Panel logowania

Nie masz jeszcze konta na e-Mlodzi.com?

Zarejestruj siê!

Zapomnia³eœ has³a?

Przypomnij je

Autor

Wiadomo¶æ

philosophus  

Pogromca postów


Do³±czy³: 07 Lut 2013

   

Wys³any: 2013-11-29, 08:47   

HUSTLA napisa³/a:

Porażka. Ateisty nie da się przegadać, bo jest zawsze najmądrzejszy



Dokładnie to samo ateiści myślą o katolikach.

HUSTLA napisa³/a:

PRAWDA NIGDY NIE JEST £ATWA



Najwyraźniej dla ciebie jest za trudna

HUSTLA napisa³/a:

Takie książki są tendencyjne.



A przepraszam, wierzący nie mogą pisać tendencyjnych książek? Poza tym nie ma mowy o tendencyjności gdy mówimy samych faktach. Prześladowania dokonywane przez chrześcijan miały miejsce, bo jest na to mnóstwo przesłanek i dowodów. Począwszy od nagłych zaniknięć i gwałtownej migracji zbiorów bibliotecznych, przez relacje świadków, a skończywszy na dokumentach kościelnych i zmianach w świeckim prawodawstwie jakie one spowodowały.

HUSTLA napisa³/a:

Filmy, które podałam są poprate historią.



Jak czujesz wstręt do książek "bo są tendencyjne" a filmy fabularne uważasz za rzetelne źródło informacji to sobie obejrzyj film "Agora" :]

HUSTLA napisa³/a:

¦mieszą mnie te wypowiedzi o prześladowaniach



Głupi człowiek często wyśmiewa coś czego nie rozumie i nie ma o tym pojęcia.
_________________
"Jak można szanować kogoś, kto jest moralny tylko dlatego, że boi się kary ze strony potężnej istoty która cały czas go obserwuje?" - Richard Dawkins

Zlikwidować urzędy pracy i podatek dochodowy!
 

HUSTLA  

Mega wymiatacz


ImiÄ™: ...

Wiek: 31

Do³±czy³a: 18 Maj 2011

   

Wys³any: 2013-11-29, 11:53   

można powiedzieć, że 'dowodem' na chrześcijaństwo jest Pismo ¦więte.
Człowiek tego nie wymyślił.
Ponadczasowe prawdy, każdy temat poruszony, każdy gatunek literacki ujęty, jest podstawą dla wszystkich odłamów katolickich i nie tylko. Dziesiątki lat mijają, a księga nadal aktualna.

Poza tym nie można zapomnieć, że to m.in. dzięki wierze mamy wolną Polskę.
Ks. J. Popiełuszko jest dobrym przykładem, ale nie tylko. Wystarczy sięgnąć do bliskiej historii.
Ludzie mieli odwagę, bo wierzyli, że nie są sami. Oglądając zwykle filmy jak Katyn czy cokolwiek innego można to zauwazyć.

[ Dodano: 2013-11-29, 11:57 ]
Jak ktoś Ci już wcześniej napisał, znawco historii, że prześladowania mialy miejsce owszem, ale to w dużej mierze chrześcijanie byli prześladowanie przez ¦WIECKICH LUDZI.

[ Dodano: 2013-11-29, 12:02 ]
Kończę off top, bo jeszcze mnie zbanują hehe.
Pozdrawiam Cię, drogi znawco historii, zapewne studenciku, który czyta książki byle Kowalskiego
Ja też mogę napisać książkę o nieistnieniu Boga i czegokolwiek, a Ty to łykniesz, najs. :D

[ Dodano: 2013-11-29, 12:07 ]
- prawdziwie wierzący wie, nie wierzący - nie zrozumie... - > jak to ktoś napisał w innym temacie, na którym też się gorliwie udzielasz :mrgreen:
_________________
Nieraz nie wiem, o co gram i tak podwajam tego stawkÄ™.
 

philosophus  

Pogromca postów


Do³±czy³: 07 Lut 2013

   

Wys³any: 2013-11-29, 12:14   

HUSTLA napisa³/a:

Człowiek tego nie wymyślił.



Nie ma żadnych dowodów na to że tej księgi nie mogli wymyślić ludzie.

HUSTLA napisa³/a:

Ponadczasowe prawdy



Tak, np. opis stworzenia świata w którym nic się nie zgadza z wynikami badań.

HUSTLA napisa³/a:

każdy temat poruszony



Każdy temat który interesował człowieka.

HUSTLA napisa³/a:

Ludzie mieli odwagę, bo wierzyli, że nie są sami. Oglądając zwykle filmy jak Katyn czy cokolwiek innego można to zauwazyć.



Znowu powołujesz się na film fabularny, a książki uważasz za bez wartości.

HUSTLA napisa³/a:

Poza tym nie można zapomnieć, że to m.in. dzięki wierze mamy wolną Polskę.



Gdyby nie wiara Zygmunta III Wazy i jego kolesia Skargi, to Polska być może nigdy by nie utraciła niepodległości, bo ich działania miały ogromnie szkodliwy wpływ na obsadzanie stanowisk, politykę wewnętrzną i zagraniczną.

HUSTLA napisa³/a:

Jak ktoś Ci już wcześniej napisał, znawco historii, że prześladowania mialy miejsce owszem, ale to w dużej mierze chrześcijanie byli prześladowanie przez ¦WIECKICH LUDZI.



