Forum m³odzie¿owe e-Mlodzi.com

Ostatnio zaczalem biegac aby przedewszystkim zrzucic ze 3 kilo i dla formy.
Biegam raz dziennie pod wieczór kilometr od domu krotki odpoczynek i powrot kilometr.
Ale moge biegac wiecej np. tak ale takie 3 serie dziennie albo np raz ale dluzej okolo 5 km...Co mi pomoze bardziej schudnac i jaki trening jest lepszy po trochu a wiecej czy mniej razy a inntensywniej

Oprócz treningu oczywiście odpowiednia dieta, i raczej więcej a nie mniej + np. dodatkowe ćwiczenia, brzuszki, pompki i różne takie

nie jestem dietetyczką ale ja np zaczełam mniej jeść i ćwiczyc a razy dzienie tak po 1 godzinie i schudłam w 2 tyg - 2 kg

a jezeli chcesz więcej schudnąc to np ćwicz 2 razy dzienie a wieczorem sobie biegaj tylko wiesz nie przesadzaj z tymi cwiczeniami i bieganiem to trzeba robić stopniowo znaczy podnosić poprzeczke ;DD


powodzenia

Dla schudnięcia - dłużej a mniej intensywnie. Bo tkanka tłuszczowa zaczyna się spalać po ok. pół godizny czy 40 minutach, nie pamiętam.

Wydaje mi się, że przedewszystkim powinneś robić to codzieennie.
Mój kuzyn był troche gruby pojechał na 2 tygodnie na kolonije i wrócił szczuplutki Raczej nie biegał, dużo chodził i chyba niewjele jadł (3 kg to zrzucisz jak dobrego kloca zestrzelisz ) albo przez tydzien staraj się niejeść kolacji i ograniczać cukier(np do herbaty cola ZERO itp.)

a idź z takimi głupotami. cola to nawet jak zero to nie jest na odchudzanie, bo jak nie cukier to słodzik i inne paskudztwa. bąbelki w kolorowych napojach- dziękujemy. a więc dobra rozgrzewka, pobiegać truchtem, ale dłużej i jeść mniej niż zwykle. i kilogramy lecą i działa.

_________________
i'm burning up a sun just to say goodbye.

Cola Zero jest jeszcze gorzej zbudowana chemicznie niż ta zwykła , dużo sztucznych dodatków które mają zastąpić cukier a tak naprawdę go namnażają.


Konsekwentnie i do celu , porady znajdziesz za pomocÄ… www.google.pl

Regularne biegi i dieta chyba pomogą Ci schudnąć.

Przede wszystkim stopniowo i powoli.

Diety specjalnej nie musisz ustalać. "Tłuszcze spalają się w ogniu węglowodanów". Jadąc na samych witaminkach daleko nie pociągniesz. Pozbawiając się niektórych składników od razu (postanowienie, że nie będę jadł mięsa, ryb lub chociaż tych 5 gum na dzień) może doprowadzić do wycieńczenia organizmu. A Ty przecież chcesz zrzucić parę kilogramów.* Tak więc jedzenia specjalnie nie zmieniaj. Przez pierwsze parę tygodni możesz poczuć pogorszenie formy, osłabienie ze względu na niedostarczanie odpowiednich składników odżywczych. Dlatego stopniowo, z rozwagą, dostosowywuj się do zalecanych przez ludzi aktywnych pokarmów. Nie trudno trafić na jakiś artykuł o tym.

Odnośnie biegania, pamiętaj, że chcesz zrzucić kilogramy, a nie biec na maraton. Nawadnianie organizmu jest konieczne. Buty zakładaj te z grubszą podeszwą, gdyż mają na celu amortyzować. W przypadku dni słonecznych, należy zakładać coś na dynkę. Najważniejszy jednak jest fakt, iż podczas 'biegu' musisz móc mówić.Przypuszczam, że w niektórych przypadkach przechodnie będą szybsi. Zgadza się, z 20 kg nadwagi.

