Forum m³odzie¿owe e-Mlodzi.com

Dlatego też żałoba w cąłym kraju sensu nie ma, a lokalnie to i bez rozporządzenia się obejdzie

_________________
"I dam wam serce nowe i ducha nowego tchnę do waszego wnętrza, odbiorę wam serce kamienne, a dam wam serce z ciała." Ez 36, 26

TQIT, tak ale przez żałobę ta tragedia jest jakby zaakcentowana. Co do śmierci na drogach, to dlatego nie ogłasza się żałoby, bo "pojedyncza" śmierć nie robi tak wielkiego wrażenia.

jak 20 osób zginie w pożarze, to jest przykro, ale jeśli po świętach- np. - w ciągu jednego dnia na drogach zginie 30 osób, to wszyscy mają to gdzieś. to co? im się żal nie należy, bo zginęli "nie robiąc widowiska" ?

Ta śmierć nie jest w żaden sposób gorsza. Jak hurtem giną to jakoś lepiej sie dzieje?

_________________
"I dam wam serce nowe i ducha nowego tchnę do waszego wnętrza, odbiorę wam serce kamienne, a dam wam serce z ciała." Ez 36, 26

Oczywiście, ze nie Nie o to mi chodzi. Chodzi mi tylko o mentalność ludzi: jak 100 osób na raz ginie to tragedia, bo tak nagle, katastrofa była itp no to straszne, a jak ktoś umiera w wypadku, no to fakt, że miłe to nie jest, ale nie było katastrofy, "tylko" jedna osoba ginie itp. i nie trzeba "robić afery". Poza tym, wydaje mi się, że wypadki drogowe stały sie takie trochę "codzienne", bo prawie co dzień ktoś umiera/zostaje ranny na drodze, więc to nie jest taką sensacją jak pożar, trzęsienie ziemi itp

_________________
“Nie mam co do tego żadnej wÄ…tpliwoÅ›ci, że Å›wiat istnieje tylko dziÄ™ki modlitwie chrzeÅ›cijan”. (Arystydes z Aten)


Macie takich księży, jakich sobie wymodliliście.

http://spes-moritur-extrema.blogspot.com

pożary również, wielkie katastrofy uliczne, wypadki samolotów, utopienia i ginący żołnierze...

_________________
ona umrze martwa.

Jakie to strasznie złe że jest żałoba narodowa, po jaką cholerę całe to zamieszanie. Przecież to tylko 100 ludzi zginęło, a przecież codziennie mnóstwo ludzi ginie w wypadkach.

Ludzie, czy to takie złe?
¯e logo TVN u jest czarne? albo że są odwołane większe imprezy?
co w tym złego?
boli was ta niesprawiedliwość. ¯e robią żałobę bo iluś tam górników nie żyje a nie dlatego że tam i tam był wypadek?
Ale gdyby nikt sie nie bawił w robienie żałoby etc. to bolałoby was to że nikt sie nie przejmuje taką tragedią ble ble ble.
(co do niektórych)

dla Ciebie to tylko 100.
Ale z tej setki każda osoba była całym światem dla swojej rodziny.
Wprowadzania żałoby jednak nie popieram.
W naprawde dramatycznych przypadkach - owszem.

_________________
Bazgram na czystej BIA£EJ kartce, nie chce wprowadzać poprawek.

¯yje bez brudnopisu.

czy ty wiesz co to IRONIA.

pierwsze dwie linijki to jest ironia.

_________________
Wlecze za sobÄ… morze niby zbrodniÄ™ ciemnÄ…. Cichy,
spoglÄ…da na mnie w rozpaczy. Mieszkam tutaj.

sorry w takim razie, źle zinterpretowałam Twoje słowa

_________________
Bazgram na czystej BIA£EJ kartce, nie chce wprowadzać poprawek.

¯yje bez brudnopisu.

nie szkodzi

_________________
Wlecze za sobÄ… morze niby zbrodniÄ™ ciemnÄ…. Cichy,
spoglÄ…da na mnie w rozpaczy. Mieszkam tutaj.

to może żeby było trochę bardziej przykro, niech podadzą imiona i nazwiska ofiar. ich wiek, coś o rodzinie i planach, które zniszczyła śmierć. wtedy jest o wiele "łatwiej" nosić żałobę i "łatwiej" wysiąść psychicznie, bo jeśli chciałoby się przeżywać każdą śmierć, samemu umarłoby się z żalu. z każdym naszym oddechem umiera jeden człowiek. tak samo nie znam tych, którzy zginęli w chinach, kanadzie, czy szczecinie. a udawany żal jest dla mnie robieniem sobie żartów. bo to, że nie będzie imprez, czy komedii w telewizji tym ludziom życia nie zwróci, ale można by zrobić coś, by zapobiec kolejnym katastrofom, czy wielu wypadkom.

ale to moje zdanie.

Ja tam i tak bojkotowałem wszystkie żałoby narodowe, z wyjątkiem śmierci papieża. Dlaczego? Ponieważ na całym świecie co dzień giną ludzie. Ludzie z którymi nie czuję się związany, więc ich śmierć musi być dla mnie obojętna. Na każdego kiedyś przyjdzie czas. Więc, żadna to dla mnie sensacja, że ileś ludzi zginęło. Papież był takim wyjątkiem, że miał wielki szacunek w sercach wszystkich Polaków i nie tylko Polaków. Dlatego Jemu się to należało. Ale jeśli zginie w pożarze 20 obcych mi osób, to na prawdę nie ma to wpływu na moje życie. A ja jestem człowiekiem, który ma swoje życie i nim żyje, nie mieszając się w nie swoje sprawy. Uważam, że następna żałoba narodowa powinna być wtedy, jak umrze Lech Wałęsa, czego mu broń Boże nie życzę. Ewentualnie Władysław Bartoszewski.

I nie sposób nie wspomnieć o tym, że żałoby narodowe są niczym innym, jak politycznymi zagrywkami naszego sajepistego prezydenta. Jedna wielka komercja i robienie sobie opinii na cudzej tragedii. Nic innego, jak brak szacunku. Tym poszkodowanym rodzinom, wcale nie trzeba ani przyjazdu Kaczorka i ekipy, ani telewizji, ani rozgłosu..

Krótko podsumując żałoba narodowa powinna być wtedy kiedy zginie ktoś kogo TY szanujesz... niestety muszę cię uświadomić, że 'wszyscy Polacy' to termin dość mało wiarygodny ponieważ prawdopodobieństwo tego, że wszyscy Polacy będą w czymś zgodni jest bliskie zeru. Dla przykładu dla mnie śmierć Wojtyły nie była dla mnie bardziej znaczącym wydarzeniem... dla ciebie była i teraz pytanie, czy twój szacunek ma większą wartość od mojego braku?