Podaj przykład historyczny. Ja ci podałem przykłady jakiego rodzaju źródła wskazują na to że chrześcijanie prześladowali pogan, ateistów oraz oraz tych spośród chrześcijan których uważali za heretyków. Nikt nie neguje tego że chrześcijanie byli prześladowani, bo są na to liczne i wiarygodne źródła- genetelmeni o faktach nie dyskutują. Natomiast faktem jest również to że w okresie chrystianizacji Cesarstwa prześladowano pogan, i że w chrześcijańskiej już Europie prześladowano ateistów, a chrześcijanie prześladowali też siebie nawzajem. Argument o świeckości jest całkowicie nieprawdziwy, co zostało już udowodnione, ale rozszerzę:

Po pierwsze, osoby duchowne także dokonywały prześladowań
Po drugie, kary wykonywane przez osoby świeckie często były jedynie wykonaniem wyroku sądu duchownego
Po trzecie, nawet jeżeli jakaś kara była wyłącznie dziełem organów świeckich, używających religii jako pretekstu, to znaczy że większość wierzących zgadzała się że powód religijny jest słuszny. Gdyby ich poglądy religijne wskazywały na coś innego, to by użyto innego pretekstu.
Po czwarte, jest dość sporo tekstów napisanych przez osoby duchowne, w których popierano okrutne karanie heretyków i ateuszy. Nawet ksiądz Piotr Skarga narzekał że w Polsce "są kary dla zbrodniarzy, ale nie ma kar dla zbrodniarzy przeciwko Bogu". Wynika z tego że Skarga, będąc jezuitą i księdzem, chciał prześladować innowierców i ateuszy (co zresztą czynił).



HUSTLA napisa³/a:

Ja też mogę napisać książkę o nieistnieniu Boga i czegokolwiek,



Nie możesz bo pewnie nawet nie nie wiesz co to jest metodologia naukowa. Z logiką też raczej jesteś na bakier, a bez tego nie da się napisać żadnej poważnej rozprawy. Natomiast wybacz, ale to że mówisz "o byle książce" a jednocześnie powołujesz się na filmy fabularne jest żałosne i świadczy o bezdennej głupocie.

HUSTLA napisa³/a:

nie wierzÄ…cy - nie zrozumie...



Gdybyś przeczytała kilka opracowań naukowych o psychologii człowieka to byś wiedziała że wrażenia jakie odczuwa człowiek wierzący, są jak najbardziej zrozumiałe dla niewierzącego.

HUSTLA napisa³/a:

zapewne studenciku



A ty kim jesteś że uważasz studentów za głupszych od siebie? Sklepową po ogólniaku?
_________________
"Jak można szanować kogoś, kto jest moralny tylko dlatego, że boi się kary ze strony potężnej istoty która cały czas go obserwuje?" - Richard Dawkins

Zlikwidować urzędy pracy i podatek dochodowy!
 

HUSTLA  

Mega wymiatacz


ImiÄ™: ...

Wiek: 31

Do³±czy³a: 18 Maj 2011

   

Wys³any: 2013-11-29, 12:28   

też jestem studentką, ale zwykle biedny student siedzi na forum i klepie głupotki.
Pismo ¦więte, którego jest Ci oczywiście obce jest SYMBOLIK¡, składa się z SYMBOLI, więc jak może być poprate badaniami stworzenie świata? fuckin logic.
TO JEST WIARA.

metodologia naukowa? widzę, że mocna się zagłębiasz w książki Nowaków i Kowalskich, pewnie także DOKUMENTY BBC nie są Ci obce.
film fabularny.. hmm odsyłam również do książek HISTORYCZNYCH, przecież Katyn to wydarzenie z historii czy nie? Też to zdementujesz, bo Twoi naukowcy tak Ci mówią?
Poza tym piszesz, że chrześciajanie przesladowali innych i siebie nawzajem, a nawet nie wiesz dlaczego. Biedny.
Kościól był podzielony, nie raz nie dwa. Przez władców, przez sytuację polityczną. Chyba stąd się wziął kalwinizm, anglikanizm.

[ Dodano: 2013-11-29, 12:31 ]
Uwierz mi, że ja też jeszcze rok temu klepałam takie bzdurki jak Ty. Już nie piszę tu, pozdrawiam
_________________
Nieraz nie wiem, o co gram i tak podwajam tego stawkÄ™.
 

philosophus  

Pogromca postów


Do³±czy³: 07 Lut 2013

   

Wys³any: 2013-11-29, 12:58   

HUSTLA napisa³/a:

którego jest Ci oczywiście obce



Znam co ważniejsze fragmenty, tudzież te co do których były jakieś spory, albo którymi uzasadniano prześladowanie heretyków

HUSTLA napisa³/a:

Pismo ¦więte, którego jest Ci oczywiście obce jest SYMBOLIK¡, składa się z SYMBOLI, więc jak może być poprate badaniami stworzenie świata? fuckin logic.



Rzeczywiście genialne: powiedzmy że to jest symbol i dowolnie zinterpretujmy żeby zgadzało się z wynikami badań. Taka jest nawet obecna doktryna kościoła katolickiego. Czyli że nieważne co jest napisane w Biblii, ważne żeby interpretacja się zgadzała z wynikami badań. To po co w ogóle Biblia?

HUSTLA napisa³/a:

film fabularny.. hmm odsyłam również do książek HISTORYCZNYCH, przecież Katyn to wydarzenie z historii czy nie? Też to zdementujesz, bo Twoi naukowcy tak Ci mówią?



