‚a sprzedana, ani tego, co siÄ™ dzieje z zarobionymi pieniÄ™dzmi. Firma twierdzi, że wyjaÅ›ni wszystkie szczegóły na swojej stronie internetowej, ale na razie nie ma tam żadnych informacji na ten temat.
Dobrze jednak wiedzieć, że przedsiębiorstwo to znalazło sposób jak sprawić, by świat stał się lepszym miejscem dla naszych malców. Metoda ta polega na sprzedawaniu winylowej lalki za 30 dolarów, nazwanej na cześć dziewczynki, która prawdopodobnie została zamordowana przez osobę mającą ją chronić."
Artykuł z "The Times", tłumaczony przez Małgorzatę Borkowską
Bezpośredni link:
http://dziecko.onet.pl/22...,1,artykul.html
Brak słów po prostu. Co Wy o tym sądzicie?
_________________
Dreaming of screaming
Someone kick me out of my mind
I hate these thoughts I can`t deny
A thousand lies have made me colder