Ja lubię zapach sprayów, markera, rozpuszczalnika... nie jest to uzależnienie, ale lubię.
Jak raz sklejałem model samochodu tak się nawąchałem że potem taki niemrawy byłem.
Benzyny zapach też lubię. Taki fajny ostry
_________________ "strach jest niezwykle podniecający. Ludzie lubią być straszeni. To działa na nich jak chwile przed orgazmem. Wszyscy pragną tego zaznać. To niezwykłe doświadczenie."
fuj od wdychania takich rzeczy sie potem ma jakieś syfy na mordzie i inne bleee . fujj. jak ćpać to coś porządnego.
Porządnego ? po co płacic 50 euro za 1g kokainy lub 100 za g hery jezeli mozna miec ostry odlot po kleju za 2 euro ?
Jezeli nie wierzysz to wez plastikową torbę,daj do środka troche kleju (musi byc odpowiedni) zamknij torebkę i poczekaj chwile az klej zacznie parowac, pozniej załóz torbę na głową lub przyłóz do ust i zacznij wdychac :) odjazd gwarantowany tylko niby to szkodliwe jest. Ale kogo to obchodzi ? wazne że faza jest :)
mi zapach bezyny zawsze sie podoba na poczatku, ale po paru chwilach staje sie taki ciezki wogole jakos glowa zaczyna bolec. tylko i wylacznie an stacji benzynowej przy parkowaniu :) ... cpac benzyne albo klej
głowa od tego boli... ma intersujący zapach co najwyżej, ale pachniec to nie zabardzo. Jeśli Wam się podoba to nalejcie do flakonika od perfum i się pryskajcie.
;D moja mama zawsze mówiła, jak tata tankował na stacji: fuj, ale smród. A ja potakiwałam, grzeczna dziewczynka chociaż w gruncie rzeczy nie przeszkadza mi ten zapach. Jest dla mnie całkowicie neutralny .
heh ja może nie tyle jak zapach benzyny, ale mi się podoba zapach zmywaczy do paznokci, lakierów, moja mama do mnie nieraz wyskakuje z tekstem: przestań wąchać ten zmywacz Æpunko.! Jednak uzależniona nie jestem..