Nigdzie nie negowałem Katynia. Upierasz się że chrześcijanie nie byli prześladowcami, i ciągle odsyłasz do filmów fabularnych. To ja cię odsyłam do filmu fabularnego "Agora" i w książkach też znajdziesz potwierdzenie dla zasadniczej treści filmu.

HUSTLA napisa³/a:

a nawet nie wiesz dlaczego



Nikt kto czytał systematycznie moje posty na tym forum, nie zarzuci mi że nie mam wiedzy nt. tych procesów.

HUSTLA napisa³/a:

Uwierz mi, że ja też jeszcze rok temu klepałam takie bzdurki jak Ty.



A co to ma być w ogóle za argument? A skąd ja mam wiedzieć że pół roku temu nie doznałaś uszkodzenie mózgu i nie zgłupiałaś? Mam w głębokim poważaniu twoje pozdrowienia, bo w ogóle nie szanujesz dyskusji ani faktów. Negujesz wartość opracowań naukowych, a za to powołujesz na filmy fabularne i za chwilę popierasz te filmy książkami po których przed chwilą jechałaś... Zastanów się nad sobą albo przynajmniej zamilcz.
_________________
"Jak można szanować kogoś, kto jest moralny tylko dlatego, że boi się kary ze strony potężnej istoty która cały czas go obserwuje?" - Richard Dawkins

Zlikwidować urzędy pracy i podatek dochodowy!
 

HCNOPS  

Hiper wymiatacz



Do³±czy³: 19 Wrz 2013

   

Wys³any: 2013-11-29, 15:02   

HUSTLA napisa³/a:

Dziesiątki lat mijają, a księga nadal aktualna.


Taa... nadal zabijamy wiedźmy i homoseksualistów, nadal uważamy, że Ziemia jest płaska, oraz że istnieją jednorożce. Nadal uważamy, że zwierzęta mogą mówić, oraz że eksterminacja całego narodu jest dobra.
 

SzK  

Stały User


ImiÄ™: Szymon

Wiek: 26

Do³±czy³: 15 Lis 2013

   

Wys³any: 2013-11-29, 15:24   

Offtop się nam zrobił, ale temat bardzo ciekawy więc dobrze gdyby moderatorzy go zostawili, albo przenieśli wątek.

Tak się kłócicie, że biblijne stworzenie świata nie zgadza się z prawdą naukową - owszem nie zgadza, ale sam Kościół nie neguje wielkiego wybuchu i innych podobnych teorii. Zadaje tylko pytanie "Czemu?". Co było podstawą tego, że ten wybuch miał miejsce, co sprawiło, że ewolucja się zaczęła? Można wszystko wyjaśniać, ale w końcu dojdziemy do punktu, że następnego kroku nie będzie można zrobić, już naukowcy nie znajdą przyczyny tego pierwszego zjawiska, np. że wielkiemu wybuchowi początek dało pocieranie cząsteczek (wymyślone), ale skąd się te cząsteczki wzięły? I tu dochodzimy do punktu, w którym wkracza Bóg - on to wszystko zapoczątkował. Następnie prowadził wszystko tak, aby powstało to, co jest opisane w ks. Rdz. Jest napisane, że trwało to 7 dni, ale 1 dzień u Boga to nie musi być 24h, a dzień 7 może trwać do dzisiaj, albo w ogóle się nie zaczął, bo zacznie się jak nadejdzie koniec?
 

HCNOPS  

Hiper wymiatacz



Do³±czy³: 19 Wrz 2013

   

Wys³any: 2013-11-29, 16:36   

SzK napisa³/a:

Tak się kłócicie, że biblijne stworzenie świata nie zgadza się z prawdą naukową - owszem nie zgadza, ale sam Kościół nie neguje wielkiego wybuchu i innych podobnych teorii.


Nie do końca chodzi o to. Chodzi o to, że użytkowniczka HUSTLA twierdzi, że Biblia na pewno nie została stworzona przez ludzi, dodatkowo zawiera nauki, które są ponadczasowe i do dziś się sprawdzają w naszym społeczeństwie XXI wieku. Jest to oczywiście wierutna bzdura.
Następnie HUSTLA dodaje, że Biblia to symbolika. No niby fajnie, ale to co jest bardzo ciekawym zabiegiem, Kościół uznaje za symbolikę wszystko, co jest sprzeczne z nauką. Kiedyś Ziemia była w centrum wszechświata, nie istniała ewolucja, świat miał 6.000 lat, itd. No ale wraz z rozwojem nauki Kościół stwierdził, że opis stworzenia, to tylko symbolika, że wiek wszechświata to też symbolika, no i że Potop to też symbolika (choć jeszcze 200 lat temu uczono, że Potop był realnym zdarzeniem).

SzK napisa³/a:

Zadaje tylko pytanie "Czemu?". Co było podstawą tego, że ten wybuch miał miejsce, co sprawiło, że ewolucja się zaczęła? Można wszystko wyjaśniać, ale w końcu dojdziemy do punktu, że następnego kroku nie będzie można zrobić, już naukowcy nie znajdą przyczyny tego pierwszego zjawiska, np. że wielkiemu wybuchowi początek dało pocieranie cząsteczek (wymyślone), ale skąd się te cząsteczki wzięły? I tu dochodzimy do punktu, w którym wkracza Bóg - on to wszystko zapoczątkował.