W zależności od sprawności fizycznej, pamiętać należy o przerwie pomiędzy wysiłkami, aby zregenerować siły. Czasami jest to jeden dzień, czasami tydzień, a czasami trzy godziny. Nie musisz biegać daleko, aby schudnąć. Liczy się wysiłek (ilość oraz częstotliwość, a nie jakość). Jeśli organizm mówi "dosyć", to kończ. To nie jest obowiązek, ani katorga.

Trochę długo wyszło, dlatego powtórzę się, aby czytać całego nie trzeba było. Sposobu odżywiania się nie zmieniać. Ubierać się stosownie-buty, może czapka, lepiej dwie podkoszulki niż bluza itd. Podczas biegu pić regularnie (co 5 minut nawet!). Biegać wolno (powietrze wciągane nosem, wydychane ustami, spokojne i równe oddechy, powinieneś/powinnaś móc mówić podczas biegu). To chyba tyle. Jeśli coś jest niejasne lub jakieś pytanka to pisać. Z chęcią odpowiem.


* Lubię jeździć na rowerze. Gdy skończyła się szkoła, rower mi nie wystarczał. Zacząłem biegać i przestałem się oszczędzać. Owocowało to spadkiem nawet 4 kilogramów w ciągu dnia. Nikomu tego nie polecam i nawet przestrzegam przed przetrenowaniem.

PS.
Mój pierwszy post. xD; Pozdro dla wszystkich.

@wyżej
Hm...

@temat
Diety nie zmieniaj. Jak wyżej powiedziane, tylko to sprawę pogorszy a nie pomoże. Oczywiście nie zajadaj się dzień w dzień batonikami, nie pij zbyt dużo napoi gazowanych etc.

Co do biegania, tu siÄ™ wypowiem szerzej. Mianowice :

. Chcesz biegać, fantastycznie. Powiem Ci po sobie, że nie jest tak łatwo zacząć.

Z początku biegaj niewielkie dystanse i nie przemęczaj się za bardzo. Pamiętaj zawsze o tym, by truchtać jak najwolniej się da, ale nie chodzić. Na początek proponowałbym biegi 600 - 800 metrowe, może kilometrowe. W czasie takiego biegu co ~300 - 500m rób przerwy pięcio minutowe, w których powinieneś być cały czas w ruchu tj. chodzić, lecz nie biegać.
Co do picia wody podczas biegu. Ja osobiście tak nie robię gdyż nie widzę w tym sensu. Nawadniasz się podczas biegu często tracąc przy picu siłę i oddech. Lepiej zostawić wodę czy wszelakie napoje w domu, by po biegu ich użyć.

Co do butów, widzę, że chcesz biegać by schudnąć, a nie dla poprawienia kondycji, humoru. Nie ma co kupować specjalnych butów biegowych (dobre buty to wydatek rzędu 250 - 800zł) a więc polecam Ci normalne buty w których na co dzień chodzisz, ważne aby były wygodne i nie przemęczały zbyt nogi. Dobrze by było, aby miały również jakiś przewiew.

Póki dni ciepłe, biegaj bez koszulki. Wiem, może to wygląda głupio ale o wiele przyjemniej i wydajniej się biega. Pot nie zatrzymuje się na koszulce tylko od razu paruje, przez co mniej narażasz się na różnego rodzaju obtarcia.

Byłbym zapomniał. Biegaj co drugi dzień, najlepiej wczesnym rankiem / późnym wieczorem.

Wg mnie bieganie to najlepszy sposób na schudnięcie. Jak ja biegałam to nie tak, żeby daleko, ale tak, żeby długo. I ta forma jest bardziej wydajniejsza. Przez miesiąc schudłam 7kg, bo do codziennego treningu 45 minutowego zażywałam dodatkowo l-carnitine.

Proponuję Ci właśnie taki trening. Co dziennie wieczorem po 30-45 minut. Bo po 20minutach ok zaczynasz zrzucać tłuszczyk :) No i oczywiście polecam suplement diety l-carnitina. Na prawdę się sprawdza :)