To nie jest naukowe wyjaśnienie. Bóg Zapchajdziura jest najgorszą rzeczą, jaką można zrobić. Skoro czegoś nie rozumiemy, to znaczy, że to Bóg. W ten sposób nie istnieje postęp, jeżeli mówisz, że skoro nie wiesz, to znaczy że Bóg. Nie. To znaczy po prostu że nie wiesz i jak się postarasz, to się dowiesz. Kiedyś nawet tęcza była dziełem Boga, deszcz był dziełem Boga, kangur był dziełem Boga, Słońce było dziełem Boga. Dziś wiemy, że tęcza to dzieło cząsteczek wody w atmosferze, które rozszczepiają barwę białą na całe spektrum światła widzialnego. Dziś wiemy, że deszcz jest wynikiem kondensacji pary wodnej w atmosferze, oraz różnic ciśnienia, co powoduje opady. Dziś wiemy, że kangur powstał na drodze ewolucji gatunków w odseparowanym środowisku Australii, która kilkaset milionów lat temu oddzieliła się od Azji, lecz okazała się na tyle stabilna, że pomogła przetrwać torbaczom, oraz prymitywnym jajorodnym ssakom. Dziś wiemy, że wielka płonąca kula wodoru, jaką niewątpliwie jest nasze Słońce, jest efektem działania sił grawitacji, które zaczęły w pewnym momencie wytwarzać ciśnienie i po osiągnięciu masy krytycznej doszło do zapłonu, który rozpoczął nieprzerwany proces przemian termonuklearnych, zaś większa masa oznaczała większą grawitację i tak przyciągało się kolejne gazy.

Kiedyś wszystko z tych wymienionych rzeczy było domeną Boga, a teraz okazuje się, że to zwykłe, proste zjawiska mające miejsce w całym wszechświecie. Teraz mówisz "skąd się wzięły cząstki?". Nauka ciągle nad tym myśli. Jest parę wyjaśnień. Mamy:
a) Teorię osobliwości Penrose'a-Hawkinga (materia powstaje z energii)
b) Hipotezę białych dziur (materia wchłonięta przez czarną dziurę jest wyrzucana przez białą dziurę w innym miejscu)
c) Hipotezę osobliwości czarnych dziur (w jądrze czarnej dziury znajduje się osobliwość)
d) Modelowanie Friedmana (materia wszechświata jest wieczna i trwa w ciągłym procesie rozszerzania i zapadania)
Dla Ciebie jednak to za mało, ponieważ nie masz odpowiedzi. Ty traktujesz odpowiedź "nie wiem" jako coś złego, podczas gdy dla nauki jest to ulubiona odpowiedź i jest najbardziej szczera.

Poza tym wytłumaczenie "Bóg to zrobił" niczego nie wyjaśnia. Popycha to tylko problem dalej: Skąd wziął się Bóg? Jak wszedł w posiadanie takich mocy? Po co to zrobił? Co ogranicza Boga? Gdzie jest? Jakie są jego fizyczne właściwości? Etc. Zatem jedna odpowiedź rodzi wiele następnych pytań, na które również nie ma odpowiedzi. No i ostatecznie - aby użyć Boga jako wyjaśnienie, wpierw musisz udowodnić, że Bóg w ogóle istnieje. Inaczej używanie go jako argumentu, jest po prostu głupotą.

Pan Le Bon jednak słusznie zauważył: "Uzasadnieniem wierzeń religijnych, czci bohaterów i poezji jest właśnie to, że budzą w duszy nadzieję i złudzenia, bez których człowiek nie mógłby istnieć. Wprawdzie zdawało się [...] że zadanie to wzięła na siebie nauka, ale w sercach tłumu straciła ona wiarygodność, gdyż nie potrafi obiecywać i nie umie kłamać."

SzK napisa³/a:

Następnie prowadził wszystko tak, aby powstało to, co jest opisane w ks. Rdz.


To by znaczyło, że nie istnieje żadne Prawo. ¯e nie istnieje np. grawitacja, ponieważ to nie grawitacja sprawiła, że powstała Ziemia, ale Bóg tak sprawił. Oczywiście możesz powiedzieć, że Bóg stworzył Ziemię przy użyciu grawitacji, z tym, że to jest kuriozum. Układ Słoneczny na początku miał ponad 100 planet i różnych ciał niebieskich! Po co je stwarzał, skoro wiedział, że zostawi na końcu tylko 13 z nich? Aby stworzyć Księżyc, musiał zderzyć Ziemię z planetą wielkości Marsa. Jak dla mnie to nie jest mądry sposób tworzenia. Mądrzejsze by było, gdyby po prostu Księżyc powstał bardzo szybko, w wyniku niezakłóconego procesu, w idealnej odległości od Ziemi. Aby stworzyć człowieka, musiał wymordować dinozaury i 95% ówczesnego życia przy pomocy asteroidy. Po co stwarzał dinozaury? One w ogóle nie były potrzebne! Wystarczyłoby, gdyby po prostu linia ssaczych gadów wyewoluowała wprost w człowieka. Aby dojść do człowieka, po drodze Bóg musiał wymordować 99,99% gatunków, jakie kiedykolwiek żyły na Ziemi. Obecnie tych gatunków mamy poznanych 9.000.000. Jeżeli domysły o nieodkryciu jeszcze 90% z całkowitej liczby są prawdziwe, to dajmy na to, że mamy na Ziemi 20.000.000 gatunków. Niby fajnie, ale według różnych szacunków na Ziemi żyło do nawet 4.000.000.000 gatunków, jeśli nie więcej! To pokazuje jak ogromnym marnotrawstwem jest proces dochodzenia do człowieka. ¦wiat i wszechświat wygląda właśnie tak, jak byśmy się spodziewali że wyglądać będzie niekierowany żadną inteligencją wszechświat - pełen zagrożeń, śmierci, wypadkowości.
 

philosophus  

Pogromca postów


Do³±czy³: 07 Lut 2013

   

Wys³any: 2013-11-29, 19:15   

SzK napisa³/a:

Kościół nie neguje wielkiego wybuchu i innych podobnych teorii. Zadaje tylko pytanie "Czemu?". Co było podstawą tego, że ten wybuch miał miejsce, co sprawiło, że ewolucja się zaczęła?



Nie neguje dzisiaj, bo w przeszłości negował. Pytanie o których mówisz to pytania filozoficzne, ponieważ to filozofia właśnie zajmuje się wyjaśnianiem zjawisk dla poznania których nie ma jeszcze opracowanego aparatu naukowego i ona zajmowała się kiedyś wypracowywaniem tego aparatu. Dzisiaj ta rola się nieco zmieniła ponieważ jest zbyt duży postęp naukowy i rozszerzanie aparatu wymaga ogromnej wiedzy w ramach danej dziedziny nauki, a myślenie filozoficzne może być co najwyżej inspiracją.

SzK napisa³/a:

ks. Rdz. Jest napisane, że trwało to 7 dni, ale 1 dzień u Boga to nie musi być 24h, a dzień 7 może trwać do dzisiaj



To jest oczywista sprawa i tak właśnie dzisiaj wygląda podejście KK do czytania Biblii. Problem polega na tym że w tej księdze nawet chronologia jest zupełnie niepoprawna, a Kościół dokonując dowolnej interpretacji Biblii zachowuje się de facto tak jakby jej zawartość była zupełnie bez znaczenia, natomiast de iure twierdzi że Biblia zachowuje swoją aktualność, co się da obronić tylko pod warunkiem że ignorujemy chronologię, a całą resztę traktujemy metaforycznie. Niestety, w ten sposób da się obronić praktycznie dowolne dzieło, wszak możliwości interpretacji metaforycznej są niemal niegraniczone, zwłaszcza gdy ignorujemy problemy których w ten sposób nie da się rozwiązać.
_________________
"Jak można szanować kogoś, kto jest moralny tylko dlatego, że boi się kary ze strony potężnej istoty która cały czas go obserwuje?" - Richard Dawkins

Zlikwidować urzędy pracy i podatek dochodowy!
 

BiaÅ‚y diabeÅ‚  

Pogromca postów



Wiek: 29

Do³±czy³: 16 Maj 2012

Sk±d: z Polski

   

Wys³any: 2013-11-29, 21:20   

philosophus napisa³/a:

To jest oczywista sprawa i tak właśnie dzisiaj wygląda podejście KK do czytania Biblii. Problem polega na tym że w tej księdze nawet chronologia jest zupełnie niepoprawna, a Kościół dokonując dowolnej interpretacji Biblii zachowuje się de facto tak jakby jej zawartość była zupełnie bez znaczenia, natomiast de iure twierdzi że Biblia zachowuje swoją aktualność, co się da obronić tylko pod warunkiem że ignorujemy chronologię, a całą resztę traktujemy metaforycznie. Niestety, w ten sposób da się obronić praktycznie dowolne dzieło, wszak możliwości interpretacji metaforycznej są niemal niegraniczone, zwłaszcza gdy ignorujemy problemy których w ten sposób nie da się rozwiązać.



Gdyby człowiek mógł w pełni zrozumieć swojego Stwórce... to Bóg nie byłby Bogiem!
_________________
Lepiej być martwym niz czerwonym
 

philosophus  

Pogromca postów


Do³±czy³: 07 Lut 2013

   

Wys³any: 2013-11-29, 21:47   

BiaÅ‚y diabeÅ‚ napisa³/a:

Gdyby człowiek mógł w pełni zrozumieć swojego Stwórce... to Bóg nie byłby Bogiem!



I jak to się ma do tego że przy przyjętych przez kościół zasadach interpretacji można dowieść nawet że "Kubuś Puchatek" to prawdziwy opis stworzenia świata? Skoro kolejność zdarzeń jest bez znaczenia, a reszta jest metaforą, to czemu nie twierdzić że Milne napisał "Kubusia" z natchnienia bożego i Kubuś zastanawiający się przed chatką to metafora Boga projektującego wszechświat, zjadanie miodu to proces panteistycznego tworzenia świata w żołądku Kubusia?
_________________
"Jak można szanować kogoś, kto jest moralny tylko dlatego, że boi się kary ze strony potężnej istoty która cały czas go obserwuje?" - Richard Dawkins

Zlikwidować urzędy pracy i podatek dochodowy!
 

SzK  

Stały User


ImiÄ™: Szymon

Wiek: 26

Do³±czy³: 15 Lis 2013

   

Wys³any: 2013-11-29, 23:10   

Widzę, że rozmawiam z ludźmi o dużej wiedzy, przyjemnie jest dyskutować z Wami. Teraz nasza rozmowa sprowadza się do poszerzania wiedzy jednych i drugich, bo wszystko jest zależne od Wiary - bo jak można wyjaśnić to, że w trzech osobach jest jedna? Bez Wiary się nie da.

Chciałbym dodać także od siebie, coś co ateiści często podają jako swój argument czyli, że Kościół się myli, a ludzie mają nakaz od Jezusa słuchać jego nakazów. Zastanówmy się dlaczego Jezus nam nakazał spełniać polecenia, przykazania Kościoła. Chrystus miał świadomość, że chrześcijaństwo przetrwa tysiące lat, co znaczy, że za ileś tam lat, to co on głosi dziś może ulec lekkiemu przedawnieniu, czyli trzeba będzie dostosowywać przykazania do czasów. Zwróćcie uwagę, że nie mówię "zmieniać", a "dostosowywać", a to dlatego, że przestępstwa popełniane 2 tysiące lat miały na pewno inną postać, ale sama podstawa była ta sama. Teraz żaden przykład nie przychodzi mi do głowy, ale jak tylko coś mi się przypomni to od razu napiszę.

philosophus napisa³/a:

To jest oczywista sprawa i tak właśnie dzisiaj wygląda podejście KK do czytania Biblii. Problem polega na tym że w tej księdze nawet chronologia jest zupełnie niepoprawna, a Kościół dokonując dowolnej interpretacji Biblii zachowuje się de facto tak jakby jej zawartość była zupełnie bez znaczenia, natomiast de iure twierdzi że Biblia zachowuje swoją aktualność, co się da obronić tylko pod warunkiem że ignorujemy chronologię, a całą resztę traktujemy metaforycznie. Niestety, w ten sposób da się obronić praktycznie dowolne dzieło, wszak możliwości interpretacji metaforycznej są niemal niegraniczone, zwłaszcza gdy ignorujemy problemy których w ten sposób nie da się rozwiązać.



Jak idzie o kolejność, to nie wiem czy w tym wypadku kolejność w dzisiejszych wydaniach Biblii jest taka jaka była na początku. O ile nie można negować głównego sensu danych rozdziałów, części, o tyle w niektórych częściach mogły zajść pomyłki w przepisywaniu co sprawiło, że dzień np. dzień 3 zamienił się z 4 - dlatego należy interpretować to przede wszystkim metaforycznie.
 

philosophus  

Pogromca postów


Do³±czy³: 07 Lut 2013

   

Wys³any: 2013-11-30, 01:52   

SzK napisa³/a:

Jak idzie o kolejność, to nie wiem czy w tym wypadku kolejność w dzisiejszych wydaniach Biblii jest taka jaka była na początku.



No to nieźle nagmatwali, przytoczę tutaj fragment postu HCNOPS z innego tematu. Oczywiście są tam jakieś uproszczenia np. z ozonem, ale to nie obala słuszności krytyki, bo wprowadzenie poprawki, nie poprawia sytuacji Biblii. Dodam że opis stworzenia świata budzi mój osobisty niesmak jakoby miało to być podyktowane przez Boga, bo tego typu niepoparte niczym bajki sam opowiadałem kiedy byłem małym dzieckiem. Np. dowiedziałem że Japonia jest wyspą, w momencie kiedy z kaszy w zupie zrobiłem wyspę i powiedziałem że "to jest Japonia" a babcia spytała się "A skąd ty wiedziałeś że Japonia jest wyspą". Zanim nauczyłem się czytać, miałem własny opis działania układu trawiennego, z różnymi szufladkami na różne dania. Oczywiście można by zinterpretować to tak że "szufladki w żołądku" to różne partie układu na różne składniki pokarmowe ale po pierwsze to cholernie luźna interpretacja, a po drugie co? Miałem objawienie? I jako dziecko z boskim objawieniem zostałem ateistą? Ciekawe...

HCNOPS:
Przeanalizujmy opis stworzenia:
Dzień 1
Mity: Bóg stwarza Niebo i Ziemię. Ziemia w całości jest pokryta wodą. Bóg stwarza światłość. ¦wiatłość nazywa dniem, ciemność nocą.
Fakty: Na początku nie powstało Niebo i Ziemia (czymkolwiek owe Niebo ma być). Noc i dzień jest wynikiem obrotu Ziemi wokół własnej osi, oraz usytuowaniem względem gwiazdy, w naszym przypadku - względem Słońca. Na początku struny zaczęły tworzyć cząstki podstawowe, a te zaczęły tworzyć atomy. Dzięki zagęszczeniu materii i grawitacji, te atomy zaczęły się łączyć ze sobą i tworzyć olbrzymie gwiazdy, które z powodu ogromnego ciśnienia i temperatury w ich jądrze, rozpoczęły przeprowadzać fuzję jądrową, stwarzającą cięższe pierwiastki. Część z tych gwiazd zapadła się pod wpływem swojej grawitacji, tworząc wielkie czarne dziury (lub kwazary, z czarną dziurą w jądrze), tworząc protogalaktyki, w których powstawały gwiazdy, przetwarzające wodór w cięższe pierwiastki, dzięki którym zaczęły powoli formować się małe ciała niebieskie, znane jako planety. No, i dopiero wtedy, 4,7 mld lat temu, powstała sobie Ziemia, w układzie słonecznym posiadającym ponad 100 planet. Niestety, woda nie była pierwszą rzeczą na Ziemi, a właściwie jedną z ostatnich. Ziemia była na początku bezładem, półplastyczną masą lawy, z zabójczą atmosferą i bez satelity. Kiedy po milionach lat planeta zaczęła się ochładzać, woda zaczęła być nanoszona ciągle przez komety i asteroidy, a także elementy zniszczonych planet. Po dziesiątkach, jeśli nie milionach lat bombardowania, powstały oceany. No a ta światłość? Bóg nazwał światłość dniem, a zatem mówimy o wiązce fotonów. Co je wyemitowało? Przecież Słońce jeszcze nie istniało według Biblii wtedy.
To na tyle, o ile chodzi o dzień pierwszy.
Dzień 2
Mity: Bóg oddziela od siebie wody pod i nad sklepieniem, nazywając je niebem.
Fakty: Nie wiem czym ma być owe sklepienie, tudzież woda nad sklepieniem (sami teologie mają z tym problem). Wiadomym jest jednak, że nasze niebo nie jest żadną wodą. Jest cząsteczką trójatomową - ozonem. Owe niebo jednak nie powstało zaraz po powstaniu Ziemi, lecz powstało miliardy lat później. Wpierw pojawiło się życie na Ziemi, które rozpoczęło tworzenie tlenu, który to właśnie pod wpływem promieniowania ze Słońca, zmienił się w ozon.
Dzień 3
Mity: Bóg oddziela wodę od lądów, dając początek kontynentom. Stwarza trawy i drzewa, wydające owoc według swoich nasion.
Fakty: Jak już wcześniej mówiłem, wody na początku nie było. Ziemia była lądem i to woda pokryła ląd, nie zaś ląd wyłonił się z wody. Trawy i tym bardziej drzewa nie były pierwszą formą życia. Były nim protobakterie. Drzewa są bardzo zaawansowanym osiągnięciem ewolucyjnym, wpierw powstały morskie glony, a następnie glony naziemne, rozmnażające się poprzez zarodniki. Nasiona, o których wspomina Genesis, są domeną bardzo późnych czasów, zapewne coś koło 200 mln lat wstecz. I ponowię to co już wcześniej mówiłem - rośliny wymagają światła słonecznego do fotosyntezy, a Słońce w tym czasie nie istniało według Biblii. Ergo?
Dzień 4
Mity: Bóg stwarza świecące ciała niebieskie. Dwa szczególne to większe dzienne i mniejsze nocne.
Fakty: Pominę tutaj absurd, jakoby najpierw powstała Ziemia (którą Bóg stwarzał 3 dni), a następnie w ciągu raptem jednego dnia Bóg powołał do życia wszechświat, wraz z 150.000.000.000 galaktyk, w każdej po 400.000.000.000 gwiazd, oraz z niezliczoną ilością planet i innych ciał niebieskich. Nie wszystkie ciała niebieskie świecą. Absurdem jest twierdzenie, że Księżyc świeci. Odbija on światło, a nie je emituje. Przy okazji większe ciało i mniejsze ciało? Raczej gigantyczne ciało i mikroskopijne ciało, taka jest właściwa proporcja między Słońcem, a Księżycem. Cieszę się jednak, że Bóg w końcu zdał sobie sprawę, że od 3 dni istnieje światło, ale nie istnieje żarówka, oraz że wczoraj stworzył istoty, które światła potrzebują by żyć. No ale, powiedzmy że to z przemęczenia było.
Dzień 5
Mity: Bóg stwarza 'istoty żywe' - organizmy wodne, oraz ptaki.
Fakty: Zaraz, zaraz! Bóg stwarza "istoty żywe"? A rośliny to co? o.O No cóż, widać Bóg uznał, że jednak rośliny nie zasługują na bycie żywymi. Wszak co one robią? Tylko sobie rosną. Organizmy wodne, to tak naprawdę mieszanka wszystkiego - płazów, gadów, ryb, ssaków, bezkręgowców, grzybów, bakterii, roślin, protistów... W sumie każda gromada posiada przedstawicieli w środowisku wodnym. Dodatkowo są przypadki, gdzie istoty żyjące na lądzie, wracały do wody, jak np. wieloryby, które pochodzą od zwierząt wielkości kuca, zaś najbliższy obecnie żyjący krewny wieloryba to... hipopotam. Zatem Bóg w tym samym momencie stworzył wszystkie grupy zwierząt wodnych + ptaki, które ewoluowały z ptasiomiednicznych teropodów. Prawidłowa kolejność to: bakterie -> protisty -> bezkręgowce -> strunowce -> ryby -> płazy -> gady -> ssaki
-> ptaki
Dzień 6
Mity: Bóg stwarza bydło, zwierzęta pełzające, i dzikie zwierzęta. Bóg stwarza człowieka.
Fakty: Bydło nie powstało samo. Myśmy normalne stworzenia udomowili i poprzez dobór sztuczny, udało nam się uzyskać zwierzęta, przydatne do naszych celów. Zwierzęta pełzające (zapewne w domyśle węże, będące gadami) nie wiem kiedy ewoluowały, ponieważ nigdy się tym nie interesowałem zbytnio. Idę jednak o zakład, że co najmniej kilka milionów lat wstecz. Dzikie zwierzęta... hm... to są jakieś niedzikie zwierzęta? Są niedźwiedzie, co przynoszą poranną gazetę i liżą człowieka po twarzy? Do dzikich zwierząt zaliczyć można wszystkie istoty, które żyją na lądzie. I znów to samo - Bóg stworzył wszystkie gromady, miliony gatunków, za jednym razem, co jest absurdem. Przy okazji według Biblii wszystko co było żywe, jadło rośliny, zatem nie istniał antagonizm ofiara-drapieżnik, co też jest głupotą. No i na koniec człowiek. No, niech będzie, dajmy punkcik Biblii za tego człowieka na koniec.

janko napisał/a:

Co wiÄ™cej wymienia wiÄ™ksze jednostki systematyczne roÅ›lin i zwierzÄ…t, które w swej ogromnej różnorodnoÅ›ci rozmnażajÄ… siÄ™ tylko ‘wedÅ‚ug swego rodzaju’.

Yyy... nie? Z roślin wyróżnia tylko trawę i drzewa, oraz mówi, że wszystkie one posiadają nasiona, zapomina o roślinach zarodnikowych, oraz przy okazji rośliny nie są istotami żywymi. Nie mówi nic o bakteriach, protistach, czy grzybach, lub wirusach. Nie dzieli zwierząt na ssaki, gady, bezkręgowce, ryby itd, lecz dzieli je na: zwierzęta dzikie, hodowlane i pełzające na lądzie, oraz potwory morskie i istoty morskie w wodzie. No i ptaki. Wszystkie ptaki są jedną rodzinką i nie należą do zwierząt.

Nawet jeśli przyjąć że tak mocno namieszano w trakcie tłumaczeń i opracowań, to naprawdę nie wiem, jak ja mam pracować nad tekstem, skoro raz mi się mówi że tekst jest wiarygodny bo podania przekazywali ludzie o ćwiczonej pamięci i specjalnym etosie, że tłumacze mieli jak najlepsze intencje i byli świetnymi specjalistami, więc tekst nie jest przeinaczony. A potem ktoś inny mi mówi że ogromne nagromadzenie błędów to wina tłumaczy. To w co ja mam wierzyć?

SzK napisa³/a:

Zastanówmy się dlaczego Jezus nam nakazał spełniać polecenia, przykazania Kościoła



Mnie zastanawia który kościół miał na myśli Chrystus, bo w Biblii są przestrogi przed fałszywym kościołem. Oczywiście większość kościołów twierdziła kiedyś że ten fałszywy to wszystkie inne. A były i są ruchy religijne które na podstawie Biblii dowodzą że zorganizowane kościoły jak katolicki czy protestancki to w ogóle pomyłka i chodzi o coś innego. Nie ma zgody co do tego jak interpretować Biblię, bo Chrystus nie zostawił żadnych szczegółowych wskazówek które byłyby jednoznaczne. Poza tym Biblia jako przedmiot wiary jest nieweryfikowalna. Nie mamy żadnych możliwości sprawdzenia czy odczytanie jest prawidłowe, czy wzory dają właściwe wyniki, czy maszyna działa, czy system jest spójny. Bo albo nie ma odpowiedniej treści do zweryfikowania, albo mamy zpachajdziurę tajemnicę wiary i stwierdzenie że wiara z dowodem traci sens, co sam Chrystus mówi dość jasno.

Socynianie próbowali racjonalistycznie odczytywać Biblię i tworzyć spójny system ale nie wiem czy im się to udało. Szczerze wątpię, bo raz że też lubili ignorować niektóre problemy, dwa że deklarowali iż nie wiedzą czy mają rację (co było w sumie najmądrzejszym podejściem), trzy że w późniejszym okresie bardziej ich interesowały tematy społeczno-polityczne niż religia.
_________________
"Jak można szanować kogoś, kto jest moralny tylko dlatego, że boi się kary ze strony potężnej istoty która cały czas go obserwuje?" - Richard Dawkins

Zlikwidować urzędy pracy i podatek dochodowy!
 

ElektryczneSzelki  

Wymiatacz

Metalówa



ImiÄ™: Weronika

Do³±czy³a: 26 Lis 2013

Sk±d: ¦l±sk

   

Wys³any: 2013-11-30, 11:37   

HUSTLA napisa³/a:

Porażka. Ateisty nie da się przegadać, bo jest zawsze najmądrzejszy.
Idź dalej sobie czytaj książki byle Kowalskiego ateisty hahahaha

[ Dodano: 2013-11-28, 22:55 ]
Ja już się odcinam, bo tak jak napisałam PRAWDA NIGDY NIE JEST £ATWA
pozdrawiam : )



Twoje myślenie jest pozbawione sensu. Ignorant i to zupełny. Nie potrafisz nawet obronić własnego zdania, a masz czelność wmawiać komuś swoje racje? Cóż za irracjonalne zachowanie. Wymyśl kilka trafnych argumentów, ponieważ komentarze w stylu "Prawda nigdy nie jest łatwa" wcale nie dowodzą, że Twoje słowa mają jakieś odzwierciedlenie w rzeczywistości.
_________________
Enjoy capitalism!
 

SzK  

Stały User


ImiÄ™: Szymon

Wiek: 26

Do³±czy³: 15 Lis 2013

   

Wys³any: 2013-11-30, 15:19   

Moim zdaniem "fałszywe" kościoły to przede wszystkim sekty, bo różne Kościoły powstałe podczas schizm, tak naprawdę wyznają to samo, a różnią się tematami "ziemskimi", czyli np. że papież nie jest nieomylny. A co z innymi religiami? Sam Jan Paweł II mówił, że tak naprawdę to wszyscy wierzymy w tego samego Boga i możemy się porozumieć, to tak całkowitym ogółem - po dokładniejsze informacje odsyłam do encykliki "Ut unum sint", oraz ewentualnie "Apostołowie Słowian". Nie streszczam ich żeby nie przedłużać, a wydaje mi się, że ci, z którymi rozmawiam przeczytali je.

Do księgi rodzaju wypowiem się za chwilę, bo teraz nie mam czasu.
_________________
Jeśli chcesz zmieniać świat, zacznij od siebie.
 

Forum m³odzie¿owe e-Mlodzi.com